reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Moja lekarka do której chodziłam na nfz zlecała wszystkie badania z załączonego standardu za darmo. Na wizycie sprawdzała sobie wg tabeli co w danym tygodniu należy zbadać. Jedyny minus to taki, że obowiązkowych USG jest mniej wiec trochę mi tego brakowało przy każdej wizycie, bo pierwszą ciążę prowadziłam prywatnie i miło było za każdym razem podejrzeć co u dzidzi. W drugiej ciąży chodziłam na nfz i wszytko było za darmo, ale właśnie tego usg mniej i zdjęć mi nie drukowała więc robiłam dodatkowo u innego lekarza w ramach pakietu z pracy. Teraz też najchętniej chodziłabym na nfz a prywatnie poszła tylko na pierwsze usg i to drugie, gdzie jeszcze widać całą dzidzie, bo zależy mi na zdjęciach na pamiątkę. Narazie nie mogę się dodzwonic do przychodni więc umówiłam się prywatnie, a potem zobaczę. I tu nawet nie chodzi o to, że mnie nie stać na prywatne prowadzenie ciąży, ale jakoś wolę te kasę na coś dla dzieci wydać skoro płacę składki. Wiadomo że prywatnie może więcej lekarz chucha i dmucha i jednak bardziej się stara, ale jak ciąża bezproblemowa to wystarczyły mi standardowe wizyty.
A zamierza ktoś z was dziewczyny prowadzić na nfz ciążę, czy wszystkie prywatnie?
Ja prowadzę prywatnie ciążę, ale na jutro mam wizytę w LuxMedzie, bo mam z pracy, a chcę trochę zaoszczędzić na tych badaniach. Więc będę chodziła tu i tu. No i częściej będę widywać maluszka 😊
 
Witam i ja i mam nadzieję że tu długo zostanę 😊 przynajmniej 9 miesięcy 😂. Według aplikacji to 4t i 2d . Przewidywany termin 19 wrzesień. Ale to dopiero 3 dzień braku @ wiec jeszcze strach jest. Nie badam bety , czy robię źle ? Do lekarza wybiorę się ok 5 tygodnia
Ja też bety nie badam, w żadnej z moich ciaz nie badalam.. Jedyna bete w zyciu miałam w szpitalu jak poroniłam..
 
No kolor też niestety sie zmienil bardziej w kierunku
No kolor też niestety sie zmienil bardziej w kierunku czerwieni. Póki co tylko odrobinkę tego jest. Jeśli się rozkręci to pojadę z mężem na ip , a jeśli nie to jutro rano o 8.30 mam wizytę ale mam jakieś zle przeczucie[emoji22]trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny
Jak nie dużo to mam nadzieję, że nic groźnego. Niektóre dziewczyny mają normalne krwawienie jako na miesięczke i nie zawsze oznacza to koniec. Odpoczywaj i byle do rana. Teraz nic więcej mnie zrobisz. Trzymam kciuki, żeby na strachu się skończyło.
 
Ja prowadzę prywatnie ciążę, ale na jutro mam wizytę w LuxMedzie, bo mam z pracy, a chcę trochę zaoszczędzić na tych badaniach. Więc będę chodziła tu i tu. No i częściej będę widywać maluszka 😊
To ja też tak kombinowałam, bo w pakiecie miałam tylko prowadzenie ciąży i usg, ale bez badań więc chodziłam dodatkowo na nfz. A Teraz nie mam pakietu, więc się zastanawiam co z tymi zdjęciami pierwszymi, na ktorych mi zależy. Tak dziwnie iść prywatnie tylko na pierwsze wizyty a potem zrezygnować.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moja lekarka do której chodziłam na nfz zlecała wszystkie badania z załączonego standardu za darmo. Na wizycie sprawdzała sobie wg tabeli co w danym tygodniu należy zbadać. Jedyny minus to taki, że obowiązkowych USG jest mniej wiec trochę mi tego brakowało przy każdej wizycie, bo pierwszą ciążę prowadziłam prywatnie i miło było za każdym razem podejrzeć co u dzidzi. W drugiej ciąży chodziłam na nfz i wszytko było za darmo, ale właśnie tego usg mniej i zdjęć mi nie drukowała więc robiłam dodatkowo u innego lekarza w ramach pakietu z pracy. Teraz też najchętniej chodziłabym na nfz a prywatnie poszła tylko na pierwsze usg i to drugie, gdzie jeszcze widać całą dzidzie, bo zależy mi na zdjęciach na pamiątkę. Narazie nie mogę się dodzwonic do przychodni więc umówiłam się prywatnie, a potem zobaczę. I tu nawet nie chodzi o to, że mnie nie stać na prywatne prowadzenie ciąży, ale jakoś wolę te kasę na coś dla dzieci wydać skoro płacę składki. Wiadomo że prywatnie może więcej lekarz chucha i dmucha i jednak bardziej się stara, ale jak ciąża bezproblemowa to wystarczyły mi standardowe wizyty.
A zamierza ktoś z was dziewczyny prowadzić na nfz ciążę, czy wszystkie prywatnie?

Ja chodziłam do przychodni przy szpitalu. Oni prowadzą tzw. KOC czyli koordynowana opiekę nad ciężarna. Poza tymi badaniami, które są w rekomendacjach, i wizytami co miesiąc, były tez jakieś spotkania z położna, warsztaty itp. Ogólnie byłam zadowolona, ale tak jak piszesz, niestety USG były w sumie tylko trzy przez cała ciążę. Ja dodatkowo robiłam te trzy „genetyczne” prywatnie (choć zdjęcia mam takie sobie, bo mój syn wypinał się pupa za każdym razem). Teraz wybrałam lekarza prywatnie, bo i wiek poważniejszy ;) i nie mam już tyle czasu, żeby czekać w kolejce. No i tam w ramach tego KOCu trzeba było zadeklarować, że poród będzie w ich szpitalu, a ja jeszcze nie jestem pewna. Ale tak całościowo byłam zadowolona, a lekarkę miałam młodą, w trakcie specjalizacji i była bardzo zaangażowana :)
 
Do góry