reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

tak sobie mysle....a moze to wkoncu szansa, zeby wrocil do was do pl?napewno znajdzie jakas prace, skoro ma znajomosc jezyka angielskiego..
Tez byla taka opcja...ale chyba on woli UK, na razie...lipa okrutna bo nawte nie moge w 4 oczy z nim o tych waznych sprawach porozmawiac
Izabela - J zostal bez pracy z dnia na dzien bo jego firma oglosila upadlosc..wiszac mu 2 zalegle pensje i kilka pensji sprzed roku:szok::-(
...dobra nie przysmucam, ide na fajke:-p
 
reklama
hruda, ja uwazam, ze jestes w bledzie. Sama wiem, co znaczy zostawic wszystko i wyjechac do obcego kraju, obcy ludzie, obcy jezyk itp. Ale wiesz...dla mnie liczylo sie,zeby byc wkoncu z M, zeby zamieszkac z nim, zeby byc normalna rodzina. Bylo ciezko, oj bylo. Czasem jest nadal, kiedy tesknie za rodzicami, bratem... Ale przyzwyczailam sie. Mieszkam juz prawie 2,5 lata w Irlandii. Wyuczylam sie jezyka. Poznalam ludzi. Mam kolezanki. Amanda ma z kim se bawic. Wierz mi, ze da sie przywyknac. Na M i tak czekam z nosem w oknie jak wroci wkoncu z pracy. Ale to normalne...ktora nie czeka na meza?Wkurza mnie czasem pogoda, ale da sie przyzwyczaic. Do wszystkiego. Po 2 latach juz tak. A najwazniejsze, ze jestesmy razem. Moze pora i z Wami cos postanowic na 100% zeby zamieszkac razem?aha...i rzuc palenie...to niezdrowo :-) a taka zwolenniczka zdrowego jedzenia itp, a sama wrecz zasmiecasz swoje cialo tymi...spalinami :-)
 
Ostatnia edycja:
oj to lipa rzeczywiscie... cos o tym wiem bo moja firma oglosila upadlosc jak ja bylam na macierzyskim. nie mialam gdzie wracac. mi przynajmniej nie zalegali z pensja. jedynie urlopu troche stracilam bo juz nie mialam go kiedy wybrac.
 
Nawet nie to jest najgorsze ze J pozostal bez pracy, bo on ma bez problemu sobie znajdzie cos interesujacego...ale ta kasa, ktora nie odzyskamy. J byl u prawnika i nie ma rady, nie odzyskamy tych funtow. I tu taz nie chodzi o to zeby je miec ( w skarpecie) lub wydac na cos materialnego ale dzieki nim mozemy sie widywac ( przeloty), mozna cos zaplanowac co do naszej przyszlosci, J moze zainwestowac w siebie, w przyszlosc...bo km zarobil te pieniadze ciezka praca!!!!a tak to dupa blada...
oj to chyba tematy na watek zamkniety...nie bede juz stekac:-(
 
reklama
dobranoc.

Hruda, bedzie dobrze. za rok pojedziecie. A jak nie to zapraszam do mnie, do Konina. Tylko wyrob sie przed 18,bo o 18.01 zwijaja asfalt.
 
Do góry