reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witajcie dziewczynki!
Bylam na Sierpniowkach, ale przenosze sie do Was wrzesnioweczki. Choc po dzisiejszej wizycie u lekarza to juz nie wiem... Siedze i placze - jakas mloda kobita, ktora robila mi usg powiedzial, ze ona nic tam nie widzi w moim pecherzyku i ze moze ciaza przestala sie rozwijac i ze moze bedzie to poronienie....:sad:
Nie wiem na jakiej podstawie moze mi tak mowic?!
Tak bardzo cieszylam sie z mojej fasoleczki... Najgorsze jest to, ze ja nie pamietam okladnie dnia ostatniej miesiaczki, ale tak pod koniec listopada - ok.27.11.06.
21 grudnia bylam w Polsce i poszlam na wizyte do gina (w ogole nie podejrzewalam wtedy ciazy), zrobil mi usg i nic nie bylo.
31 grudnia w Sylwestra, zrobilam test i wyszedl pozytywnie! :tak:
Sama juz nie wiem ktory to tydzien. Wg moich obliczen to chyba piaty. Poszukalam w internecie i w mojej madrej ksiazce o ciazy i to normalne, ze w 5 tygodniu nie widac jeszcze dzidzi, prawda?
W ogole to tutaj w ciazy kobiety badaja tylko 2 razy, i tylko 2 razy robia usg.:szok:
Mnie pani doktor skierowala na usg tylko dlatego, ze mialam plamienie - tylko kilka kropelek - w sobote i znow kilka w nieziele.
To ponoc niegrozne, ale przestraszylam sie...
Ta kobita od usg powiedziala, ze moze wszystko ok, a moze nie :confused:
Kazala mi wrocic za 2 tyg!!! To mi cos powie... A co ja mam robic 2 tyg? sidziec i plakac?! Ja mam sesje na studiach i myslalam, ze po dzisiejszej wizycie bede mogla sie wyluzowac i skoncentrowac na nauce, a nie moge..:-(
Przeciez jem same zdrowe rzeczy, od 4 miesiecy zajadam najlepszy dostepny na rynku zestaw witaminek dla przyszlych mam... Dlaczego moja fasolka mialaby przestac sie rozwijac?!
Staram sie myslec pozytywnie - mimo tej niemilej pani, ktora nawet nie jest lekarzem, a tak skutecznie zgasila we mnie cala radosc...
Przepraszam, jestem przerazona i musialam sie troszke wyzalic...
 
reklama
Witamy nowe mamusie:-)
Ale nas dużo już jest:-)

Ewa73 tak długo czekałaś????:szok: Między mną a moim bratem też jest 13 lat różnicy:tak:

Czekałam niestety.... Mój mąz często jest poza domem, stidiowałam i sama wychowywalam córcię a potem praca i zawsze coś było przeciw aż przestalam się zastanawiać czy zdążę z karierą:-) i czy coś mnie ominie no i mieszkanie kupiliśmy większe. Ale wtedy właśnie dostalam po nosie:tak: bo okazało się że mam torbiel i najpierw muszę ją zoperować...A po operacji nie mogłam zajśc w ciąże i myślalam że to za karę że tak długo czekałam:zawstydzona/y:. Ale los się uśmiechnął i jestem bardzo szczęśliwa.
Jaki masz kontakt z bratem? Moja córcia się cieszy ale myślę ze trochę jak ciocia, nie jak siostra.
 
MELEK
Nie martw się to bardzo wczesna ciąża i ta kobieta mogła się pomylić. Czytalam niedawno o dziewczynie którą zdiagnozowano tak jak Ciebie a po tygodniu okazało sie że wszystko jest w porządku. Tak naprawdę najważniejsze jest serduszko. Zobaczysz wszystko będzie dobrze.Trzymam kciuki.
 
Czekałam niestety.... Mój mąz często jest poza domem, stidiowałam i sama wychowywalam córcię a potem praca i zawsze coś było przeciw aż przestalam się zastanawiać czy zdążę z karierą:-) i czy coś mnie ominie no i mieszkanie kupiliśmy większe. Ale wtedy właśnie dostalam po nosie:tak: bo okazało się że mam torbiel i najpierw muszę ją zoperować...A po operacji nie mogłam zajśc w ciąże i myślalam że to za karę że tak długo czekałam:zawstydzona/y:. Ale los się uśmiechnął i jestem bardzo szczęśliwa.
Jaki masz kontakt z bratem? Moja córcia się cieszy ale myślę ze trochę jak ciocia, nie jak siostra.
Ewa mam do tej pory dobry kontakt z bratem:-) Na dzień dzisiejszy wymiana filmów,gier...a co najważniejsze to zostanie chrzestnym...jedyny brat:tak: A młodości miałam lat 13 i bardzo często go brałam na wózek i nie było nas ze 3,4 godziny a nawet pół dnia.Nawet go na randki zabierałam:-D Wszędzie go brałam...nawet na "stopa" bo wtedy nie musiałam machać "Łapkami" a ludzie sami się zatrzymywali:-D To były inne czasy....Dziś niestety są inne...a młodzież szybko "dorośleje" Nie wiem jaka Twoja córka jest...może jest inna...Będzie dobrze a i nawet będzie Ci pomagać...:tak:
 
etka99
Bardzo bym chciala żeby tak mi dzidziusia zabierała :-D ale zobaczymy..
Ostatnio stwierdziła tylko, że przy mniejszej różnicy wieku częściej pewnie by sie kłócili a tak na pewno będzie zgoda, bo ona go zakocha na amen :-). Ostatnio byliśmy u mojej siostry która ma 4 miesięczne bliżniaki i moja córka fajnie się nimi opiekowała. Na co dzień stara się być już bardzo dorosła i niezależna a przy tych dzieciaczkach sama zachowywała się jak dzieciaczek:-). Najbardziej cieszę się że znów kołysanki, dobranocki i bajki będą moim udziałem pamiętam ten czas jako strasznie fajny, zupełnie inne priorytety- kiedy wieczór to czas kąpieli i kiedy zauważa się jak płyną dni i pory roku.
 
Ja pracuję normalnie, ale mam zamiar wziąć od lekarza zaświadczenie, ze mogę pracować przy komputerze max.4 godz. Bo moja szefowa już wie o fasolce, a jakoś nawet o tym nie wspomniała, a mi głupio się upominać... Znam wiele dziewczyn, które długo, długo pracowały zupełnie normalnie.
 
Kochane - dziekuje za pocieszenie.
Juz jestem spokojniejsza, ze na pewno wszystko bedzie dobrze z moja fasoleczka :tak: ! NA PEWNO!
Mama umowila mnie do profesora Wilczka i lece do Poznania. :-)
Musze byc dobrej mysli, a nie plakac. Ide dziobac, zeby moja fasoleczka miala madra Mamusie;-)
 
MELEK witaj u Nas :-) :-) :-) i nie martw się bo napewno bedzie wszystko dobrze

nawiązując do słów Melki może to dlatego na usg powinno się iśc dopiero w 8-9 tygodniu bo wtedy widać już to co powinno być widać i jest pewność i nie trzeba się zamatrwiać i wyczekiwać "tygodnia" który trwa całą wieczność
 
reklama
Tez dzisiaj o tym myslalam.
Przetrzasnelam rozne informacje, na temat usg i tego, w ktorym tygodniu widac juz formujaca sie dzidzie. W wiekszosci przypadkow lekarze deklaruja, ze przed 6 tygodniem zadko mozna cokolwiek zobaczyc. Zreszta wg moich wyliczen - to dopiero +/- 4 tydzien od zaplodnienia, a dzidzia formuje sie ok 6 tygodnia.
 
Do góry