Ahh dla mnie płeć to sprawa drugorzędna. Jeśli coś lek zobaczy poproszę o napisnaie na kartce schowam i otworzymy w domu razem.
Bo mój chłopak nie może iść że mna na USG.. Korona... A u nas z tą mutacja brytyjska naprawdę robi się poważnie..
Z racji że odmówiono mi refundowanych prenatalnych i testów z krwi idę na USG prywatnie. Prywatnie tetsow z krwi tutaj nie zrobię. No. A poniekąd ceny z kosmosu. Słyszałam że w Trondheim mogą owszem pobrać próbkę na nipt ale wysyłają ją do USA i to kosztuje ok 7 tys nok czyli. Polskie 3000 zł.
Przegięcie paly.
W Polsce dwie poprzednie ciąże prowadziłam prywatnie u ginka ale ludzie to były koszty rzędu 300 zł a nie tysiące.
Plus muszę tam dojechać wziąć wolne z pracy cała taka akcja kosztowałaby mnie ok 5 tys złotych. To już wolę lecieć do Polski...
Wszystko tu jest bardziej skomplikwane..
Naprawdę mam nadzieję że to porządny ginek do którego idę. Jelsi coś wbzudi jego podejrzenia mogę liczyć na kolejne badania a Jelsi usg mnie nie uspokoi będę musiała jakoś się przetransportować do Polski.
Loty odwolane, granice konrolnie zamknięte kwarantanna po powrocie. Może być ciężko
strasznie skomplikowane te życie w okresie pandemiii...
Elodia.. Malinae.. Dziś znalazłam tetno od razu w tym samym. Miejscu co wczoraj. Słuchaliśmy tak z 3- 4 minity razem leżąc w łóżku..
Made my day. I Ch zrobiło to dzien tez patrząc po reakcji.
)
Elodia.. I. Małe już się wierci widać właśnie po deketorze czasem znajdę na kilka sek i hop nie ma nic. Małe fika a że ma male Serduszko i jeszcze nadal dużo miejsca tamże to detektor gubi tetno.