reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Melek - napewno wszystkie nerwy są na darmo, niech się Twoja dzidzia rozwija spokojnie :-)
A swoją drogą - czy ten babol sam ciaży nie przechodził? Nie można powiedzieć "dziś nic nie potrafię powiedzieć, proszę przyjść za tydzień"?
 
reklama
KatiNJ Hanulka Ewa 73 Melek witajcie i piszcie z nami:tak:
agaa82 od psa raczej toxoplazmozą sie nie zarazisz:tak:.Najbardziej prawdopodobne jest nabawienie sie tej choroby od odchodów kota i surowego mięsa.
agutkaZG zdjęcia super masz śliczną córeczke:tak:
MELEK nie martw sie prosze na zapas to jeszcze bardzo wczesna ciąża i moze byc widac sam pęcherzyk.To zupełnie naturalne.Jeśli chodzi o plamienia to ja w poprzedniej ciąży miałam takowe i urodziłam zdrową dziewczynke:-).Tak więc głowa do góry:tak:
 
Jejku zapomniałam Wam powiedzieć, ze bylam dzisiaj u lekarza:zawstydzona/y:. Ciąża została potwierdzona:-).Mam brać lek na podtrzymanie ciąży duphaston. A USG i kolejną wizytę mam za dwa tygodnie.re
Pozdrawiam Was serdecznie!
 
Staram sie :tak:
Olinka gratulacje! Moja przyjaciolka brala duphaston i mowila, ze to rewelacyjny lek.
 
Doslownie czuje ze jestem w takiej samej sytuacji jak melek.
To chyba cos z tymi angolami ;)
a tak w ogole, to ja lece jutro tez do Poznania :)

Zaktualizuje liste.
Nie denerwujcie sie na mnie jezeli nie bede mogla tak szybko pozniej jej robic, ale wlasnie lece na badania itp i moja mama nie lubi strasznie kiedy siedze przed kompem a nie rozmawiam z nia ;)

Duphaston :) Wiele dzieciakow uratowal...
 
Harsharani Ty moja bratnia duszyczko!
Czekam na update jak w Poznaniu i jak fasolka! Trzymam kciuki!!!:tak:
 
Obiecuje ze napisze..Poki co to strasznie nie lubie podrozowac sama i sie panicznie boje lotow jesli nie ma ze mna kogos bliskiego... Trzymajcie kciuki :) Najpierw musze dojechac do Londynu, a pozniej...pozniej tylko glupia odprawa gdzie bedzie mnostwo Polakow... tak sobie wmawiam ;)
 
Witam się z rańca z kawką:tak:
Pijecie kawę?Bez niej w głowie mi się kręci:confused:

A Tobie Harsharani życzę szczęśliwej podróży i żeby fasolka się prawidłowo rozwijala:tak: :tak: :-) Szybciutko daj nam znać że jest wszystko w porządku:tak: :tak: :tak: :tak:

Kurcze a ja mam kota w domu.......:szok: :szok:
 
Bardzo chciałabym pisać częściej ale niestety piszę z pracy a wiadomo jak to jest... W miarę możliwości będę do Was zaglądać bo to bardzo fajnie pogadać sobie z kimś kto ma te same radości, oczekiwania i nadzieje!
Dziewczyny, chciałabym powtórzyć moje pytania i jeśli odpowiecie będę wdzięczna...
1. Pracuje jako księgowa a to się równa bite 8 godzin dziennie przed komputerem. W pracy jeszcze nie powiedziałam o dzidziusiu więc nie ma mowy o zwolnieniu tempa. A poza tym to nawet jak się dowiedzą to nie sądzę żebym miała ograniczony czas przy komputerze! Bo niby co bym robiła przez 4 godziny? I to właśnie jest moja bolączka bo wiem że to za zdrowe nie jest a to ja jestem odpowiedzialna za to maleństwo w brzuszku! No i mam dylemat!:szok:
2. Chodzi o toksoplazmozę! Nie mam w domu zwierzątek ale moi teściowie mają kota. Ten kot jest bardzo czysty, "załatwia się" do kuwetki, ale problem jest w tym że wszędzie go pełno no i pojawiła się u mnie obsejsa. Nie odwiedzam teściów bo się boje! A badań jeszcze nie miałam robionych. Czy może wiecie jak to jest... czy można coś "złapać" w takich warunkach? Oczywiście ja nie czyszczę tej pioruńskiej kuwetki :-D !
Dajcie znać dziewczyny co o tych moich wątpliwościach myślicie a ja sobie przeczytam jak tylko znajdę chwilunie!
Całuski dla Was i Waszych Dzieciątek!!!
 
reklama
Hanulka - zrób sobie to toxo i bedzie po stresie. Napewno juz mialas z tym kotem kontakt, a jak nie to z innym, a tatara tez z pewnoscia jadlas - pewnie juz dawno temu przeszlas tą chorobę i nie musisz sie martwic :-)
 
Do góry