Ja bym poczekała na lekarza. Wiesz mi ich w ogóle nikt nie zalecał, nawet po poronieniu tylko sama sobie zamówiłam i w sumie nie żałuję, bo teraz mam inne leki ustawione i jestem spokojniejsza, ale w pierwszej ciąży to nawet nie wiedziałam, że takie badania można wykonać. To co Ci mogę doradzić to bierz kwas foliowy metylowany, bo tą mutację ma ponad 50 % kobiet tylko większość o tym nie wie. Ja właśnie w pierwszej ciąży brałam zwykły folic i mogło to być przyczyną straty. A na wyniki czekałam dosyć długo, bo z pierwszej próbki stwierdzili, że nie ma materiału wystarczająco i muszę jeszcze raz wysyłać, więc na pewno czekałam tyle co na stronie plus jeszcze ponowna wysyłka czyli myślę, ze jakieś 2 tygodnie się zeszło