reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Hruda własnie przejżałam sobie Twoją galerie :-) sliczna z Ciebie kobietka i nie piszę tego po to aby sie trochę podlizać (tylko po to aby sie bardzo podlizać :-) nie no to żart) a masz teraz dłuuugie włosi czy krótkie??? Bo te długaśne loki są przepiękne!!!!! Z mężem bardzo pasujecie do siebie :tak:
 
reklama
my jaj ze sprzeglem robilismy to okazalo sie dodatkowo, ze pekla skrzynia biegow i za cala naprawe wybulilismy bagatela 3500 zl


biedaczek.


a chwal sie chwal! :laugh2::laugh2::laugh2:

Dzwoniłam teraz do mamy, to powiedziała, że biedny już nie staje nawet na przednich łapkach tak to ciągnoł za sobą tylnie łapki ;(;(;( z weterynarzem umówienie jesteśmy na 17.30 niestety nie mógł przyjechać do domu my musimy do niego z Asterkiem pojechać. Boże dziewyczy dziś odejdzie członek mojej rodziny :-( zawsze go tak traktowałam jako część Nas i teraz po 15 latach musimy mu powiedzieć żegnaj.
 
Witam po poludniowo bry bry bry...
czytam was ale brak mi weny na odpisywanie - wybaczcie
ale jestem strzepkiem nerwow...
p.s. dziekuje za piekne komentarze na NK
 
Witajcie kochane

bardzo was przepraszam, ze zaniedbanie ale ostatnio sie nie wyrabiam. W pracy pracuje na pelny gwizdek, a w domu niestety Patryk mi nie popuszcza. Ostanio zaczal jeszcze bardziej wymagac mojej uwagi i ciagle chce byc kolo mnie. Caly czas do mnie podchodzi i wyciaga raczki zeby go wziac na rece. Jak tylko chce sie zajac obiadem, sprzataniem albo podejsc do kompa to on zaczyna sie zloscic. Chyba zaczyna sie to co u Hanifki. Na dodatek od kilku dni chodze nieprzytomna z niewyspania. Patryk prawie w ogole nie chce spac a jak probuje go uspic to mimo, ze jest bardzo zmeczony obraca sie na brzuszek, pozniej na czworaka i chodzi taki ledwo przytomny. Nie spi w nocy, budzi sie o 4-5 i od razu staje w lozeczku i nas budzi. Jak go wezmiemy do naszego lozka to od razu staje przy kaloryferze (mamy go za rama lozka), wali w niego raczkami i sie cieszy (pewnie mysli, ze gra na perkusji).

Jutro idziemy na szczepienie p/pneumokokom. Juz sie nie moge doczekac az sie dowiem ile wazy i mirzy ten moj lobuz :-D

bylismy dzisiaj w tym parku i moj piotrus mial na sobie polowke z krotkim rekawkiem, krotkie spodenki i gola glowe i spal w wozku a spotkalam babke, ktorej dziecko juz biegalo i mialo na sobie dlugie spodnie, body z dlugim rekawem i ciepla czapke zaslaniajaca uszy (ja takiej uzywalam jakies dwa miesiace temu). a ona oczywiscie wyrozbierana!

W sobote i niedziele w Krakowie bylo ok 25 stopni wiec i ja i Patryk bylismy ubrani w krotkie rekawki ale jak zobaczymal dzieciaczki w kurteczkach to po prostu wymieklam. Gdzie te mamuski maja glowy!!! Same sa porozbierane a dzieciu ubieraja jakby jechaly na biegun polnocny.

co u nas się zmieniło przez te kilka dni Wika wstaje przy wszystkim co się da przy kanapie przy szafkach, i stawia pierwsze kroczki przy tym nie wiem kiedy i jak to się stało tak szybko do tego doszło, a na raczkach to jest już wszędzie z taką prędkością że hej,
wczoraj to mi nawet weszła na 3 schodki do góry a spóściłąm ją z oczu na chwileczkę w przedpokoju i koniec trzeba ją zamykać w pokojach.
i mała nauczyła się robić papap szok bo jej nie uczyłam zawzięcie
i wydmu****e nosek chyba woli to od gruszki :-):-)

Gratulacje dla Wikusi!!! nam w tym tygodniu tez wyrosly oczy z tylu glowy. Odkad Patryk zaczal raczkowac i wstawac przy kazdym napotkanym sprzecie nie moge go spuscic z oka nawet na sekunde

Hani coraz czescije robi mi niespodzianki zasypiajac sama wlasnie przed chwila patrze na nia a ta spi w lezaczku z ciasteczkiem w rece ktore jadla, a ja przepis wam pisalam
Zobacz załącznik 78426

slodkosci!!!! Co tu duzo mowic Klavell - rosnie ci przesliczna i niesamowicie slodka coreczka


no i stało się Julia wypowiedziała pierwsze magiczne słowo -TATA leżała sobie i tak 10mni powtarzała aż zadzwoniłam do P do pracy żeby mu przekazać- ale dumny, a ja zawiedziona.... nie dość że każdy mówi jaka ona do niego podobna to jeszcze jej pierwsze słowo to tata- to jakiś spisek ;-);-)

GRATULACJE DLA JULECZKI

Tak apropos telewizora, powiedzcie mi drogie BBabeczki na jakiej platformie jest to BabyTV? Ja mam cyfre a rodzice polsat (bo mistrzostwa przecie :baffled:) i na obu brak

na platformie N. Niestety Patryk zupelnie nie chce ogladac tego programu. Nawet przez 5 minut nie pooglada. Woli ogladac Bloomberga z tata ;-)
 
Teraz pochwalę się co kupiłam sobie;-)
dsc02130fz5.jpg

dsc02129py3.jpg

dsc02131mp4.jpg
 
Witajcie popołudniowo!!!

Po weekendzie padam na twarz:baffled: Ta uczelnia mnie wykańcza, chyba już jestem na to za stara.
Promotorka podpisała mi pierwszą stronę pracy:tak: teraz tylko drukować, oddać, zdać:szok: i mogę odetchnąć.
W sobotę popołudniu byliśmy w zoo w Chorzowie, a te zwierzaki takie strasznie żałosne:-(, z roku na rok wygląda to coraz gorzej:-(
Jakoś mi się tam smutno zrobiło. Chyba nie powinno być takich miejsc.
Nadgoniłam zaległości, ale napisałyście ..... ho ho
Kasia - hmmm....po tej czerwonej kartce najwyżej będę musiała zejść z boiska:-D:-D Nic się nie stało:blink: Dzięki za telefon:-) Czasowna będę dopiero po Dniu Matki.Ten tydzień mam zawalony na maxa.:sorry2:
Masz dzisiaj smutny dzień, szkoda psiaczka:-(
Klavell - Gratuluje małej kupek do nocniczka:-)
Justyna - zestawik baaardzo ładny
Asiek - Gratulacje pierwszego słowa. U mnie też mówią, że tata woła brata;-)
 
reklama
My już po..... mama nie wytrzymała i wyszła z gabinetu, a ja wisiałam nad nim i płakałam jak lekarz dawał mu zastrzyk biedny raz pisnoł pooddychał głebiej pare razy i zasnoł... :-:)-:)-(

R go teraz zakopuje w ogródku, ale mam męża skur***** JEZU być tak wredny to szok!!!! SZKODA GADAĆ!!!! Napiszę tylko tyle szkoda mu było czasu i miejsca na końcu ogródka dla biednej psiny i mojego przyjaciela :-( okazało się dziś jakiego chama poślubiłam.

Justyna suknia śliczna :tak: a i dodatki również bardzo fajne :-)
 
Do góry