reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny ja się czuję jakbym dostała w twarz. Mój lekarz prosil żebym leżała przez najbliższe 2 tyg przez tego krwiaka i generalnie przez bardzo przekrwiona macicę, plamienia itp. Przyjechała do mnie teściowa pomoc i miala zostać te 2 tyg żeby opiekować się synem. Słuchajcie dziś mi oświadczyła , że wraca do domu bo ona musi sprzątać na święta...
Rozumiecie to , ja walcze o ciążę a ona zostawia mnie bo musi sprzątać i kwiaty podlewać
Zrobiło mi się mega przykro aż się popłakałam [emoji22]
Brak mi słów to jest tak głupia wymówka ze nie wiem jak ona to mogła powiedzieć. w takiej sytuacji wolałabym mieć chatę na święta zapuszczoną ale walczyć o zdrowie wnuka. Pomijając że do świąt prawie 2 miesiące. Postaraj się uspokoić dobrze że masz kogoś do pomocy w zastępstwie.
 
Moja córka w czerwcu skończy 5 lat. Teściowa dowiedział.nas( na tzw obiad ) może że 4 razy odkąd jestem z moim mężem. A do Zosi przyjechała raz rok temu na tydzień jak zaczęłam.nowa pracę a Zosia się od razu pochorowała. Teraz na dzień babci córka mówi babciu ty wcale nie przyjeżdżasz do mnie a teściowa no przecież byłam.rok temu [emoji16]
To takie przykre :(
 
Dopóki nie mieliśmy dzieci to moja nawet zagranice chciała za mną jechać, żeby mi przy potencjalnych dzieciach pomagać ;) a teraz, jak mąż zaczął jeździć w delegacje, a ja zostałam sama z dzieckiem (jeszcze przed ciąża) to usłyszałam, ze musimy sobie jakoś radzić, bo ona nie ma jak pomoc [emoji2370]
Nic nie zrobisz, nie ma się co denerwować ;)
U mnie to chyba hormony bo się aż popłakałam , oczywiście tak żeby nie widziała. Na odchodne podziękuję za dotychczasową pomoc i powiem ze może być pewna że więcej jej o nic nie poprosze [emoji846]
 
Nie wspomnę że u swojej córki w USA była 4 razy po 2 miesiace, a tamta wnuczka jest pół.roku młodsza.od mojej Zosi
Daj spokoj moja mama nie widziała wnuczki od świąt a przed świętami od maja a mieszka 15 km ode mnie;) a teściowa pierwszy raz widziała mała na święta po dwóch latach;)
 
Moja teściowa urodziła 6 dzieci. Także wyobraźcie sobie ile razy jechała z tekstem że Zosia jest sama. Nawet Zosi mówiła żeby namówiła.mame.albo tatę na rodzeństwo. A ***** wie że za.mna dwa poronienia a teraz wielką niewiadomą. A ja ani mój mąż nie mamy ochoty dzielić się tymi informacjami z nią.
 
reklama
Do góry