Wrześniowe mamy 2020

[Gunka]

Qmika, ja mialam tylko rota. Kolejne szczepienie to znow rota, 6w1 i pneumo (w De są za darmo).
Jak sytuacja u Was?

Gunka jak u Ciebie? Synek śpi?
Mój mąż za dobre rady tez nie jeden raz zjebe dostał a obrażony był dwa dni

Mój mały spał 4h po kąpieli, teraz zjadł i kupke walną. Ale jakoś wypoczęty wyglada, także zobaczymy co ze snem teraz

Zasnął dopiero teraz ... mój się już nie obraża bo by musiał wiecznie obrazony chodzic

 

[Luiska:)]

Zasnął dopiero teraz ... mój się już nie obraża bo by musiał wiecznie obrazony chodzic

Hehehe mąż Ci się uodpornił
Mojego małego właśnie odłożyłam ululanego zobaczymy, ile da mi pospać. Ja drzemałam 2h, jak on po kąpieli spał. Teraz jakas wypoczęta się czuję a rano bede Wam tu znow narzekać

 

[Luiska:)]

5w1 i rota.
Mamy 5w1 za free bo córka ma wad serca.

Beata, poważna ta wada serduszka?

 

[Qmika]

Qmika, ja mialam tylko rota. Kolejne szczepienie to znow rota, 6w1 i pneumo (w De są za darmo).
Jak sytuacja u Was?

Gunka jak u Ciebie? Synek śpi?
Mój mąż za dobre rady tez nie jeden raz zjebe dostał a obrażony był dwa dni

Mój mały spał 4h po kąpieli, teraz zjadł i kupke walną. Ale jakoś wypoczęty wyglada, także zobaczymy co ze snem teraz

 

[Qmika]

U nas spala do teraz tzn z 2.5 h, na razie je zobaczymy co dalej

 

[Sopek]

Beata my tez 5w1 będziemy szczepić , tez mamy darmowa bo niska waga urodzeniowa.

Gunka miałam pisać do Luiski i Qmiki ze ich mężowie się szybko nauczą żeby się nie wychylać do matek z mądrościąmi ja już się nawet nie odzywam jak moj zaczyna wystarczy odpowiednie spojrzenie i się ucisza

 

[Luiska:)]

Dziewczyny, jak nocka? Ja się dziś odważyłam i odkładałam synka na brzuch w nocy. I wiecie co? Spał po 3h! Jadł i zasypiał znowu. Ja pół nocy czuwałam i leżałam zaraz za jego głową, żeby słyszeć czy oddycha oczywiście mój mąż odwrócił się dupą do nas i nie raczył w nocy choć troszkę czuwać, jak mały śpi na brzuszku. On to wie, że mały jest silny i umie odwracać głowe, to na pewno nic mu sie nie może stać ale widać na brzuszku mu pasuje, bo nigdy nie spał tak dobrze w nocy. A jak nad ranem nie spał a leżał na brzuchu, to na ramionkach głowę uniósł ponad ramiona i nawet sie nie wkurzał, że leży na brzuchu
No i mały o 5.30 zjadł, zrobił kupkę i o 6.30 na silę go uspalam, bo juz płakał ze zmęczenia,.ale o spaniu nie myślał nawet. Teraz zjadł o 8.30 i dalej śpi.

 

[Gunka]

Beata my tez 5w1 będziemy szczepić , tez mamy darmowa bo niska waga urodzeniowa.

Gunka miałam pisać do Luiski i Qmiki ze ich mężowie się szybko nauczą żeby się nie wychylać do matek z mądrościąmi ja już się nawet nie odzywam jak moj zaczyna wystarczy odpowiednie spojrzenie i się ucisza

Hehechyba wyprubujepo co gardło zdzierac

 

[Gunka]

Dziewczyny, jak nocka? Ja się dziś odważyłam i odkładałam synka na brzuch w nocy. I wiecie co? Spał po 3h! Jadł i zasypiał znowu. Ja pół nocy czuwałam i leżałam zaraz za jego głową, żeby słyszeć czy oddycha oczywiście mój mąż odwrócił się dupą do nas i nie raczył w nocy choć troszkę czuwać, jak mały śpi na brzuszku. On to wie, że mały jest silny i umie odwracać głowe, to na pewno nic mu sie nie może stać ale widać na brzuszku mu pasuje, bo nigdy nie spał tak dobrze w nocy. A jak nad ranem nie spał a leżał na brzuchu, to na ramionkach głowę uniósł ponad ramiona i nawet sie nie wkurzał, że leży na brzuchu
No i mały o 5.30 zjadł, zrobił kupkę i o 6.30 na silę go uspalam, bo juz płakał ze zmęczenia,.ale o spaniu nie myślał nawet. Teraz zjadł o 8.30 i dalej śpi.

U nas nocka spokojnie jedzenie i spanie.
Cieszę się że u ciebie coś zadziałało wkoncu masz jakiś punkt zaczepienia

 

[Beata0192]

Ja też będę szczepić na rota, obydwie w ten sam dzień były podane ?

Tak i na kolejnym szczepieniu tak samo.

Wiem co czujesz. Ja miałam bardzo mało pokarmu. Nie najadła sie, źle przebierała, odciągałam i mało co leciało. A czułam się jak dojna krowa. Nie mogłam nigdzie się ruszyć bo prawie cała doba to albo przystawianie do cyca albo odciąganie. Albo razem .
Tylko denerwuje mnie podejście ludzi. Bk ja chciałam karmić ale mnie to przerosło. Nie szło a ja się denerwowałam. I było coraz gorzej. A komu nie powiesz ze nie karmisz piersią to normalnie by cię zjadł

No właśnie każdy pyta karmisz piersią? I jak mówisz Że nie to taka mina Że nie wiadomo co myśleć o sobie. Moja mama od początku w drugą stronę mówiła po co się męczysz z tym karmieniem daj se spokój (też nie dodawała mi otuchy), mąż dawał mi wolną rękę do czasu gdy mała przy piersi zaczęła histerycznie płakać. I dałam spokój, czułam się jak debil jadąc kolejny tydzień do CDL ale z info że cyc stop będzie sama butla. I to była osobą która dodała mi otuchy na maksa.

Beata, mój nie siega stopami do ust a córcię masz słodką!

Beata, poważna ta wada serduszka?

Może sięga tylko tego nie wiesz? My przy robieniu rowerka przypadkiem to odkryliśmy że da radę jej tak przysunąć stopę.
Ubytek międzykomorowy.. w ciąży było gorzej. Czekamy czy się zrośnie samo, oby tak..