reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny nie chodzi o zamykanie ust, chodzi o przesadne zamartwianie się zupełnie bez podstaw :) ja na tematy polityczne zawsze chętnie porozmawiam, tak samo o szczepieniach czy innych ciężkich tematach.
Chodzi mi o nakręcanie siebie nawzajem na obawy, stres i nadmierne reakcje na nasz stan.

Całuje :-)
 
Taka prawda jest że każdemu imię kojarzy się inaczej dobrze albo źle np. Szymon piękne imię , ale u nas nikt tak nie nazwał dziecka od 30 lat bo jest tu taki trochę niepełnosprawny pijaczyna i jak ktoś powie Szymek to wiadomo o kogo chodzi.
Ciekawe, czy odważy się ktoś i przelamie te skojarzenie :D
 
Ja chodziłam do lekarki, i właśnie rozmawiałam z nią o USG. Ona jako ginekolog w ciąży mówiła, że codziennie ją korciło aby sobie samej zrobić USG i zobaczyć go u malucha, zwłaszcza jak codziennie przyjmowała ciężarne pacjentki i im to USG robiła. Ale nie robiła, bo jeśli nie ma żadnych problemow to zbyt częste USG może mieć negatywny wpływ, na początku wystarczy jedno USG na miesiąc, potem lekko częściej.

Nie ma badań, które potwierdzają negatywny wpływ USG na płód, a wykonuje się tych badań codziennie miliardy na świecie ;)
 
USG w żaden sposób nie wplywa na płód, te fale przez niego przelatują, ale nie oddziałują z komórkami. Doppler powoduje podgrzanie mejscowe, ale USG nie. Lekarz powinien się douczyć fizyki...

Może chodziło mu o Dopplera? Wydaje mi się, że trzeba ufać przede wszystkim SWOJEMU lekarzowi. Moja mi Dopplera zrobi dopiero w 2. trymestrze i też nie jest zwolenniczką robienia co chwilę USG i najważniejsze jest to, że ja JEJ ufam. Zresztą nic by nie dało na tym etapie USG nawet codziennie robione, gdyby tak było, to byśmy były inaczej zaopiekowane. To oczywiście tylko moje zdanie, jeśli komuś lekarz zaleca USG co tydzień, to niech chodzi 😊
 
reklama
Do góry