reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrześniowe mamy 2021

Po to, żeby wyspał się porządnie, a nie tak po pół godziny. Bo te dłuższe drzemki to jednak zdarzają się rzadziej niż krótsze. Miałabym czas coś zrobić, a tak to ledwo coś zacznę i już słyszę płacz. Czasem da się ululać jeszcze, ale najczęściej już wstaje i humorek ma wtedy średni.
To ma sens. Moja się budzi po pół godziny i się cieszy, to nawet nie pomyślałam, żeby jej regulować czas spania. Ale zrobić coś to kompletnie nie mam kiedy, zwłaszcza, że dwulatek obok.
 
reklama
Mój też czasem budzi się z uśmiechem po tej pół godzince, ale częściej jednak z płaczem się jakby wyrywa ze snu? 😕 Czytałam, że może mieć problem z przejściem do kolejnej fazy snu, ale nie jestem przekonana czy to to, bo w nocy tego problemu nie ma.
 
Mój też czasem budzi się z uśmiechem po tej pół godzince, ale częściej jednak z płaczem się jakby wyrywa ze snu? 😕 Czytałam, że może mieć problem z przejściem do kolejnej fazy snu, ale nie jestem przekonana czy to to, bo w nocy tego problemu nie ma.
Może w dzień mu coś przeszkadza w spaniu? Za jasno, za głośno, ubranko nie takie?
A na święta nic nie robię dla Dzidzi. I tak je po 2-3 łyżeczki. Chociaż dzisiaj zjadła pół bułeczki pieczonej przeze mnie 😳 chyba woli jeść rączkami.
 
Mój maluszek też miał etap że spał pół godz ale to minęło może skok rozwojowy czy cos teraz jest już ok chodzę na paluszkach by spał jak najdłużej 😅wtedy szybko posprzątać obiad zrobić czy inne obowiązki ale chociaż Wypić spokojnie kawkę 🙂
 
reklama
Do góry