reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam witam.

Mariniko to ja ta czwarta co miała 13 usg i wizytę. Wszystto jak widać u każdej ok to może teraz bedziemy już chodzić na wizytę tylko 13?.

U maleństwa wszystko ok. Mój lekaz pokusił się o określenie płci dzidzi mimo że to 17 tydzień i okazuje się że dziewczynka tak na 40 % bo nużek nie chciała rozłozyc za bardzo. Chyba wstydliwa.

Wy tu piszecie że przytyłyście a u mnie waga nadal w dół. Jak dotąd 3,3 kg. Podobno do 20 tygodnia spadek wagi jest jak najbardziej normalny a 3,3 to nie wiele. Martwię się tylko jak zacznę tyć to czy dużo i szybko nie nadrobie
 
reklama
Witam sie poniedziakowo:) pogoda piekna ze sie w domu nie chce siedziec, wiec tylko zajrzalam co u Was i zaraz zmykam z ksiazka do ogrodu, mam jeszcze urlop do niedzieli a potem wracam na wyspe i znow do pracy, ale sie ciesze bo nudno tak bez pracy;)
pozdrowienia
 
Witam! co prawda termin mam dopiero na 30 wrzesnia ale krem na rozstepy juz poszedl dawno w ruch. Mam nawet chyba ten sam krem co cfcgirl (Palmersa). Moja kolezanka mowila, ze jest dosc dobry, tzn ona nie ma zadnych rozstepow, a sporo przytyla w ciazy. ale organizm organizmowi nie rowny i nie wiaomo co jak na kogo dziala. W kazdym razie radze jeszcze stosowac oliwke dla dzieci.Zawsze smaruje sie oliwka a potem dodatkowo kremik. Jak narazie rozstepow u siebie nie zauwazylam ale to dopiero 16 tydzien takze pewnie jeszcze wszystko przede mna, chociaz wolalabym nie. pozdrawiam!:happy:
 
Czesc wszystkim w poniedzialkowy poranek :)

u mnie wszystko ok.. w czwartek ide do konsultanta ginekologa..to znaczy mialam badania robione przy okazji usg..wiec sie dowiem co i jak :)


pozdrawiam :)
 
Hej Kobietki!
Bardzo dano mnie tu nie było, mam nadzieję, że mnie całkiem nie zapomniałyście:-)
Na początku chcę pogratulować tym z Was, które już znają na 100% płeć Dzidziusia.
Ja dziś sidzę ostatni dzień na zwolnieniu, byłam n nim 2 tygodnie, bo troszkę źle się czułam i musiałam więcej odpoczywać..
Z uwagą przeczytałam też Wasze posty o przybieraniu na wadze;-) Gosik cieszę się, że nie jestem sama - bo ja też mam już 5 kg na plusie:-p Jakoś tak przez te 2 tyg zwolnienia przybyło mi z kilogram, ale co zrobić.. Muszę odstawić słodycze, bo po świetach cały czas dojadam resztki:-p
Pozdrawiam Was serdecznie Wrześniówki i lecę na zakupy.:-)
 
Carioca77 - nie mam zbyt wielkiego wyboru, bo u nas jest tylko jeden szpital, za to pod nosem. Nie jestem zachwycona tą perspektywą, choć pierwszy raz nie należał do najgorszych. W zasadzie lepszej sytuacji nie mogłam sobie wymarzyć. Ciekawe, czy mój fart się powtórzy? Tak poważnie, to nie boję się samego porodu ale obecności co poniektórych lekarzy na oddziale i ich niekompetencji. Jeżeli lista obecności personelu będzie taka sama jak dwa lata temu przy pierwszym moim porodzie, to będę bardzo zadowolona i moje poczucie bezpieczeństwa z pewnością podskoczy. A tak... Pozostaje mi wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
 
Agacis gratuluje jak narazie to pierwsza dziewczynka na wrześniówkach:-) .
Witaj Kina82 teraz tylko wstaw suwaczek i zaglądaj do nas często, a co do roztępów to ja smaruje na przemian Oliwka w żelu i krem MUSTELA tylko czy to coś da???

Tygrysku o ile dobrze pamietam to jakiś czas temu skarżyłaś się na katar masz może jakiś sprawdzony pomysł na pozbycie się go:confused: ??. Bo ja powoli mam go dość :-( .
Inez81 jak miło, że jesteś właśnie ostatnio myślała co u Ciebie. Źle się czułaś a to coś poważnego czy jakies przeziębienie?
 
Witam się też na chwilę co byście i o mnie nie zapomniały:-D

U nas remont się już zaczął od piątku i mój mąż dziś zakończy (całe szczęście) Za to wyprowadziłam się z Olką na wekeend do mojej mamy co by w takim syfie nie siedzieć:tak: Teraz sprzątm ogólnikowo i znowu zmykamy na cały dzionek do mamy!

Pisałam Wam kiedys że mam bóle głowy. Poszłam zaraz po świętach do okulisty i wyszło że mam wadę wzroku (-0,5) tylko dziwne że nie przepisala mi wogóle okularów bo powiedziała że narazie nie muszę ich mieć ze względu na dzieci:-( Trochę dziwne...literki mi się trochę zamazują jak patrzę w ekran:no: Ech!Szkoda gadać z ta naszą służbą zdrowia:-(

To tyle w skrócie u nas i mykamy.Życzę miłego dzionka:tak:
 
Nuśka byłam na zwolnieniu, bo miałam problemy z brzuszkiem.. Mianowicie bardzo mnie bolał, miałam dziwne uczucie ciężkości w podbrzuszu i istniało ryzyko, że dostanę skurczy.. Ale brałam leki, poodpoczywałam i już jest lepiej:tak: Kataru Ci współczuję, tym bardziej, że za oknem taka piekna pogoda. Może pomogą Ci jakieś inhalacje?
Etka bardzo mnie zdziwiło,że okulistka nie przepisała Ci okularów. Moim zdaniem powinna, choćby do oglądania tv. No i te bóle głowy.. to pewnie od wytężania wzroku. Może powinnaś pójść do jakiegoś innego okulisty? Ja zaczęłam nosić okulary w 8 klasie podstawówki, też zaczynałam od wady -0,5 D, ale szkła miałam przepisane od razu. Czuję, że w ciąży wzrok mi sie pogorszył, niestety słyszałam, że dotyka to wielu kobiet..
Pozdrawiam jeszcze raz:tak:
 
reklama
Cóż okazało się ,że mój wyjazd do Polski uratował mi życie. Zaraz po przyjeździe udałam sie do gina. I okazało sie ,że moje jajo płodowe ciągle we mnie jest i zaczyna mocno sie powiększać. Od poronienia minęło trochę i macica nie wyczyściła się. Anglicy mnie nie wyczyścili i jajo płodowe zaczęło mocno puchnąć. Lekarz jak to zobaczył to się przeżegnał nogami i rękoma. W stanie , w którym byłam groziła mi sepsa. Lekarz powiedział ,że parę dni dłużej nie byłoby co ratować. Mój mąż zostałby wdowcem. No ale na szczęście trafiłam w porę do szpitala i teraz jest już ok. Mam nadzieje. chociaż po tym wszystkim zastanawiałam sie co jeszcze się stanie, co będzie następne. Lekarz mnie wyczyścił i teraz czekam na wynik badań histopatologicznych. Lekarz potwierdził, że musimy poczekać od pierwszej miesiączki 4-5 miesięcy, ponieważ stan mojej macicy jest nieciekawy. A najgorsze to to,że nie możemy sie zbliżyć do siebie do pierwszej miesiączki bo grozi mi infekcja.
Także jak widzicie moje wakacje były pełne wrażeń.
Miło mi się czyta jak rosną wasze brzuszki, że już wiecie co nosicie pod serduszkiem. Bardzo wam gratuluje. I całuje was wszystkie
 
Do góry