reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2024

Spok
Ja w zasadzie nie mam większych objawów. Czasami pokłuje mnie któryś z jajników albo ból brzucha jak przed okresem. Niekiedy mnie zemdli i jestem nieco bardziej śpiąca. Aż szczerze mówiąc mnie to martwi 🥲
Spokojnie, ja do tej pory czuję się jakbym w ciąży nie była. Tak samo czasami brzuch zaboli, piersi raz bolą raz nie. Tylko okropnie chce mi się spać. A i pracy nie mam za wiele to może teZ dlatego 😁
 
reklama
Ooo to ja od braku apetytu i też mam w domu prawie dwulatka. Po pracy od razu odbieram go ze żłobka i cóż, spokoju i leżenia też z nim nie mam 🤣 Jednak pierwsza ciąża to była zupełnie inna bajka, oszczędzałam się, nie dźwigałam, jak chciałam odpocząć to odpoczywałam 😁 Teraz martwi mnie trochę, że podnoszę takiego klocka niemal 13 kg, ale nic z tym nie zrobię 🤷
U mnie to sama synek ( 20 miesięcy) tylko mama mama i usypianie na rękach w dzień i w nocy.
 
Ooo to ja od braku apetytu i też mam w domu prawie dwulatka. Po pracy od razu odbieram go ze żłobka i cóż, spokoju i leżenia też z nim nie mam 🤣 Jednak pierwsza ciąża to była zupełnie inna bajka, oszczędzałam się, nie dźwigałam, jak chciałam odpocząć to odpoczywałam 😁 Teraz martwi mnie trochę, że podnoszę takiego klocka niemal 13 kg, ale nic z tym nie zrobię 🤷
Myślę, że nie masz co się aż tak obawiać. Taki ciężar dźwigasz systematycznie. Gorzej jest jak się nie dźwiga a w ciąży zacznie. Tak samo przecież z ćwiczeniami. Jak się przed ciążą ćwiczyło to spoko ale w ciąży raczej zaczynać treningi nie jest dobrym pomysłem. Wiadomo w miarę możliwości ograniczasz.
Mi już widać brzuch 😱 serio, nawet mój mąż mi zwrócił uwagę, że nie wierzy w to co widzi. I teraz rano mam dylemat, w co się ubrać do pracy 😜
No ja mam tak samo. Jak muszę gdzieś wyjść i będę ściągała kurtkę to zakładam jak najszersze bluzki. Jedne spodnie mi zostały, w które się mieszczę. Nawet dresy już musiałam odłożyć 😉 nie chcę jeszcze ciążowych kupować. Jak na następnej wizycie będzie wszystko ok to wtedy już będę pewnie myślała, bo już coraz bliżej 2 trymestru. Przesadna nie jestem, ale też za szybko nie chce kupować żeby nie musieć zaraz bawić się w sprzedawanie.
 
Ja też przeszłam na dresy, w jeansach niewygodnie i
Spok

Spokojnie, ja do tej pory czuję się jakbym w ciąży nie była. Tak samo czasami brzuch zaboli, piersi raz bolą raz nie. Tylko okropnie chce mi się spać. A i pracy nie mam za wiele to może teZ dlatego 😁
To u mnie tak samo.
Ani mdłości, ani innych dolegliwości...poza tym,że śpię właśnie 13-16h
 
Ooo to ja od braku apetytu i też mam w domu prawie dwulatka. Po pracy od razu odbieram go ze żłobka i cóż, spokoju i leżenia też z nim nie mam 🤣 Jednak pierwsza ciąża to była zupełnie inna bajka, oszczędzałam się, nie dźwigałam, jak chciałam odpocząć to odpoczywałam 😁 Teraz martwi mnie trochę, że podnoszę takiego klocka niemal 13 kg, ale nic z tym nie zrobię 🤷
Widzę, że jest nas kilka z 2-latkami :) ja też noszę, trudno tego uniknąć. Choć może pora zacząć się bardzej oszczędzać - bo jednak co wieczór boli mnie po tym wszystkim brzuch.

Mi lekarz już wczoraj (6+2) zaproponował zwolnienie (ze względu na wcześniejsze poronienie i macicę dwurożną) ale odmówiłam. Jeszcze nawet nie poinformowałam o ciąży, nie chcę tego robić przy okazji L4. Ale nie ukrywam... ciężko przetrwać dzień. Zaczynamy koło 6:00, zlobek, praca, zlobek i maraton z małym buntownikiem do 20-21. Do tego mdłości i ospałość. Pewnie na kolejnej wizycie już się skuszę na L4.
 
Właśnie, najgorzej z tym dźwiganiem. Moja już też waży 12 kg więc jest co dźwigać 😁 Ostatnio byłam z nią na spacerze i w połowie stwierdziła że chce na ręce i co tu teraz zrobić 🙈 Ale staram się właśnie jak najmniej nosić.

Nie wiem jak wy dziewczyny, ale ja muszę jechać na zakupy po większe staniki bo niestety piersi już się zrobiły większe 😂 i ja mam cały czas wrażliwe kurcze. Też tak macie ?
Ogólnie mam duże piersi, więc nie widzę różnicy 😁 mąż też nie, no i staniki pasują więc 🤣
 
reklama
Do góry