reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2025

reklama
Ja też mam zachcianki... mandarynki, pomarańcze, grejpfruty... wcześniej mini kukurydza konserwowa ze sloika, a od wczoraj mam smaka na kabanosy. :)

mam już wyznaczone badania prenatalne na 18 lutego, teraz pappa jest refundowana i chyba wszystkim robią, nie wnikałam do końca na czym polegają te wyliczenia, ale zastanawiam się czy w ogóle chce je robić jeśli zamierzam zrobić nifty... bo słyszałam że pappa daje przekłamane wyniki a nie chce się stresować złym wynikiem z tego badania. ??? Macie jakieś doświadczenia z wynikami pappy?
Co za bzdury....pappa to statystyka, jak i nifty zresztą, pokazuje ryzyka możliwe i na jej podstawie pogłębia się diagnostykę i tyle, warto poczytać na ten temat a nie pisać głupot, że pappa coś przekłamuje.
 
Też słyszałam złe opinie o pappa i będę robić nifty.
Pappa chyba sobie daruję, a jeśli nie to w ogóle się nim nie będę przejmować.
Nifty też mimo wszystko potrafi dawać fałszywe wyniki ponoć... ale wolę to plus standardowe USG
ja w poprzedniej ciąży robiłam nifty a PAPPA nir
 
Co za bzdury....pappa to statystyka, jak i nifty zresztą, pokazuje ryzyka możliwe i na jej podstawie pogłębia się diagnostykę i tyle, warto poczytać na ten temat a nie pisać głupot, że pappa coś przekłamuje.
Chyba chodzi o to że ta statystyka jest stresująca jak się ma same wyniki i dlatego takie jest podejście
 
Chyba chodzi o to że ta statystyka jest stresująca jak się ma same wyniki i dlatego takie jest podejście
U mojego lekarza w poprzedniej ciąży i teraz tak samo będzie z tego co mówili jest tak, że idę na pobieranie krwi, a wyniki trafiają do lekarza i dopiero po usg są omawiane i uważam, że tak powinno być
 
U mojego lekarza w poprzedniej ciąży i teraz tak samo będzie z tego co mówili jest tak, że idę na pobieranie krwi, a wyniki trafiają do lekarza i dopiero po usg są omawiane i uważam, że tak powinno być
Brzmi sensownie ale widziałam tu na forum masę paniki z powodu niezrozumiałych wyników, bo ryzyko było wysokie i stres gotowy, obym miała szczęście i wyniki trafiły do lekarza bo ja jestem niezła panikara
 
Też słyszałam złe opinie o pappa i będę robić nifty.
Pappa chyba sobie daruję, a jeśli nie to w ogóle się nim nie będę przejmować.
Nifty też mimo wszystko potrafi dawać fałszywe wyniki ponoć... ale wolę to plus standardowe USG
Ja będę robić jedno i 2, bo NIFTY niestety nie pokazuje ryzyka stanu przedrzucawkowego i ryzyka zachamowania wzrostu wewnątrzmacicznego
 
H
Tez mnie bolało i to naprawdę dość mocno, a tu ciaza umiejscowiona w super miejscu. Nie ma co się nakrecac. Sama to robiłam.
Mnie w cp wgl nie bolał brzuch, zaczął mnie boleć tylko raz jak pękł mi jajowód... Także tak jak mówisz nie ma co się nakręcać bo ani ból ani jego brak nie może wykluczyć cp..
 
reklama
Do góry