reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam po krótkiej przerwie...
ja już szczęśliwa, zaspokojona i roześmiana od ucha do ucha :-) mąż spisał się nieziemsko i normalnie fruwam w oblokach, że jest już z NAMI :-)

harsharani - podziwiam Twój spokój i podejście... Naprawdę jesteś dojrzałą babeczką a Twój M będzie kiedyś żałował, że miał taki skarb i go wypuścił ...
Ainaheled - życzę dużo zdróweczka dla córeczki no i super przywitania z M :-)
nika01 - witaj wśród nas, rozgość się :) w kupie raźniej :-)

a co do ruchów to ja czuję tak co 2 dni takie puknięcie, ale tylko raz czy dwa razy w ciągu dnia... ciągle wyczekuję tych kopniaczków... czasem mam też wrażenie, że czuję te ruchy jako takie przelewanie się w środku... nie wiem, czy to też dzidziulek czy tylko kiszki ;-)
ale wiem, że za kilka dni pewnie wszystko się nasili, z każdym dniem ruchy będą coraz częstsze i wyraźniejsze i już nie będę musiała się wsłuchiwać żeby je poczuć :-)

a teraz wracam do męża :-)
buziaczki dla wszystkich wrześnióweczek:-)
 
reklama
Witam Wszystkie Mamuśki!Jeżli chodzi o państwową służbę zdrowia to uważam że jest to kompletna porażka!!nie wiem po co zabierają mi co miesiąc składkę na ubezpieczenie skoro i tak zawsze chodzę prywatnie bo nie mam czasu ani nerwów na państwowe wizyty!!A ginekolog to już w ogóle!!w mojej okolicy nie słyszałam o ani jednym dobrym który przyjmuje "za darmochę"!!Skandal!!!
Jeżeli chodzi o ruchy to nadal nic!!Czasami wydaje mi sie że coś tam się "przelewa" i fika ale nie wiem czy to dzidzia czy raczej jelitka!!:)Mam nadzieje że niedługo zacznę czuć już tak "naprawdę"!!
 
Dzis po raz pierwszy witam juz domu :-) po 3tygodniowym pobycie w szpitalu, ale juz wszytko jest dobrze.
Ja usg w tej ciazy mialam az 5 razy, ale nie spotkalam sie jeszcze z opinia aby bylo szkodliwe. Panstwowej sluzby zdrowia mialam mozliwosc zaznac wlasnie podczas pobytu w szputalu i wiem jedno - trzeba trzymac sie jak najdalej. Pielegniarki byly calkiem mile, ale lekarze - jedni cierpliwi i opiekunczy, a inni olewajacy i nieprzyjemni.
 
własnie Cariocca, co się z tobą działo???, ale teraz juz wszystko dobrze mam nadzieję.
ja konam bolą mnie wszystkie stawy (kolana, łokcie, nadgarstki,i te w palcach) to chyba od tego przeziębienia, ale od jutra zapowiadają u nas deszcz może to też byc na niepogodę, poprstu umieram, wszystko mnie boli
 
kurcze, nie martwcie sie brakiem ruchow co niektore ;)
przepraszam ze tak pisze, ale nie mam zbyt duzo czasu...

ja nie jestem szczegolnie gruba, a arczej nigdy nie bylam na brzuchu i w ogole powyzej brzucha, wiec poczulam dosc szybko dziecko..ale u mnie pojutrze zaczyna sie polowa ciazy ;)

generalnie to gosik ja nie uwazam sie za dojrzala osobe, ale dziekuje ze tak myslisz :)

ja usg nie wiem kiedy teraz bede miala, ale na pewno napisze wam wtedy...co nosze..bo teraz to byly tylko przypuszczenia na 70 procent ostatnio :)

dzis zarejestrowalam sie do lekarza, bardzo fajna przychodnia, gdzie na szczescie zamiast midwife czyli poloznej bedzie mnie najzwyklejszy w swiecie ginekolog przyjmowal..a to nie jest tutaj normalne :)
i nefrologa maja...i w ogole super :)

z mieszkaniem..wscieklam sie..
bo poszlam do spoldzielni tutaj, gdzie przebywam i gdzie mam prace, i powiedzieli mi, ze ja mieszkalam w birmingham wiec musze tam jechac najpierw zeby zalatwic sobie papiery, ze oni mnie polecaja do mieszkania socjalnego tutaj...
pojechalam do birmingham a tam oni z kolei, ze glupoty wczesniej powiedzieli i ze oni mi nic nie dadza bo nie mam juz nic wspolnoego z birmingham..bo nie mam tam domu, roboty..ani meza...


no i w kolo...

pozdrawiam was :)
 
Jak już narzekamy na ZUS to ja sie chętnie przyłączę, bo faktycznie za tą kasę co zabierali mi z pensji to mogłabym sie spoko leczyć w prywatnej klinice i jeszcze pewnie by mi zostało.
na szczęście nie utrzymuję już tych zdzierców a tutaj nie ma czegoś takiego jak Zus i też sobie jakoś radzą ze wszystkim.

Carioca tez sie zastanawiam co sie stało? opowiedz coś o tym szpitalu...
 
Witam wszystkie mamusie:-)
nika01 jak miło, że znowu ktoś nowy sie pojawił.
Harsharani życzę powodzenia w załatwieniu mieszkania i ja również uważam, że jesteś bardzo dojrzałą osobą naprawdę podziwiam. Twoja dzidza będzie miał wspaniałą silną mamę:-) .
 
Ja też chodzę do lekarza prywatnie. Chcę mieć pewność, że zawsze o każdej porze dnia i nocy mogę do niego zadzwonić, w każdy dzień mogę przyjechać i że jestem pod dobrą i fachową opieką. Płacę straszne pieniądze (przynajmniej jak dla mnie) ale czego się nie robi dla dzidzi, w końcu najważniejsze to żeby urodziła się cała i zdrowa.
Jak nie wytrzymam to pojdę na dodatkowe, wcześniejsze usg z "własnej inicjatywy". Moj lekarz uważa, że jak na razie dzidzia rozwija się bardzo dobrze i nie potrzeba robić wcześniej dodatkowego badania.

A co do naszej służby zdrowia to ja nawet nie chcę o tym myśleć bo aż mnie trafia. Najgorsze, że co miesiąc zabierają nam z pensji kupę pieniędzy i nic z tego nie mamy. Na wizytu u specjalisty trzeba czekać pół roku - to jakiś dramat!!! Osobiście jestem za zlikwidowaniem ZUS.
My i tak mamy dobrze, bo i moja firma i firma M opłaca nam abonamenty w prywatnych centrach medycznych ale jak słyszę historie od dziewczyn, które np. miały zrobione usg tylko raz w ciąży albo nie miały zrobionych jakichś podstawowych badań bo zabrakło pieniedzy to ąz mi się pieści zamykają.
Ja też chodzę do lekarza prywatnie i również nie mało płacę i do tego wszystkie badania płatne.Ale za to również mogę zawsze zadzwonić i liczyc na pomoc. Tylko powidzcie po co płacić składki ZUS skoro i tak trzeba za wszystko płacić :wściekła/y: ?
 
Kurczę ciąża oprócz tego że jest taka cudowna jest też mega schizującym stanem - przynajmniej dla mnie!!Czy Wy też tak macie że po jakiś dwóch tygodniach od wizyty zastanawiacie się czy wszystko jest w porządku??czy to ja jestem jakaś przewrażliwiona??Pozdrowionka dla wszystkich Ciężarówek!!
Ja mam identycznie jak to przeczytałam to tak jakbym siebie samą słyszała. Właśnie w środę idę na wizyte i już sie nie moge doczekć i tak się zamartwiam żeby wszystko było w porzatku.

Myśle, że to dopiero początek teraz to już zawsze będziemy się bały o swoje maleństwa najpierw jak są w brzuszkach potem jak będą rosły no i w końcu jak im się w życiu ułoży. Ale mi się napisało...:-) :-)
 
reklama
A ja dzisiaj dziewczynki poczułam ruchy... cały brzuch mi sie aż ruszał, mały sie chyba na drugi bok przekrecil zabulgotal i sie uspokoił:D Ale super uczucie:tak::-)
 
Do góry