Wrześniowe mamy 2024

[Padarka]

Dziewczyny, w sobotę poprosiłam o dodanie mnie do wątku prywatnego. Dzisiaj zgłaszam, że to już zbyteczne. Byłam na wizycie, ciąża obumarła tydzień temu w wieku 8t4d.
Było mi ogromnie miło czuć się poraz kolejny jako przyszła mama, widziałam się na porodówce, a dzisiaj jest czarna rozpacz.
Życzę Wam wszystkim zdrowych i żywych dzieci. Trzymam kciuki, dbajcie o siebie i cuda pod Waszymi sercami.
Pozdrawiam gorąco

Bardzo współczuję, nawet nie wiem co napisać, bo to bardzo bolesne doświadczenie. Trzymaj się.

 

[Żonkaa]

Dziewczyny, w sobotę poprosiłam o dodanie mnie do wątku prywatnego. Dzisiaj zgłaszam, że to już zbyteczne. Byłam na wizycie, ciąża obumarła tydzień temu w wieku 8t4d.
Było mi ogromnie miło czuć się poraz kolejny jako przyszła mama, widziałam się na porodówce, a dzisiaj jest czarna rozpacz.
Życzę Wam wszystkim zdrowych i żywych dzieci. Trzymam kciuki, dbajcie o siebie i cuda pod Waszymi sercami.
Pozdrawiam gorąco

Byłam w tym samym miejscu, to straszny ból, daj sobie czas, zadbaj o siebie
Tule mocno, trzymaj się kochana

 

[Padarka]

Jacie aż jestem w szoku, u mnie to bardzo długo trwało i ledwo zaczęło boleć już jechałam na szpital. Musiałaś być mega dzielna, podziwiam

Chyba właśnie za mało bolało ;-) Miałam kilka mocnych skurczy wczesniej, ale w dużych odstępach i czekałam na jakieś regularne.

 

[majmaj]

Dziewczyny, w sobotę poprosiłam o dodanie mnie do wątku prywatnego. Dzisiaj zgłaszam, że to już zbyteczne. Byłam na wizycie, ciąża obumarła tydzień temu w wieku 8t4d.

Tak bardzo bardzo mi przykro.
Coś było niepokojacego w tej ciąży czy wszystko szło idealnie?
Przytulam najmocniej..przechodziłam to w 13tc, dzień przed wyznaczonymi prenatalnymi(

 

[Ina85]

Dziewczyny, w sobotę poprosiłam o dodanie mnie do wątku prywatnego. Dzisiaj zgłaszam, że to już zbyteczne. Byłam na wizycie, ciąża obumarła tydzień temu w wieku 8t4d.
Było mi ogromnie miło czuć się poraz kolejny jako przyszła mama, widziałam się na porodówce, a dzisiaj jest czarna rozpacz.
Życzę Wam wszystkim zdrowych i żywych dzieci. Trzymam kciuki, dbajcie o siebie i cuda pod Waszymi sercami.
Pozdrawiam gorąco

Bardzo, bardzo mi przykro Zadbaj teraz o siebie, kochana Tulę mocno!

 

[MCAD]

Dziękuję za słowa wsparcia.
Nie było nic niepojącego. W piątek zrobiłam badania wszelkie zlecone, aby mieć wyniki na poniedziałek, wyniki książkowe bez zarzutów.
Nie wymiotowałam ani razu, mdłości miałam umiarkowane, piersi bolały cały czas. Tyle.
Uciekam, aby Wam nie smęcić.
Dbajcie o siebie!

 

[Owca91]

Strasznie mi przykro z powodu Twojej straty Trzymaj się tam i ślę wirtualne tulasy!

 

[porzeczka97]

@porzeczka97 , a Ty, jak tam po wizycie? Wszystko dobrze?

Tak,dziękuję. W środę dzidzia miała 0.68cm serduszko puka w rytmie czacza i ogólnie wszystko ok. Następna wizyta 21.02 to będzie już 9 tydz i biorę L4.
Dziewczyny zgłaszałam na pierwszej wizycie ze po stosunku mam krew tak wiecie..mało wiele przy podcieraniu,plam żadnych na bieliźnie nie ma dosłownie troszkę No i luteina dopochwową przez dwa tyg 2xdziennie. Ale taka śladowa ilość krwi jest chyba normalna w ciąży po stosunku ? Chyba że się mylę? Jak jest teraz nie wiem bo stosunków nie ma w trosce o dzidzie a samo z siebie nic nie leci

 

[Ina85]

Tak,dziękuję. W środę dzidzia miała 0.68cm serduszko puka w rytmie czacza i ogólnie wszystko ok. Następna wizyta 21.02 to będzie już 9 tydz i biorę L4.
Dziewczyny zgłaszałam na pierwszej wizycie ze po stosunku mam krew tak wiecie..mało wiele przy podcieraniu,plam żadnych na bieliźnie nie ma dosłownie troszkę No i luteina dopochwową przez dwa tyg 2xdziennie. Ale taka śladowa ilość krwi jest chyba normalna w ciąży po stosunku ? Chyba że się mylę? Jak jest teraz nie wiem bo stosunków nie ma w trosce o dzidzie a samo z siebie nic nie leci

No to super, że dzidziuś ładnie rośnie Co do plamień po stosunku, ja się nie wypowiem, bo u mnie zakaz seksu od początku...

 

[kokaloka]

Tak,dziękuję. W środę dzidzia miała 0.68cm serduszko puka w rytmie czacza i ogólnie wszystko ok. Następna wizyta 21.02 to będzie już 9 tydz i biorę L4.
Dziewczyny zgłaszałam na pierwszej wizycie ze po stosunku mam krew tak wiecie..mało wiele przy podcieraniu,plam żadnych na bieliźnie nie ma dosłownie troszkę No i luteina dopochwową przez dwa tyg 2xdziennie. Ale taka śladowa ilość krwi jest chyba normalna w ciąży po stosunku ? Chyba że się mylę? Jak jest teraz nie wiem bo stosunków nie ma w trosce o dzidzie a samo z siebie nic nie leci

U nas żadne plamienia po stosunku się nie zdarzały w poprzedniej i tej ciąży, nie jest to na pewno reguła, co mówi lekarz?