reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Staram się być dobrej myśli. Ale dziś znowu boli mnie nisko po prawej stronie, taki dziwny ból..

Ech.. faceci. Nie przejmuj się kochana. Oni inaczej to wszystko odbierają. Ale jeśli zależy Ci na tym żeby był na wizycie 02.03 to porozmawiaj jeszcze z nim na spokojnie o tym! Głowa do góry!

Ja jak panikuje to moj K, tylko „ Jezu daj spokój”. I mówię mu raz, ze wole zmienić podejście trochę bo co ma być to będzie w sensie takim, ze jak będzie coś miało się stać niedobrego to nic nie zorbue, ale jie chce później się zadręczać, a on ze mi nie zależy. A w głębi ducha mimo tego mojego gadania to kłębek nerwowo który myśli tylko żeby było dobrze echh
Mnie też boli co jakiś czas, ale mi lekarz pow że to normalne.. Niby to wiem ale też się stresuje, że coś jest nie tak... No ale trzeba być dobrej myśli, musi w końcu być dobrze.. :*

Co do męża to już nie raz brakuje mi słów.. Mam nadzieję, że jakoś to się wszystko uspokoi i ułoży..
 
reklama
Hej Dziewczyny! Chwile mnie nie było, bo miałam urwanie głowy w pracy, słuchajcie moj mąż dostał summed na chlamydie i ponoć ja tez mam brać , jego Doktor powiedział ze to bezpieczne w ciąży.... braliście? Jakie macie zdanie? Napisałam do swojego gina ale nie odpisuje....
Ja myślę, że powinnaś zaczekać co odpisze Twój lekarz..
 
@Kruszek91 mój mąż za to wszystko by chciał wiedzieć i na każdej wizycie by chciał być. Była nawet kłótnia bo go na pierwsze dwie wizyty nie chciałam zabrać ze względu na usg dopochwowe. Ciężko mu było przetrawić, że mój ginekolog to facet więc chciałam mu oszczędzić wrażeń🙈 Teraz mam dzwonić 17.02 jak wróci z urlopu żeby umówić się na prenatalne to może wtedy go zabiorę jeśli nie wypadnie o takiej porze, że będzie w pracy.
 
A co z tymi co nie mają nudności i wymiotów? Niezbyt na miejscu ten komentarz. Nie wiem skąd się biorą takie "statystyki". Moim zdaniem każda inaczej przeżywa ciążę i nie ma co z tym wiązać ryzyka poronienia.
Przecież nie miała nic złego na myśli. To bylo bardziej "na pocieszenie" dla tych cierpiacych na mdlosci:) Ja też o tym czytałam, że nudności i wymioty wiążą się z mniejszym ryzykiem poronienia. Amerykańscy naukowcy przeprowadzili taka obserwację na grupie 800 ciężarnych kobiet. To nie było naukowe badanie, tylko bardziej obserwacja.
Generalnie za to nasze kacowe samopoczucie odpowiada progesteron, a wiadomo, ze im wyższy jego poziom w ciąży, tym lepiej.
 
Moj kot w pracy chyba wyczul ciaze, bo dzis jest nie do zniesienia. (Tak, mamy kota w biurze) ona nie jest raczej kotem ktory przychodzi sie przytulic, a dzis caly dzien do mnie lezie, kladzie sie na mnoe wtula, wchodzi najblizej jak sie da, jak nie ona...

Ponoć zwierzęta to wyczuwają [emoji4]
 
reklama
Do góry