reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

O widzę, że ja to się chyba tu dziś już nikogo nie doczekam wszyscy na spacerku. Zmykam do łóżka i tak już tu za długo siedzę. Pozdrawiam wszystkie wrześniówkowe mamuśki:-)
 
reklama
ja zaglądam czasem na forum i też mam wrażenie że pisze do siebie, właśnie pałaszuję picę własnej roboty i mówię wam pyszota takie własne cudo, chociaż czasem mam ochotę na takąz pizzerii
 
Zgłaszam się w niedzielny poranek!

Dziewczyny - gratulacje dla was i waszych maleńkich mężczyzn:-D!

Ja jutro wybieram się na usg, to może mój doktor poważy się na jakąś informację (jak byłam w ciąży z Kubą, to stwierdził, że na jego sprzęcie, to odważy się prorokować płeć dopiero ok. 30 tygodnia, hi hi hi), na szczęście teraz ma ponoć nowy, lepszy sprzęt. A jeśli nie, to za trzy cztery tygodnie wybiorę się na usg 3D lub 4D do Wrocławia (na to tzw. połówkowe), to już na pewno się dowiem. Chyba że się dzidzia jakoś obróci. Przyjaciółka obstawia za chłopczykiem, ja się "czuję" na dziewczynkę. Rodzinka pół na pół. Tak na prawdę to płeć nie ma dla mnie znaczenia, chyba że z punktu widzenia praktycznego :-). Grunt, żeby zdrowe było, czego sobie i wam wszystkim serdecznie życzę.

Wczoraj byliśmy na długaśnym spacerze po niemieckiej stronie miasta, miał być koncert Curvas Corax (taka rockowo-folkowa formacja) ale bilety kosztowały 18 Euro za osobę, więc sobie podarowaliśmy i skończyło się na kilku godzinnej przechadzce. Pochodziliśmy po sklepach z rzeczami dla dzieci i wiecie co, ceny wózków w Niemczech są bardzo atrakcyjne. Np. Peg Perego Pliko P3 - świetna leciuchna spacerówka - kosztuje niecałe 200 Euro, co na polskie wychodzi niecałe 800 zł. U nas jak widzę taki wózek kosztuje prawie 1200 zł. Z tymi zakupami, już niebawem trzeba będzie się wziąć za tą kosztowną przyjemność :)

Pozdrawiam gorąco i uciekam z Kubaskiem na plac zabaw!
 
Tygrysku - no w ciaży róznie bywa - cięzko powiedzieć, czy to kwestia "popuszczenia" sobie, czy faktycznie wpływ hormonow na zaostrzenie apetytu, w kazdym razie na odchudzanie czas przyjdzie potem.
Gosik - 5 kg to nie jest jakaś tragedia. Szczerze móiać ja też tyle przybrałam. poszło mi nie tylko w brzuch, ale głownie to para poszla w piersi. Szczerze mówiac ładnie wygladaja - tak bez stanika, takie pelne i jedrne i juz mnie nie bola. Jestem zafascynowana :-) o moim Piotrku nie wspomne :-D Szkoda, ze nie mozemy z nich zrobic pewnego uzytku, bo lekarz zalecil mi wsztrzemiezliwosc :baffled:

Xeone - moglas poczuc kopniaki z nerwow, napewno. Byleby powtorzaly sie juz z okazji bardziej wesolych zdarzen.

Atruviel - fajnie masz, ze macie tak blisko do Niemiec, no ceny wozkow rewelka. A gdzie zamierzasz rodzic?

Miłej niedzieli cięzarówki :-) a propos - mojemu się pomyliło i zamiast "moja kochana ciężarówko" powiedział do mnie "moja kochana tirówko".... Przy ludziach....
 
Cariocca dobry ten twój męzuś, mój jeszcze mnie tak nie nazwał. wogóle to twierdzi ze jak na moje możliwości to i task wygladam "szczupło".
dzisiaj taka piekan pogoda więc zjemy obiad na podwórku pół na pół z grilla i młode ziemniaczki
 
O jak miło, że ktoś tu zagląda :-) zazdroszczę obiadku na podwórku ja to bym chociaż na spacer chciała wyjść :-( .
Carioca77 ale się uśmiałam z tej pomyłki Twojego męża :-) dobre.
Pozdrawiam.
 
dobrze żemam w miarę normalnych sąsiadów, no i są w doborowej odległości ani za blisko ani za daleko, obiadek był pyszny no a i na podwórku lepiej wchodzi do zołądeczka teraz zeszliśmy do domku na drzemkę,
Cariocca współczuję sąsiadki, ale wiem, że mieszkając w wiekszym skupisku ludzi to czesto się zdarza
 
Xeone-dzięki Bogu,że nic się nie stało Twojemu mężczyźnie,a życie bez samochodu-zupełnie Cię rozumiem,nam ukradli jakiś rok temu,byłam jeszcze sama z Lilką (Staszek w M) i szlak mnie trafiał, mogli chociaz fotelik dziecięcy zostawić, a tu nic,ale jakoś dałyśmy rady, chociaz miałam dość proszenia się,żeby mnie ktoś zawoził na większe zakupy.
Zreszta dalej żyjemy bez samochodu,ale biorąc pod uwagę,że trochę mieszkamy tu a trochę tam toby nie miało sensu.
Mnie od wczoraj boli głowa, zażyłam Apap, bo paracetamol podobno można, Lilka jeszcze coś nie może spać ostatnio,więc niewyspanie jeszcze to potęguje.
A w czwartek czeka mnie lot powrotny,nie lubię tego pakowania i kolejek na lotniskach, a juz sama z Lilką to wybitnie. No ale jeszcze tylko teraz i w czerwcu zjeżdżam na stałe.
Miłego tygodnia życzę.
 
reklama
ja mam dzisiaj bezsennność, B w pracy ma nocna zmianę i jeszcze jutro i pojutrze, często mam tak że jak go w nocy nie ma to nie mogę zasnąć, dobrze że Szymon zasnął, chociaż też mu to ciężko szło.
u nas na forum ja zawsze w weekend panuje wyludnienie, ale pomo tego niektórych dziewczyn to już długo nie ma, co z wami kobietki, napiszcie chociaz czesć, żebyśmy wiedziały że nic złego u was się nie dzieje
 
Do góry