reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
Tak jak mówisz 'w nadmiarze', to co masz w szamponie nie zaszkodzi. Tu bardziej chodzi o nadmierna suplementację.
Hej dziewczyny, a czy są wśród nas "włosomaniaczki" ;) ??
Pytam, bo przez te promocje w Rossmanie nakupilam całą szafę szamponów, masek, odżywek itd. Dzisiaj przy myciu głowy zobaczyłam, że szampon ma w składzie witaminę A [emoji33]
Oczywiście na tubce ani na kartoniku ani słowa o tym, żeby nie używać w ciąży, ale gdzieś mi się już wcześniej obiło, że ta witamina w ciąży w nadmiarze szkodzi. Czy wiecie coś więcej i podzielicie się informacjami? :)
 
Witam serdecznie wszystkie mamusie 🤗
Jestem tutaj nowa, ale chyba nie z tych najmłodszych 🤭
Są tutaj przyszłe mamusie 40+😉
Jeśli tak to nie będę czuła się inna😉🤭
A tak reasumując tez będę wrześniowa mamusią ( jak wszystko będzie oczywiście dobrze ) we wrześniu 2020 r poroniłam w 6 tyg😔😔😔😔😂
Modlę się żeby było wszystko dobrze. Mam już trójkę wspaniałych dzieci i czekamy z utęsknieniem na kolejne🙏😊❤️🥰
Witam witam,u mnie 40 już minęła 😉
 
Ja na poczatku mialam obawy, a im bliżej 7+6, to nerwy napięte, bo wtedy sie moj koszmar w straconej ciąży zaczal. Ale dzieki grupie wierzę, że nawet jesli plamienia u mnie nie dja boże wystąpią, to dam radę i dzidzia wyjdzie dopiero we wrześniu.
Pewnie ze tak! Każda z nas tutaj jedzie na jednym wózku !:):*
ja jutro mam wizytę ❤️
 
reklama
Moje pierwsze humorki nastały właśnie teraz [emoji1787]
Chciałam odkręcić słoik miodu, żeby dać małą łyżeczkę do herbaty (poranna z łyżeczką miodu musi być, wieczorna bez miodu już), sloika nie moglam odkręcić. A wiedzialam, że mąż ostatni odkręcał słoik. To co mądra ja zrobiłam? Zadzwoniłam do męża który jest w pracy, i opieprzyłam go że za mocno słoik miodu zakrecil [emoji1787] po czym się rozłączyłam a ten pewnie rozkminia co mi na dyńkę bije [emoji1787][emoji1787] jeszcze się popłakałam do tego [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
 
Do góry