reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2023

U mnie stoi w miejscu cały czas 🙄
Czy was tez męczą mdłości jak pomyślicie o jedzeniu? Ja mam tak ze niby jest Ok, myśle „pójdę coś zjeść” i nagle 🤢 i tak ciagle 🙄 „jem” głowie wyciskane soki a waga ta sama…
Mdlosci niestety u mnie sa od 3 dni wprawie caly czas ,juz kilka razy wymiotowalam + stres to moze dlatego spadek wagi a u ciebie stoi. Nie kazda kobieta chudnie wlasnie na poczatku ciazy dlatego pytalam czy ktos z forum jeszcze tak ma
 
reklama
ja dop
U mnie stoi w miejscu cały czas 🙄
Czy was tez męczą mdłości jak pomyślicie o jedzeniu? Ja mam tak ze niby jest Ok, myśle „pójdę coś zjeść” i nagle 🤢 i tak ciagle 🙄 „jem” głowie wyciskane soki a waga ta sama…
Ja tak mam. Nie wymiotowałam jeszcze do tej pory, ale wszystko mi śmierdzi jak otwieram lodówkę czy coś gotuje i jedzenie tak naprawdę w siebie wmuszam. Nie wiem jak waga kontrolna, bo dopiero czekam aż dojdzie paczka z allegro żeby kontrolować w domu :D
 
Mdlosci niestety u mnie sa od 3 dni wprawie caly czas ,juz kilka razy wymiotowalam + stres to moze dlatego spadek wagi a u ciebie stoi. Nie kazda kobieta chudnie wlasnie na poczatku ciazy dlatego pytalam czy ktos z forum jeszcze tak ma
Moja koleżanka w ciąży schudła chyba 5 kg na początku właśnie przez mdłości i wymioty, więc to chyba normalne i zdarza się ☺️

PS trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty ❤️
 
Hej dziewczyny!

Najpierw napisze, ze tez trzymam kciuki za wizyty 💕 dajcie koniecznie znać po:)

A co do wagi, mi spadła 1kg tylko ale ja do południa mam mdłości a wieczorem mogę coś zjesc.
Aczkolwiek i tak uważam ze to spoko, ze nie tyjemy za szybko🤣 ja w pierwszej ciąży co prawda dużo wymiotowałam ale w pierwszym trymestrze byłam 4kg na minusie, przytyłam finalnie 12kg a 3 tygodnie po porodzie miałam -15kg i liczę ze tym razem będzie chociaż podobnie😅

Dobrego dnia dla Was wszystkich:)
 
Czy wam teraz w tym okresie tez tak blyskawicznie zaczela spadac waga ? Bo mi spadlo 2,5 kg wciagu tygodnia .
Mi waga stoi w miejscu, mam sredni apetyt rano, za to wieczorem ogromny więc strach pomyśleć ile w tej ciąży przybiore 😂
Najśmieszniejsze jest to że ruszam z wagą 47 identycznie jak w pierwszej ciąży 😁
 
Cześć dziewczyny :) forum czytam od grudnia, a na tę grupę trafiłam kilka dni temu (przeczytalam wszystko!) - no i postanowiłam napisać i do Was dołączyć :) wszystko co piszecie, pomaga mi w nieosądzaniu siebie, że przesadzam ze wszystkim :p cieszę się, ze nie jestem sama w panikowaniu i niepotrzebnym nakręcaniu się :)
Także - wszystko wskazuje na to, że zostane mamą we wrześniu! Beta rośnie (tez sprawdzam jak opętana...).
Wczoraj miałam pierwszą wizytę u gina i jest prawidlowo umiejscowiony pecherzyk, ciałko zółte, ale nie było zarodka ;( lekarz niby cos widział, ale nie chciał okreslać - także ani nie zaprzeczył ani nie potwierdził i powiedział, ze jak na OM 29.11. to ciąża jest bardzo młoda i trzeba poczekać, żeby coś więcej zobaczyć... zlecił serię badań - kolejna wizyta 24.01. - ale ja oczywiście nakręcona i poza standardowymi badaniami, wcisnelam tam bete, zeby spr czy napewno rośnie 😅 / ostatnio mierzona: 03.01. - 787 i po 48h: 5.01. 1940, według kalendarza z OM, wczoraj mialam 6+0, ale lekarz po zmierzeniu pecherzyka szacuje wiek ciąży na 3-4 tydzień i powiedział, ze na spokojnie - trzeba dać temu czas.. No ale ja się martwię, bo chciałabym, żeby wszystko bylo dobrze :p
Podbijam wiek na forum:
35lat, pierwsza ciąża :)
PS. I wydawałoby się, że "starsza" to rozsadniejsza.. ale w przypadku pierwszej ciąży to chyba działa w drugą stronę :p

Sciskam Was mocno i czekam na wieści z Waszych wizyt! ❤
 
Hej dziewczyny!

Najpierw napisze, ze tez trzymam kciuki za wizyty 💕 dajcie koniecznie znać po:)

A co do wagi, mi spadła 1kg tylko ale ja do południa mam mdłości a wieczorem mogę coś zjesc.
Aczkolwiek i tak uważam ze to spoko, ze nie tyjemy za szybko🤣 ja w pierwszej ciąży co prawda dużo wymiotowałam ale w pierwszym trymestrze byłam 4kg na minusie, przytyłam finalnie 12kg a 3 tygodnie po porodzie miałam -15kg i liczę ze tym razem będzie chociaż podobnie😅

Dobrego dnia dla Was wszystkich:)
Im bliżej wizyty tym większe obawy Ale dzięki za wsparcie was wszystkich!

Co do wagi i powrotu do formy bardzo pocieszająca informacja! Bo tego też się obawiałam.
 
Hej dziewczyny,
u mnie takie wyniki bety:

31.01 beta 72
02.02 beta 174
04.01 beta 503
07.01 beta 1500
09.01 beta 3000 (tu mniejszy przyrost ale się nie nakręcam)

W czw pierwsze usg. Licze że zobaczę pęcherzyk. Z moich obliczen to będzie 5+4

Strasznie się martwie bo oprócz bolacych piersi nie mam innych objawów :( Zero mdłości.
Jako że to moja czwarta ciąża- poprzednie 3 to albo biochem albo zatrzymane w 6 tyg -to trochę panikuje.. Oby do czwartku.
 
reklama
Cześć dziewczyny :) forum czytam od grudnia, a na tę grupę trafiłam kilka dni temu (przeczytalam wszystko!) - no i postanowiłam napisać i do Was dołączyć :) wszystko co piszecie, pomaga mi w nieosądzaniu siebie, że przesadzam ze wszystkim :p cieszę się, ze nie jestem sama w panikowaniu i niepotrzebnym nakręcaniu się :)
Także - wszystko wskazuje na to, że zostane mamą we wrześniu! Beta rośnie (tez sprawdzam jak opętana...).
Wczoraj miałam pierwszą wizytę u gina i jest prawidlowo umiejscowiony pecherzyk, ciałko zółte, ale nie było zarodka ;( lekarz niby cos widział, ale nie chciał okreslać - także ani nie zaprzeczył ani nie potwierdził i powiedział, ze jak na OM 29.11. to ciąża jest bardzo młoda i trzeba poczekać, żeby coś więcej zobaczyć... zlecił serię badań - kolejna wizyta 24.01. - ale ja oczywiście nakręcona i poza standardowymi badaniami, wcisnelam tam bete, zeby spr czy napewno rośnie 😅 / ostatnio mierzona: 03.01. - 787 i po 48h: 5.01. 1940, według kalendarza z OM, wczoraj mialam 6+0, ale lekarz po zmierzeniu pecherzyka szacuje wiek ciąży na 3-4 tydzień i powiedział, ze na spokojnie - trzeba dać temu czas.. No ale ja się martwię, bo chciałabym, żeby wszystko bylo dobrze :p
Podbijam wiek na forum:
35lat, pierwsza ciąża :)
PS. I wydawałoby się, że "starsza" to rozsadniejsza.. ale w przypadku pierwszej ciąży to chyba działa w drugą stronę :p

Sciskam Was mocno i czekam na wieści z Waszych wizyt! ❤
Ja też 35 🤪
 
Do góry