Ja wytrzymałam do 3 wczoraj
Za to dziś cały dzień pod kocykiem
Dziewczyny ja mam jeszcze takie pytanie o objawy.
Nie mam parcia na pęcherz (w nocy w ogóle nie wstaje a w tamtym roku od początku praktycznie wstawałam min 1 raz w nocy)
Mdłości brak
Zmęczenia tez jakiegoś większego nie odczuwam (jakieś zmęczenie jest ale tez nie jest to takie odcinające)
Bóle brzucha tez już znikły.
Z objawów mam nadal obolałe piersi i to wszystko. No i oczywiście się tym stresuję jak nie wiem co. U mnie dziś 5+2
Jak u Was z objawami?