reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Tolka - to świetne wieści! To zostajesz we wrześniówkach czy jednak sierpien?
Co do toxo - to ma fajne podejście, ja jednak pójdę i zrobię jeszcze dodatkowo badania - jutro. Moje wyniki nie są rewelacyjne, a poza tym brak i przy toxo i przy cytomegalii wskaźnika IgM, mówiącego o tym, czy trwa właśnie choroba. Mam tylko zrobiony wskaźnik IgG - wskazujący na to, że miałam kontakt z wisrusem. Wolę wydać tą kasę i mieć spokojną głowę, bo za bardzo się tym przejmuję.
Melek - a jak się czujesz, miałaś jakieś plamienia?
mieciu - wszystko się napewno ułoży :-) Moja siostra też tak "przechodziła" swoją ciążę, a w jej wyniku mam piękną, zdrową, zdolną siostrzenicę :-)
etka, wrześnióweczki - co u Was?
 
reklama
Carioca77 co do daty to na to wychodzi że koniec sierpnia ale Ja i tak zostaje u Was bo to tutaj zaczełam i tutaj skończę razem z Wami, jeszcze zobaczymy co wyjdzie na usg ??:confused: :confused:
A co do toxo to jak więcej czytam na ten temat to się aż boję:szok: :szok: :szok: wklejam tutaj jeden artykuł:
Drogi zarażenia człowieka
Człowiek zaraża się bezpośrednio od chorego kota (wyłącznie od kota, nigdy od innych zwierząt), drogą pokarmową (zanieczyszczone pokarmy, jarzyny, owoce) lub przez zjedzenie świeżego mięsa zwierząt rzeźnych, również mięsa marynowanego, grilowanego lub wędzonego. Możliwe jest również zarażenie się przez uszkodzoną skórę (weterynarze, pracownicy laboratorium) lub błonę śluzową odbytu (homoseksualiści).
Chociaż brak dokładnych badań, ocenia się, że w Polsce 70 % kotów jest zarażonych tym pasożytem. Wśród ludzi przeciwciała anty toxoplazma gondi w naszym kraju stwierdza się u około 50% populacji, co jest równoznaczne z częstością występowania tej choroby.

Czy któraś z Was była chora na tą chorobę ?? i czy naprawdę można się zarazić przez jedzenie??
 
tolka - wyluzuj, chyba każdy miał styczność z tym choróbskiem i ma przeciwciała. Każdy w życiu pogłaskał kota, albo zjadł tatara. Czy nie wystarczy, że ja tu schizuję :-) Moja siostra przechodziła w ciąży tę chorobę, wszystko jest okej.
 
Carioca77 czyli co mam nie świrować:no: :no: ?? A jeśli któraś nie zrobi tego badania i będzie miała tą chorobę to czy dzidzia urodzi się cała i zdrowa ??
 
Tolka - toxoplazmozę robi się wg mojej wiedzy standardowo w ciąży. Może zaszkodzić, jeśli przechodzi się zakażenie po raz pierwszy w ciąży (trzeba unikać kotów i jedzenia surowego mięsa).
Tak samo działa cytomegalia. Ja najwyraźniej to choróbsko już przechodziłam, tylko nie mam wyniku czy aktualnie nie trwa zakażenie, co zamierzam jutro uzupełnić.
 
Carioca dzieki skarbie - jakos daje rade.
Dzisiaj mialam caly dzien mdlosci - co akurat mnie cieszy bo mam nadzieje, ze to oznacza, ze moja asolka sie rozwija, prawda?
Poza tym to chce mi sie plakac, choc przed chwila bylo mi wesolo:confused:

Co Wy z tymi kotami?
Ja wczesniej uwielbialam krrrrwiste steki:errr: :growl: mniam mniam...
Ale teraz - pozostaly mi wypieczone podeszwy...:-(

Ale dla dzidzi wszystko:-) :-) :-) :-)
 
Dzień doberek:-)

Jak tam u Was dziewczyny?
U mnie po każdym jedzeniu "muli" mnie w żołądku:szok: Ale daję radę pijąc herbatkę:tak: :tak:
 
czesc dziewczyny,
u mnie troche dobrych, troche zlych wiesci. Dobre: trafilam na izbe przyjec gdzie widzialam na USG nie tylko bąbelek ale bąbelek z pięknie tikającym serduchem :) najbardziej wzruszający widok w moim życiu :)

Złe wiesci: trafilam na izbe przyjec z powodu dosyc obfitego krwawienia. Zalecenia - lezec plackiem, nie ruszac sie za bardzo, zastrzyki w tyleczek, Duphaston i minimum 15 godzin snu ( z tym akurat nie ma problemu)...

Mam nadzieje, ze nie bede musiala lezec przez kolejne 7 miesiecy :( to dopiero drugi dzien a juz bola mnie plecy :(

co do smaczkow: moglabym jesc non stop kanapki z sucha krakowska i pomidorami ;)

Buziaki,
M.

No to teraz leż kobieto-plackiem:tak: :tak: :tak:
Mam nadzieję że będzie ok:tak: :tak: :tak: :tak:
Będę mocno trzymała kciuki:tak: :tak: :tak: :tak:
 
reklama
hej babeczki

Ja właśnie wróciłam od lekarza i pani doktor powiedziała że Moja ciąża nie jest 6 tygodniowa tylko 8-9 tygodniowa:-) :-) bardzo się cieszę że wszystko jest w porządku, jak narazie nie mam skierowania na usg i wcale nie jestem zła czekam na odpowiedni czas :happy: chciałabym ogłosić to całemu światu że zostanę mamą :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
Nie zostawisz nas chyba?????:-D
 
Do góry