P
polisia
Gość
Ufff to odpowiadam i piszę więcej ))
Anmika dużo zależy od sprzętu, usg to ok. 12 tyg. trzeba zrobić między 11 a 13t i6d i tu myślę, że trzeba uważać, bo dzidzia może troszkę urosnąć moja dzisiaj miała odpowiednik nie 12t3d a 13 t
kwestia czy dopochwowo czy po brzuszku to kwestia sprzętu oraz tego jak ułoży się maluszek, ja miałam i tak i tak bo raz pępowina wchodziła w kadr
Monaliza na samym usg lekarz mówi tyle dużo, że więcej wizyty u niego jednocześnie nie trzeba przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia
Gorgusia jeny 400 zł!? może to za 3d? bo ja dzisiaj dałam 180zł! ale ważne, że wszystko ok
Matik u nas jeszcze przed badaniem mówiła, że na płeć za wcześnie, a my jakoś też się nie dopytywaliśmy, bo ja chętnie i chłopca i dziewuszkę )
Uff co jeszcze? widziałam coś o terminach i tym czy w końcu na nfz czy nie i tutaj się mocno dopytywałam i da się na nfz spokojnie, tylko np. u mnie w przychodni mają za słaby sprzęt na to całe nt, ot i cała filozofia
I co jeszcze ceny, jeden gabinet mi krzyknął 550 zł a drugi 180 zł obydwa w w-wie, więc warto pytać o ceny tak myślę.
No i tak się cieszę, że Fasolka ma się dobrze, jest duża, wszystkie pomiary ok
a może wiecie kiedy warto pójść na 3d/4d? bo teoretycznie na zwykłe usg mam iść dopiero na połówkowe za jakieś 6-7 tyg!, a przecież nie wytrzymam haha
Anmika dużo zależy od sprzętu, usg to ok. 12 tyg. trzeba zrobić między 11 a 13t i6d i tu myślę, że trzeba uważać, bo dzidzia może troszkę urosnąć moja dzisiaj miała odpowiednik nie 12t3d a 13 t
kwestia czy dopochwowo czy po brzuszku to kwestia sprzętu oraz tego jak ułoży się maluszek, ja miałam i tak i tak bo raz pępowina wchodziła w kadr
Monaliza na samym usg lekarz mówi tyle dużo, że więcej wizyty u niego jednocześnie nie trzeba przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia
Gorgusia jeny 400 zł!? może to za 3d? bo ja dzisiaj dałam 180zł! ale ważne, że wszystko ok
Matik u nas jeszcze przed badaniem mówiła, że na płeć za wcześnie, a my jakoś też się nie dopytywaliśmy, bo ja chętnie i chłopca i dziewuszkę )
Uff co jeszcze? widziałam coś o terminach i tym czy w końcu na nfz czy nie i tutaj się mocno dopytywałam i da się na nfz spokojnie, tylko np. u mnie w przychodni mają za słaby sprzęt na to całe nt, ot i cała filozofia
I co jeszcze ceny, jeden gabinet mi krzyknął 550 zł a drugi 180 zł obydwa w w-wie, więc warto pytać o ceny tak myślę.
No i tak się cieszę, że Fasolka ma się dobrze, jest duża, wszystkie pomiary ok
a może wiecie kiedy warto pójść na 3d/4d? bo teoretycznie na zwykłe usg mam iść dopiero na połówkowe za jakieś 6-7 tyg!, a przecież nie wytrzymam haha