wrześniowe mamy 2021

[Aurorah]

Idę jutro na krzywą [emoji1785]

powodzenia! a tą krzywą każdy w ciąży musi robić? ja to robiłam w grudniu jeszcze przed zajściem to teraz w ciąży też mnie na to skierują?
Ja z tych co się boją pobierania krwi i bardzo źle wspominam to 3x wkłuwanie glukoza mi smakowała ale igieł nie mogłam znieść

 

[natka2307]

wow szacun to tak się da?

Wbiłam sobie, że będzie tragicznie bolało, naczytałam się niestety, jak to inne babki rodziły, jaki ból itd (oczywiscie bronię się - zdaje sobie sprawę, że każda z nas ma różny próg bólu, są różne porody, różne sytuacje podczas porodu). Więc i ja na to nastawiłam. No i nie mówię, że nie bolało, ale.. Mimo niecałych 12h porodu - wspominam go dobrze
Słuchałam poloznej, trafiłam na cudowną położną, która mi pomogła ze wszystkim, więc pewnie tego też jest kwestia

 

[Aurorah]

Wbiłam sobie, że będzie tragicznie bolało, naczytałam się niestety, jak to inne babki rodziły, jaki ból itd (oczywiscie bronię się - zdaje sobie sprawę, że każda z nas ma różny próg bólu, są różne porody, różne sytuacje podczas porodu). Więc i ja na to nastawiłam. No i nie mówię, że nie bolało, ale.. Mimo niecałych 12h porodu - wspominam go dobrze
Słuchałam poloznej, trafiłam na cudowną położną, która mi pomogła ze wszystkim, więc pewnie tego też jest kwestia

ja na widok igły mam słabości a tutaj kurde igieł będzie pełno nie mówiąc o reszcie. Eh żeby tak dało się przespać poród i obudzić po byłoby cudownie ja chyba póki co tak się tego boję, że nawet nie chcę czytać jak to wygląda. Może spróbuję twojej metody żeby się miło zaskoczyć.

 

[sky_84]

powodzenia! a tą krzywą każdy w ciąży musi robić? ja to robiłam w grudniu jeszcze przed zajściem to teraz w ciąży też mnie na to skierują?
Ja z tych co się boją pobierania krwi i bardzo źle wspominam to 3x wkłuwanie [emoji32] glukoza mi smakowała ale igieł nie mogłam znieść [emoji33]

Tak krzywa jest obowiązkowa ale dopiero po 24 tyg. Ja mam teraz bo mam taka lekka insulinoopornosc i trochę nadwagi.

 

[King@]

Ja rozmawiałam z mężem i zadecydowaliśmy,ze obowiązkami dzielimy się po połowie,raz ja wstaje do płaczu raz on
Co do powrotu do pracy to po roku już bym chciała wrócić a dziecko do żłobka lub do mamy/teściowej

Haha już widzę jak mój mąż wstaje do płaczu rano jak dzwoni budzik to jeżeli go nie dźgne łokciem pod zebra to się nie obudzi

 

[natka2307]

ja na widok igły mam słabości a tutaj kurde igieł będzie pełno nie mówiąc o reszcie. Eh żeby tak dało się przespać poród i obudzić po byłoby cudownie ja chyba póki co tak się tego boję, że nawet nie chcę czytać jak to wygląda. Może spróbuję twojej metody żeby się miło zaskoczyć.

Nie czytaj chociaż pewnie i tak będziesz prędzej czy później, żeby chociaż cokolwiek wiedzieć ja polecam
Ale tak na serio, na poród się składa tak wiele czynników, że co kobieta/co polozna, to może wyjść różnie i też nie ma się co nastawiać
Ja mam wyobrażenie super porodu, a jak będzie teraz?

 

[sky_84]

ja na widok igły mam słabości a tutaj kurde igieł będzie pełno nie mówiąc o reszcie. Eh żeby tak dało się przespać poród i obudzić po byłoby cudownie [emoji7] ja chyba póki co tak się tego boję, że nawet nie chcę czytać jak to wygląda. Może spróbuję twojej metody żeby się miło zaskoczyć.

Nie ma wcale tak dużo igieł. Ja miałam tylko wenflon w ręce, ale to dlatego, ze miałam wywoływany. No i największe dobrodziejstwo naszych czasów czyli znieczulenie, ale tego nie widzisz bo to w plecy.

 

[natka2307]

Nie ma wcale tak dużo igieł. Ja miałam tylko wenflon w ręce, ale to dlatego, ze miałam wywoływany. No i największe dobrodziejstwo naszych czasów czyli znieczulenie, ale tego nie widzisz bo to w plecy.

No dokładnie. A jak nie bierzesz znieczulenia, to tylko jedna igła, szukaj pozytywów

 

[King@]

Kurde teściowa przyniosła mi pierogów na słodko z serem, 21 godzina jest, jak żyć

 

[m.am]

Haha już widzę jak mój mąż wstaje do płaczu rano jak dzwoni budzik to jeżeli go nie dźgne łokciem pod zebra to się nie obudzi

Mój ma identycznie[emoji23]kiedyś nawet wziąl Oskara do siebie żebym mogła się wyspać. Zamknęłam sobie drzwi i śpię , aż tu nagle słyszę płacz z drugiego pokoju. Czekam i myślę pewnie zaraz luby wstanie i nakarmi młodego ale maly nie przestaje no więc lecę. Otwieram drzwi dziecko placze, a ten śpi w najlepsze [emoji16]