reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2023

Moje cykle to 23-29, srednio 25, 26, 27 :)
A jak to wygląda u Ciebie?

A jak u Was progesteron?
Ja sie znowu nakręcam niepotrzebnie..
27.12. - 10,32
03.01. - 15,72
I gin nic na to nie powiedział..
Dzis oczywiście zafundowałam sobie dodatkowe sprawdzenie przy okazji innych badan i progesteron (10.01.) - 15,48, czyli spadło minimalnie... Mieszcze się w normie labo dla I trym (2,8 - 147,3)... tylko czy to normalne, taki spadek? Napisałabym do lekarza, ale nie mam jeszcze kompletu wyników i nie chce z siebie wariatki i panikary robić.. Czekam na tę betę.. na niczym nie mogę się skupić!😞
Mój progesteron dwa dni temu wynosił 35
Ale ja biore końską dawkę proga bo wiem że ostatnio miałam niskie, takie jak Ty ok 10.
Wolę brać teraz na wszelki wypadek.
 
reklama
No i sama nie wiem co myśleć.. pęcherzyk jest ale nic poza nim. W związku z tym że miałam nieregularne cykle mogło się coś przesunąć.. za 2 tyg ponowna kontrola. Wg kalendarza to niby 5+4.. ale puki co pusto ;(
Jovi, u mnie podobnie, a bylam 6+0, dodatkowo widzialam ciałko żółte - sam gin sugerował, że trzeba poczekać, aż zarodek się pokaże. Tez mam wiztyte za 2tyg 😊
Mysi być dobrze! ❤
 
Mój progesteron dwa dni temu wynosił 35
Ale ja biore końską dawkę proga bo wiem że ostatnio miałam niskie, takie jak Ty ok 10.
Wolę brać teraz na wszelki wypadek.
To jest na receptę?
Napiszę do gina jak tylko będę miała komplet wyników, może coś przepisze..
Tobie to gin zalecał? Skąd ta prewencja?
 
Jovi, u mnie podobnie, a bylam 6+0, dodatkowo widzialam ciałko żółte - sam gin sugerował, że trzeba poczekać, aż zarodek się pokaże. Tez mam wiztyte za 2tyg 😊
Mysi być dobrze! ❤
To mi nawet nic o ciałku żółtym nie mówiła...wiec sama nie wiem. Odwołałam ta druga wizytę przełożyłam na 20stego
 
To jest na receptę?
Napiszę do gina jak tylko będę miała komplet wyników, może coś przepisze..
Tobie to gin zalecał? Skąd ta prewencja?
Za każdym razem miałam niski w ciazy naturalnej i miałam zlecony. Pozniej po transferze invitro miałam z automatu. Ja mam utrogestan i bardzo sobie chwalę, supier się wchłania. Luteiny nie lubię ale jesli masz to bierz. Nie da się przedawkować. Masz niski progesteron, ja bym działała. Każdy gin Ci przepisze.
 
No i sama nie wiem co myśleć.. pęcherzyk jest ale nic poza nim. W związku z tym że miałam nieregularne cykle mogło się coś przesunąć.. za 2 tyg ponowna kontrola. Wg kalendarza to niby 5+4.. ale puki co pusto ;(
A sprawdzałas śluz albo temp?
Ja wiem, ze owo była max 15.12 bo potem śluz był kiepski, dlatego mimo 5+5 mam nadzieje, ze już będzie serce choć jestem na granicy. W 1 ciąży o tym czasie było serducho.
A Ty jeśli rzeczywiście miałaś późno owulacje to zobacz, możesz mieć nawet o tydzień młodsza ciąże choć wg om możemy byc w tym samym miejscu.
Trzymam kciuki za Ciebie ❤️ ja już za godzinę będę na fotelu 🫣
 
Moje cykle to 23-29, srednio 25, 26, 27 :)
A jak to wygląda u Ciebie?

A jak u Was progesteron?
Ja sie znowu nakręcam niepotrzebnie..
27.12. - 10,32
03.01. - 15,72
I gin nic na to nie powiedział..
Dzis oczywiście zafundowałam sobie dodatkowe sprawdzenie przy okazji innych badan i progesteron (10.01.) - 15,48, czyli spadło minimalnie... Mieszcze się w normie labo dla I trym (2,8 - 147,3)... tylko czy to normalne, taki spadek? Napisałabym do lekarza, ale nie mam jeszcze kompletu wyników i nie chce z siebie wariatki i panikary robić.. Czekam na tę betę.. na niczym nie mogę się skupić!😞
Ja 28-30 dni, ale wiem, że miałam przesuniętą owulację, bo 15.12 byłam u ginekologa i mówił, że pęcherzyk dopiero dojrzewa.. ale 25.12 miałam plamienie implantacyjne więc owulacja musiała być jakoś 17-19 grudnia - tak mi się wydaje. Na USG tydzień temu miałam tylko pęcherzyk i nic więcej.

JA 29.12 progesteron miałam 30 (norma labo 11-44), ale biorę luteinę ze względu na poronienie - znaczy brałam bo od 3 dni mój organizm jej nie przyswaja, więc mam nadzieję, że nic złego się z jej powodu nie wydarzy.
 
Ja 28-30 dni, ale wiem, że miałam przesuniętą owulację, bo 15.12 byłam u ginekologa i mówił, że pęcherzyk dopiero dojrzewa.. ale 25.12 miałam plamienie implantacyjne więc owulacja musiała być jakoś 17-19 grudnia - tak mi się wydaje. Na USG tydzień temu miałam tylko pęcherzyk i nic więcej.

JA 29.12 progesteron miałam 30 (norma labo 11-44), ale biorę luteinę ze względu na poronienie - znaczy brałam bo od 3 dni mój organizm jej nie przyswaja, więc mam nadzieję, że nic złego się z jej powodu nie wydarzy.
Na luteinę wiele osób zle reaguje. Jest mnóstwo innych form progesterony. Ja bym nie odstawiała, zmieniłabym na inny...
 
Ja 28-30 dni, ale wiem, że miałam przesuniętą owulację, bo 15.12 byłam u ginekologa i mówił, że pęcherzyk dopiero dojrzewa.. ale 25.12 miałam plamienie implantacyjne więc owulacja musiała być jakoś 17-19 grudnia - tak mi się wydaje. Na USG tydzień temu miałam tylko pęcherzyk i nic więcej.

JA 29.12 progesteron miałam 30 (norma labo 11-44), ale biorę luteinę ze względu na poronienie - znaczy brałam bo od 3 dni mój organizm jej nie przyswaja, więc mam nadzieję, że nic złego się z jej powodu nie wydarzy.
Kiedy masz kolejną wizytę?
Ja tez owu miałam podobnie jak Ty. Około 19-20 grudnia :)
 
reklama
Kiedy masz kolejną wizytę?
Ja tez owu miałam podobnie jak Ty. Około 19-20 grudnia :)
Mój gin tez twierdzi, ze do zapłodnienia doszlo 17-18, a nawet później.. A mi sie wydawało, ze owu mialam 12-15 ( choć wedlug kalendarzykow wychodzilo, ze 9.12. 🙄) i bądź tu czlowieku z tego madry 😆
U mnie żadnych plamien nie było..
23.12. Beta 2,3 - wiec teoretycznie jeszcze nic sie nie dzialo
27.12. Beta 19,60
29.12. Beta 80,30
 
Do góry