reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

pustki rzeczywiście na tym forum,ale to wiosna przecież jest i dobrze ze się dotleniamy,
nie chce mi się sprzątać, mam tak średnio czysto w domku więc zabieram psa i synusia i jedziemy na wycieczkę
 
reklama
czesc kobietki ja właśnie wróciłam z przychodni, mam założoną kartę, pobraną krew, zrobiony szczegółowy wywiad, oddany mocz, usg jednominutowe (chyba zeby sprawdzic czy coś tam jest w środku) i tyle; pół godziny badań 2,5 godziny czekania w kolejkach, troche jestem rozczarowana następne spotkanie 24 maja.

pogoda dzisiaj u mnie pod tytułem: kocyk, książka i herbata. Zimno i jakaś mżawka kapie z niebios nic sie nie chce.

może ktoś sie jeszcze dziś objawi wieczorkiem?
 
nie bede zbyt czesto pisac..musialam wyprowadzic sie..i mieszkam u szefowej starszej..badzcie cierpliwe wiec :)
tesknie za wami bardzo :)
 
Harsharani jejku jakie u Ciebie ogromne zmiany trzymaj sie będziemy tęsknić no i oczywiście trzymamy kciuki żeby w końcu u ciebie "zaświeciło słonko". Ale jak tylko będziesz miała okazje to napisz chociaż jak samopoczucie. Jesteśmy z Tobą:-) .
 
czesc kobietki ja właśnie wróciłam z przychodni, mam założoną kartę, pobraną krew, zrobiony szczegółowy wywiad, oddany mocz, usg jednominutowe (chyba zeby sprawdzic czy coś tam jest w środku) i tyle; pół godziny badań 2,5 godziny czekania w kolejkach, troche jestem rozczarowana następne spotkanie 24 maja.

pogoda dzisiaj u mnie pod tytułem: kocyk, książka i herbata. Zimno i jakaś mżawka kapie z niebios nic sie nie chce.

może ktoś sie jeszcze dziś objawi wieczorkiem?
To naprawdę niewiele takie krótkie usg:confused: no ale chociaż wszystkie wyniki sprawdzisz.
A to usg gdzie określił lekarz płeć maluszka to rozumiem robiłaś w Polsce? Czy ja już coś pokręciłam?
 
Halo gdzie się podziały wszystkie wrześniówki? No oprócz Gosik26 bo ona to na pewno zajmuje sie mężem:-) .
 
wróciliśmy do domku idziemy się teraz kąpać, kurcze i znowu "Borsuczka" niedobusze do przedszkola,
moje dzieciątko już bryka i czuje to coraz czesciej nie tylko takie lekkie łoskotanie jak napisałam po 8 marca to już 100% ruchy.
szkoda mi harsharani taki zamęt w życiu niesprzyja ciazy ale wierze ze sie wszystko jakoś ułoży i facecik sam wróci na kolanach.
aha pies nam zginął na 2 doby ale wrócił i idzeimy brudasa wykąpać,
narazie
 
Cześć dziewczyny. Blimka ja też oprócz tego, że chodzę prywatnie, to chodzę raz w miesiącu do poradni patologii ciąży. Tak na wszelki wypadek po poprzednich zawirowaniach, a także po to żeby nie płacić za wyniki. Powiem Wam, że jestem przerażona. Jestem w 14 tygodniu, a już trzy razy byłam na USG (przy prywatnej wizycie). Pani, która korzysta tylko z poradni, a teraz jest w 16 tc ma pierwsze USG wyznaczone na połowę kwietnia. To nieporozumienie według mnie. I jestem przerazona jakością usług, które są ogólnodostępne.
Mam do Was pytanie, strasznie boli mnie głowa, od trzech dni. Kładę się z bólem głowy, budzę się z bólem głowy. Już się zaczynam nawet do niego przyzwyczajać.:no: Przecież nie mogę codziennie zaczynać dnia od tabletki... Czy którejś z Was tak się mizernie trafiło?:-(
 
Acha i jadę dziś na trzy dni na szkolenie. Cieszyłam się na ten wyjazd, bo to odskocznia od codziennych obowiązków. Natomiast terzaz im bliżej wyjazdu, tym bardziej mnie to męczy. Po pierwsze ta nieszczęsna głowa... Po drugie moja córcia przeziębiona, a chore dziecko bez mamy jest jeszcze bardziej chore. Jechać muszę tak czy tak. Tylko, że wcześniej chciałąm, a teraz muszę.... Do zobaczenia:-( Hormony?? Czy coś??;-)
 
reklama
Majandra widze ze masz ten sam problem co ja miałam jeszcze 1 miesiąc temu. Poszłam do koleżanki ale ona nie wiedziała ze jestem w ciąży ma 2 dzieci i co w pewnym momencie słysze że jej mała ma ospę ze wszystkimi objawami czyli wysypką. Co prawda się z nią nie widziałam bo juz spała ale byłam w tym pomieszczeniu. Jak sie dowiedziałam zrobiłam się czerwona chyba i blada zarazem i szybko poszłam. Póżniej miałam leką paranoje bo wydawało mi sie ze mnie wszystko swędzi co w gruncie rzeczy nie było mozliwe. Chorowałam na ospę w dzieciństwie co niestety nie wyklucza ponownego zachorowania. Przeczytałam chyba wszystko co jest mozliwe na ten temat i dałam spokój. Zgodnie z tym co się dowiedziałam drugi raz juz na ospe nie zachoruje ewentualnie na półpasiec co tez jest bardzo mało prawdopodobne bo zazwyczaj juz mamy przeciwciała przeciwko tej chorobie a pozatym atakuje raczej słabe organizmy do których niestety należe. Reasumując nie sadzę zeby coś miało się dziać jak mój organizm nie przyjął to napewno nie masz się czego obawiać. Tym bardziej ze ani moja koleżanka ani jej mąż mimo tego ze po 2 tygodniach zaczą chorować brat małej nie dostali półpaścia, podobnie jak zresztą z tego co pamiętam moi rodzice kiedy każda z nas a mam 2 siostry przechodziła ospę w dzieciństwie.
Tak więc zapomnij ze ktos ma ospe - że co jaka ospa?:-) ;-)
 
Do góry