To ja mam dziewczyny przeciwnie niż wy, mi jest wciąż gorąco, okna pootwierane, nawet teraz wietrze, ale ja zawsze miałam wyższa temperaturę skóry, mąż mówi że czasem leżeć obok mnie się nie da bo żar tropików, on znów ma temperaturę skóry jakby spod lodowatego prysznica wyszedł
Stanęłam dziś przed lustrem i już widzę roztepy na piersiach, po pierwszej straconej ciąży zostały mi też basiory dwa a to ledwo początek był, już widzę co będzie w 40 tyg, a tak nie znoszę się balsamować, że no nie wiem czy się męczyć z mazianiem jak nie ma pewności, że to coś da