reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2024

Witam Was dzisiaj, jak samopoczucie?
Ja od kilku dni nie mogę spać, budzą mnie mdłości, ból brzucha. Mam wrażenie że jak śpię na nim to go gniotę i stąd ten ból, bo leżąc na plecach nic mi nie jest…
 
reklama
U mnie tak samo. Oczywiście po dwóch stratach sama poszłam na badanie. Gdy wyszły mi mutacje, moja lekarka powiedziała, że nie widzi wskazań do heparyny, że to po trzech poronieniach dopiero wdraża się leki, że przecież zachodzę w ciążę i trzeba się cieszyć😤 Zrozumiałam, że czekamy na trzecie poronienie... Oczywiście już do niej nie wróciłam. Popytałam i znalazłam lekarza, który, gdy tylko zobaczył moje wyniki, powiedział, że akard mam brać od razu i bezwzględnie heparynę od początku ciąży. Nie wiem, czy leki pomagają, ale zaszłam w pierwszym cyklu brania acardu. A co do rozwoju ciąży... zobaczymy we wtorek, ale przynajmniej czuję się zaopiekowana przez lekarza, a nie ... zlekceważona.
PS Przepraszam za te przydługie wywody🙈
Ważne, że znalazłaś lekarza, który Cię słucha. A jakie nieprawidłowości wyszły Ci w mutacjach?
 
shy GIF

👋
 
Na razie bardzo nieśmiało mówię cześć, bo dzisiaj 9DPO a testy to bladzioszki. Ale mam ochotę cieszyć się tą ciążą od samego początku :)


Cześć kochana, siadaj siadaj już Ci krzesełko przygotowałam 😁😁❤️ U mnie w 9dpo tez były takie bladzioszki jak u Ciebie a teraz bordo na testach wychodzi szybciej niż kontrolna także zaraz sama takie testy będziesz miała 🥰
Na jaki termin Cie wpisać? 28.09? Dobrze pamiętam z kresek?
 
Cześć kochana, siadaj siadaj już Ci krzesełko przygotowałam 😁😁❤️ U mnie w 9dpo tez były takie bladzioszki jak u Ciebie a teraz bordo na testach wychodzi szybciej niż kontrolna także zaraz sama takie testy będziesz miała 🥰
Na jaki termin Cie wpisać? 28.09? Dobrze pamiętam z kresek?
No dobra, wpisz ten 28.09 :D
Cholera mam takie dobre przeczucia, chciałabym się nie mylić, że teraz będzie dobrze 🥹
 
Na razie bardzo nieśmiało mówię cześć, bo dzisiaj 9DPO a testy to bladzioszki. Ale mam ochotę cieszyć się tą ciążą od samego początku :)

Ja to rozumiem, w każdej z nas jest ten lęk, bo wszystko się może zdarzyć. Ale z drugiej strony jest to tak piękny moment, że ciężko tłumić i powstrzymywać radość! To przecież nowe życie, mały-duży cud ❤️

We mnie żyją dwa wilki - z jednej strony jestem przerażona, czy w środę zobaczę super bijące serduszko a nie migający punkcik, że po co to komukolwiek mówic i się nakręcać. A z drugiej strony najchętniej wykrzyczałabym całemu światu, że „halo!!! Jestem w ciąży! Tam jest życie” 🥹
 
Witam Was dzisiaj, jak samopoczucie?
Ja od kilku dni nie mogę spać, budzą mnie mdłości, ból brzucha. Mam wrażenie że jak śpię na nim to go gniotę i stąd ten ból, bo leżąc na plecach nic mi nie jest…


Ja wczoraj miałam zjazd emocjonalny. Ale w ciąży z córka też w pierwszym trymestrze miałam takie depresyjne epizody. Co tr hormony robią z kobietą 🙈
Dziś przyjeżdżają do nas dwie Siostry niemeza więc od rana latam na szmacie 😂

A powiedzcie mi ma któraś z was mocne zawroty głowy? Ale tak mocne, że musi się zatrzymać i czegoś przytrzymać bo się boi, że się wywróci? Mnie takie dopadają, ale to jest chwila i zaraz mija a pod czacha mi wiruje wtedy jak na karuzeli 🫠
 
reklama
Ja to rozumiem, w każdej z nas jest ten lęk, bo wszystko się może zdarzyć. Ale z drugiej strony jest to tak piękny moment, że ciężko tłumić i powstrzymywać radość! To przecież nowe życie, mały-duży cud ❤️

We mnie żyją dwa wilki - z jednej strony jestem przerażona, czy w środę zobaczę super bijące serduszko a nie migający punkcik, że po co to komukolwiek mówic i się nakręcać. A z drugiej strony najchętniej wykrzyczałabym całemu światu, że „halo!!! Jestem w ciąży! Tam jest życie” 🥹
Idealnie opisane :)
 
Do góry