Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas tak samo, po poprzedniej stracie do wszystkiego podchodzimy bardzo ostrożnie i też nie będziemy robić niewiadomo czego.A ja mam zamiar najzwyczajniej powiedzieć rodzicoma reszta czyli rodzeństwo i znajomi dowiedzą się przypadkiem pewnie w trakcie
Ale wasze pomysły super
Ja do wizyty jeszcze 3 dni... Niech ten czas szybciej leci...Dzień dobry wszystkim
Spokojnego dnia Dziewczyny
A ja mam zamiar najzwyczajniej powiedzieć rodzicom
Ale wasze pomysły super [emoji8]
No ja mam to samo myślenieMy tez powiemy normalnie, zwłaszcza, że mamy tylko jednych dziadków. Chociaż przez chwile chciałam kupić synowi koszulkę z napisem „Będę starszym bratem” ale wydaje mi się, że oni by nie załapali, a żarty, które trzeba tłumaczyć nie są śmieszne
Z mojej strony wie już moja siostra i kilku najbliższych znajomych. Reszcie powiemy po badaniach prenatalnych pewnie.
nirmalnie powiemy i tyle na razie tylko wie moja przyjaciolka i brat No wlasnie ja tego nie umiem obliczyc
10 marca sie zatrudnilam i wtedy tez mialam ostatni okres, umowa do 10 marca... aktualnie wg apki 5+4 tydz...Rozumiem cię doskonale , ja ma stwierdzoną zaburzenia lękowo - depresyjne z którymi męczę a raczej męczyłam się kilka dobrych lat. Jak byłam z synem w ciąży to właśnie zamiast mieć nudności czy coś to ja miałam pięciokrotnie nasilone objawy nerwicy. Mam wiele lat wyjętych z dupy, wyjście do sklepu to jakiś koszmar , zawroty głowy non stop , uczucie ze zemndleje i milion innych. Postanowiłam coś z tym zrobić i zapisałam się na terapie, odwarzyłam się wziąść leki i teraz czuję się zdrowa , minęło już wiele miesięcy od kiedy odstawiłam leki i zakończyłam psychoterapię dzięki której zdecydowałam się na drugie dziecko. Nastawiałam się że to wróci a tu nic , czuje się fantastycznie i to mnie martwi. Pocieszę cię że w okolicach 12 tygodnia napewno ci przejdzie
trzymaj się 
O mamuś to na styk
dziekuje za pomoc, bo wlasnie nie umialam sie połapać jak z tymi miesiacami, bo czytam, ze liczy sie 28 dni kalendarzowych jako jeden miesiac ciazy inie wiedzialam czy liczyc to od pierwszego dnia ostatniego okresu?
U nas podobnie jest. I powiemy im dopiero w 3 miesiacu jak wszystko będzie ok
