Wrześniowe mamy 2020

[Luiska:)]

Tak i na kolejnym szczepieniu tak samo.

No właśnie każdy pyta karmisz piersią? I jak mówisz Że nie to taka mina Że nie wiadomo co myśleć o sobie. Moja mama od początku w drugą stronę mówiła po co się męczysz z tym karmieniem daj se spokój (też nie dodawała mi otuchy), mąż dawał mi wolną rękę do czasu gdy mała przy piersi zaczęła histerycznie płakać. I dałam spokój, czułam się jak debil jadąc kolejny tydzień do CDL ale z info że cyc stop będzie sama butla. I to była osobą która dodała mi otuchy na maksa.



Może sięga tylko tego nie wiesz? My przy robieniu rowerka przypadkiem to odkryliśmy że da radę jej tak przysunąć stopę.
Ubytek międzykomorowy.. w ciąży było gorzej. Czekamy czy się zrośnie samo, oby tak..

Ojejku, to niezłe stresy już w ciąży miałaś oby serduszko szybko wyzdrowiało

 

[Paulaa1987]

Dziewczyny, jak nocka? Ja się dziś odważyłam i odkładałam synka na brzuch w nocy. I wiecie co? Spał po 3h! Jadł i zasypiał znowu. Ja pół nocy czuwałam i leżałam zaraz za jego głową, żeby słyszeć czy oddycha oczywiście mój mąż odwrócił się dupą do nas i nie raczył w nocy choć troszkę czuwać, jak mały śpi na brzuszku. On to wie, że mały jest silny i umie odwracać głowe, to na pewno nic mu sie nie może stać ale widać na brzuszku mu pasuje, bo nigdy nie spał tak dobrze w nocy. A jak nad ranem nie spał a leżał na brzuchu, to na ramionkach głowę uniósł ponad ramiona i nawet sie nie wkurzał, że leży na brzuchu
No i mały o 5.30 zjadł, zrobił kupkę i o 6.30 na silę go uspalam, bo juz płakał ze zmęczenia,.ale o spaniu nie myślał nawet. Teraz zjadł o 8.30 i dalej śpi.

Moja tak śpi od tygodnia - tez ja eksperymentalnie tak raz położyłam i pierwszy raz od urodzenia przespała beze mnie cała noc z przerwami na karmienie dziś w nocy nakarmiłam ja o 22.30, Ulalala się u mnie na ramieniu jak do odbicia, położyłam do łóżeczka na brzuszku i spała do 4.30!!! Tez czytałam pierwsze dni, bo moja tylko 7-8 tygodni, ale umie przekręcać głowę z jednej strony na druga ślicznie wiec jestem spokojna. Mi pediatra mówił, ze bardziej chodzi o zaplatanie się w pościel, kocyki, poduszki, prześcieradła - jeśli prześcieradło jest mocno naciągnięte, materac twardy a dziecko jest najlepiej w takim śpiworku, bez pieluszek kocykiem, pościeli, poduszek to nie ma się o co martwic. I ze zawsze można kupić monitor oddechu

 

[jagodam77]

Tak i na kolejnym szczepieniu tak samo.

No właśnie każdy pyta karmisz piersią? I jak mówisz Że nie to taka mina Że nie wiadomo co myśleć o sobie. Moja mama od początku w drugą stronę mówiła po co się męczysz z tym karmieniem daj se spokój (też nie dodawała mi otuchy), mąż dawał mi wolną rękę do czasu gdy mała przy piersi zaczęła histerycznie płakać. I dałam spokój, czułam się jak debil jadąc kolejny tydzień do CDL ale z info że cyc stop będzie sama butla. I to była osobą która dodała mi otuchy na maksa.



Może sięga tylko tego nie wiesz? My przy robieniu rowerka przypadkiem to odkryliśmy że da radę jej tak przysunąć stopę.
Ubytek międzykomorowy.. w ciąży było gorzej. Czekamy czy się zrośnie samo, oby tak..

Położna z przychodni nie namawiała na kp?

 

[Luiska:)]

Moja tak śpi od tygodnia - tez ja eksperymentalnie tak raz położyłam i pierwszy raz od urodzenia przespała beze mnie cała noc z przerwami na karmienie dziś w nocy nakarmiłam ja o 22.30, Ulalala się u mnie na ramieniu jak do odbicia, położyłam do łóżeczka na brzuszku i spała do 4.30!!! Tez czytałam pierwsze dni, bo moja tylko 7-8 tygodni, ale umie przekręcać głowę z jednej strony na druga ślicznie wiec jestem spokojna. Mi pediatra mówił, ze bardziej chodzi o zaplatanie się w pościel, kocyki, poduszki, prześcieradła - jeśli prześcieradło jest mocno naciągnięte, materac twardy a dziecko jest najlepiej w takim śpiworku, bez pieluszek kocykiem, pościeli, poduszek to nie ma się o co martwic. I ze zawsze można kupić monitor oddechu

No to super, że u Was też się sprawdza, bo pamiętam, że Twoja córka też spała na Tobie i nie umie na pleckach- u nas dokladnie tak samo. Mam nadzieje, że im się nie odwidzi i w ten sposób będą spokojnie spały

 

[Luiska:)]

@Qmika jak tam magiczna godzina 16.00? U nas sajgon

 

[Mama_chlopakow]

Mój wczoraj spał większość dnia a dziś non stop na rękach zdążyłam umyć 3 okna i to tylko dlatego że teściowa malego bawiła. W nocy niby spał ale po karmieniach z godzine leżał przy mnie i kręcił się i stekal, rano walnął kupę myślałam że po tym sobie pośpi ale się przeliczyłam teraz spi ale tylko dlatego że bujam wózek

 

[Gunka]

Moj za to dziś śpi. Ale noc będzie pewnie nieprzespana po całym dniu spania...

 

[Mama_chlopakow]

Mój wczoraj w nocy spał od 22 do 4 zjadl i do 7:30 znowu spał i ogólnie wczoraj aktywny był ze 3 godziny tylko. A dziś nawet łącznie 2 godzin w dzień nie przespal. Żeby to jeszcze grzecznie leżał to nie, drze się co kawałek

 

[Gunka]

Mój wczoraj w nocy spał od 22 do 4 zjadl i do 7:30 znowu spał i ogólnie wczoraj aktywny był ze 3 godziny tylko. A dziś nawet łącznie 2 godzin w dzień nie przespal. Żeby to jeszcze grzecznie leżał to nie, drze się co kawałek

U mnie było tak wczoraj tylko się nie darl

 

[Luiska:)]

Ale dają w kość te nasze maluchy. Mój miał porę płaczu, ostatnio to 16-18. Albo nad ranem.

Mam jednak teraz większy problem, bo on ciągle skręca głowę w prawo. Potrafi też w lewo patrzec, ale nie lubi tej strony. Zmuszam go, zzeby leżał na tej mniej lubianej lewej stronie. Ale przejrzałam neta i boję się,że to jednak kręcz szyi