reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Hruda oczywiscie ze masz racje, czlowiek cale zycie powinien nad soba pracowac...
ale wybacz kochana najpierw skupie sie nad tym zeby byc dobra matka a rola tesciowej pozniej sie zajme;-);-);-);-)
chodz mysle ze mam latwiej ziec to co innego niz synowa:rolleyes2::-p
 
reklama
a co do tej sytuacji z moja koleżanką to z przykrością muszę stwierdzić że takich akcji to ona ma więcej. 2 tyg temu spotkała naszą znajomą która jest 6m ciąży i Aga mówi do niej daj pogłaszczę cię po brzuszku to może też się "zarażę" a on do niej: to jeszcze ci nie przeszło z ta ciążą!!!!! no czujecie, jak tak można?? ona tez ma prawo do szczęścia!!!!! to jest bardzo kochana dziewczyna i nie wiem za jaka kare ona tak cierpi... mam nadzieje ze zajdzie jak najszybciej w ciaze i juz teraz bedzie wszystko dobrze...
 
Oj coś nie mam weny na twórcze pisanie:-)
Po krotce- pogoda do dupy, klawisze mi sie poprzestawiały, dostałam jakiegoś badziewskiego uczulenia na moim puszystym brzuszku a teraz mi sie dziecko obudziło:-)
 
no chyba tak, Olaf dopiero zasnal.
Wyobrazacie sobie? o 23.20!

oj, to pobil julitke!!

Miałam zrywać wiśnie,bo szpaki wszystko wpierdzielą,ale ze względu na jej przyjazd odpuściłam sobie. Moja teściowa poszła i nazrywała mi. trochę się wkurzyłam,bo qrwa!! dostaje @,a wtedy moje zaprawy są do wywalenia.Ale co tam, najwyżej sprawdzi się po raz kolejny moja teoria. Kiedyś moja mamuśka narwała owoców i pojechała w piździot,a ja musiałam to pozaprawiać i ku mojej uciesze połowa wiśni była spleśniała. Nieskromnie napiszę,że jak byłam w domu to działeczka była wylizana i robiłam wszystkie zaprawy,bo mojej mamie nie chcialo się:sorry2:

Justyna, podziwiam cie, ze robisz przetwory. ja sie jescze nie odwazylam ( oprocz pparyki, soku pomidorowego i szczawiu). w zasadzie moja mama i tesciowa robia i daja nam i reszcie dzieci, wiec na razie mamy luz.
a co do @, to preawda. placki tez sie nie udaja. ja jak farbuje wlosy podczas @, to wiem, ze kolor mi nie wyjdzie jak trzeba, wiec staram sie wtedy nie malowac. to przeciez chemia, tez nasz @!!!

co do pogody, to chyba padne. jest duszno jak cho....!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:juz by popadalo, to moze atmosfera bys ei orzezwila a ja wraz z nia:-)

czytalam wasze historie o tragediach matek i "pocieszycielkach" i az mi sie scyzoryk w kieszeni otiweral!!( a pochodze spod kielc, wiec jestem scyzorykiem-hahaha).
ja tez sie czesto zastanaiwam skad tyle podlosci i zawisci w ludziach, a mam tego przyklad na codzien ze strony ciotki P-wreeeeeeeeeeedota jakich malo!!!

Monia, moze po tej rozmowie i probie powoli sie sytuacja poprawi. warto sprobowac. czasem facetow trzeba doprowadzic do pionu i wtedy sie ockna na jaki czas.
 
U nas też pogoda się zrypała:dry: a do tego napierdziela mnie łep. O oczach nie wspomnę. Młody wyłazi z siebie żeby uprzykrzyć mi dzisiaj życie:wściekła/y::wściekła/y:

niestety na niego pogoda tez dziala:-(


:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:tak mnie wkurzjaja te wyskakujace reklamy na necie ze szok, a jak juz wejde na BB, to jakby sie z worka wysypaly:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Unas pogoda dzisiaj przepiekna,az sie wychodzic chce na dwor.ja obiadek mam juz zrobiony.Szef kuchni poleca dzisiaj klopsiki,ziemniaczki oraz pieczarki podsmarzane w sosie:-):-):-):-):-)
Byla dzisiaj na zakupach ale nic w sklepienie znalazlam dla siebie:-(A jak juz mi sie cos podobalo to szkoda bylo mi wydac tyle,albo wszystko jakos dziwnie na mnie lezalo.W rezultacie kupilam se koszuleczke na dzisiejszy wieczor zeby meza rozbudzic jeszcze bardziej:-DNo i jeszcze stanik i taki dlugi wisiorek.
Ide jesc bo padne z glodu.:eek:

 
reklama
cos frekwencja dzis slabawa. chyba upal odbiera sily. a unas popadalao juz drugi czas i w koncu jest czym oddychac!!!a jak ladnie swiat wyglada po deszczyku! uwielabiam przejsc sie po ogrdku, popatrzec jak roslinki sie "ciesza" z wody- mam bzika! ale w koncu jestem zona ogrodnika!!!:-D:-D:-D:-D

O, mój małżon marnotrawny wrócił z trasy. Spadam do kuchni, bo znowu powie,że smycz mam za długą;-):-D

twoje teksty mnie rozwlalaja:-D:-D

Unas pogoda dzisiaj przepiekna,az sie wychodzic chce na dwor.ja obiadek mam juz zrobiony.Szef kuchni poleca dzisiaj klopsiki,ziemniaczki oraz pieczarki podsmarzane w sosie:-):-):-):-):-)
Byla dzisiaj na zakupach ale nic w sklepienie znalazlam dla siebie:-(A jak juz mi sie cos podobalo to szkoda bylo mi wydac tyle,albo wszystko jakos dziwnie na mnie lezalo.W rezultacie kupilam se koszuleczke na dzisiejszy wieczor zeby meza rozbudzic jeszcze bardziej:-DNo i jeszcze stanik i taki dlugi wisiorek.
Ide jesc bo padne z glodu.:eek:


hhhhmmmm, Naomi powaznie sie zabierasz do dziela! :-) powodoznka!!!;-)
 
Do góry