reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2023

reklama
Dziewczyny, czy macie bóle pleców? Mnie bardzo często bolą plecy, tak jak podczas miesiączki. Nie pamiętam czy tak miałam w pierwszej ciąży.
 
Dziewczyny, czy macie bóle pleców? Mnie bardzo często bolą plecy, tak jak podczas miesiączki. Nie pamiętam czy tak miałam w pierwszej ciąży.
Mnie co jakiś czas bolą w okolicach lędźwi, ale bardziej bolą mnie biodra. A tak jak na okres to raz na jakiś czas mnie łapie taki ból/skurcz (?) trwa kilka minut i tyle.
 
W poprzedniej to lekarz w Medicoverze, gdzie robiłam usg w 7 tygodniu kazał odstawić, bo nie widział powodów do przyjmowania. A ja głupia go posłuchałam i tydzień później serduszka już nie było :( a nigdy nie robiłam padania progesteronu. Normalnie w trakcie cyklu mam chyba za niski, bo przed każda miesiączką miałam plamienia 2-3 dni przed. I moze jak odstawiłam to drastycznie spadło i się stało.
Już się tym nie przejmuj teraz. Ważne żebyś aktualnie brała i nie przerywała. Jeśli już będziesz chciała odstawić ok 12-13 tygodnia to też nie od razu a stopniowo, powolutku.
Jaka dawke bierzesz?
Ja biorę 400 mg rano i 400 wieczorem. Więc jak będe odstawiac to pewnie co tydzien o 100 mniej.
 
Już się tym nie przejmuj teraz. Ważne żebyś aktualnie brała i nie przerywała. Jeśli już będziesz chciała odstawić ok 12-13 tygodnia to też nie od razu a stopniowo, powolutku.
Jaka dawke bierzesz?
Ja biorę 400 mg rano i 400 wieczorem. Więc jak będe odstawiac to pewnie co tydzien o 100 mniej.
Ja biorę 100mg rano i 100mg wieczorem.
 
reklama
W poprzedniej to lekarz w Medicoverze, gdzie robiłam usg w 7 tygodniu kazał odstawić, bo nie widział powodów do przyjmowania. A ja głupia go posłuchałam i tydzień później serduszka już nie było :( a nigdy nie robiłam padania progesteronu. Normalnie w trakcie cyklu mam chyba za niski, bo przed każda miesiączką miałam plamienia 2-3 dni przed. I moze jak odstawiłam to drastycznie spadło i się stało.
Wiesz, niestety każda dziewczyna po takim przeżyciu szuka przyczyny, a niestety nikt Ci nie powie na pewno czy to był ten powód.
Też w tamtej ciązy nie mierzyłam progesteronu, nikt mi nie zlecił. Brałam duphaston tak profilaktycznie zlecony, a później przeczytałam, że to przez to mogło dojść do zatrzymania poronienia i możliwe, ze byłoby samoistne gdybym tego nie brała.
Ja na początku obwiniałam się, ze mogłam odstawić kawę całkowicie, że się przepracowywałam, że za dużo stresu (mieliśmy wtedy problem z deweloperem), że za późno poszłam do lekarza. Później zrobiłam badania i wyszło, że mam mutacje, że nie przyswajam kwasu foliowego, a mojemu partnerowi wyszły złe wyniki nasienia i tak naprawdę do tej pory niewiadomo co dokładnie to spowodowało i jak się przed tym ustrzec. Najgorsze, ze bardzo często zwala się całą winę na kobiety (ja np. usłyszałam od jednej osoby, ze to na pewno przez toskoplazmozę, bo pracuje ze zwierzętami, więc cała wina na mnie... wyniki tokso oczywiscie dobre, wiec nie ma szans ze to spowodowało, ale widać wszyscy dookoła wiedzą lepiej)
 
Do góry