reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Dziękuje Kochana ❤️bardzo uspokaja mnie to, ze w przypadku Twojej zdrowej wewnatrzmacicznej ciąży są podobne objawy.
Mam nadzieję, że u Ciebie będzie dobrze, ale gdyby coś Cię niepokoilo to nie sugeruj się naszymi wpisami forumkowymi tylko jedz prosto na IP. Jak byłam na IP dwa tygodnie temu, gdy zaczęły się plamienia to lekarz stwierdził, że CPM to groźna sprawa, która zawsze starają się zweryfikować i jak jest podejrzenie, że coś jest nie tak to jest jak najbardziej podstawa, żeby przyjechać na IP.
Oczywiście trzymam mocno kciuki, żeby nie było to konieczne i wszystko dobrze się potoczyło. Chodzi mi o to, że oczywiście nie warto panikować, choć bywa to trudne, ale też nie usypiać czujności i trzeba słuchać swojego ciała. Ściskam Cię mocno. ❤️
 
Mam nadzieję, że u Ciebie będzie dobrze, ale gdyby coś Cię niepokoilo to nie sugeruj się naszymi wpisami forumkowymi tylko jedz prosto na IP. Jak byłam na IP dwa tygodnie temu, gdy zaczęły się plamienia to lekarz stwierdził, że CPM to groźna sprawa, która zawsze starają się zweryfikować i jak jest podejrzenie, że coś jest nie tak to jest jak najbardziej podstawa, żeby przyjechać na IP.
Oczywiście trzymam mocno kciuki, żeby nie było to konieczne i wszystko dobrze się potoczyło. Chodzi mi o to, że oczywiście nie warto panikować, choć bywa to trudne, ale też nie usypiać czujności i trzeba słuchać swojego ciała. Ściskam Cię mocno. ❤️

Isanessa oczywiście ❤️ Dziękuje Ci za kciuki!! 😊 wiem ze jak coś to IP, tylko stresuje się jak jestem sama w domu, bo gdyby zaczął się ten krwotok to nie wiem jak się dostanę na tą IP a najbliższy szpital 23km stąd...
W tygodniu to będę jeździć do pracy bo nie będę sama 😊 i pracuje w Warszawie wiec bezpieczniej. Będę czujna. Obiecuje ❤️
 
Do dziewczyn wyczekujących na betę... Przerabiałam to w zeszłym tygodniu w poniedziałek i środę. A wizyta była w czwartek. W poniedziałek w ogóle nie patrzyłam na wynik, mąż spojrzał i powiedział mi potem, że jest w normie w stosunku do tygodnia ciąży, ale nie pytałam o więcej, bo wiedziałam, że się zamęczę wyczekiwaniem i przeszukiwaniem internetu co i jak (nie, żebym i tak się nie stresowała, ale wiedziałam, że byłoby gorzej). A betę środową chciałam sprawdzić dopiero w czwartek, bo inaczej bym chyba nocy ze środy na czwartek nie przespała... Mąż nic mi nie mówiąc (bo mówiłam, że chce dopiero w czwartek) jednak sprawdził, wykminil, że jest raczej ok i wtedy mi powiedział...
Nie namawiam do wciągania w to mężów, ale jeśli będziecie się stresować do poniedziałku i rozkminiac cały weekend nie mając kontaktu z lekarzem to może sprawdzenie zrobionych w sobotę wyników w poniedziałek będzie trochę mniejszym stresem?
Trzymam kciuki!
 
Oo witam! 😁 Fajnie że pojawia się więcej bliźniaków. U mnie też a to moja pierwsza ciąża, dwujajowa :) fasolki mają już po prawie 2cm :) jak się czujesz?
Przepraszam ze odpisuje tak pozno 😌 ale czuje się mega średnio brak apetytu, zmęczenie a jeszcze dziś doszły wymioty masakra :( po południu trochę lepiej..staram się pic dużo wody, ale czasem chce mi się po niej wymiotować. U mnie również ciąża dwuowodniowa dwukosmowkowa :) i łapie się za głowę co to będzie 😂 a Ty jak się czujesz? Oby lepiej niż ja! 😘
 
OK quchasia to ja robię tez i będziemy razem wyczekiwać. [emoji4][emoji4]Jaki miałaś w środe?
W srode 22233.
Do dziewczyn wyczekujących na betę... Przerabiałam to w zeszłym tygodniu w poniedziałek i środę. A wizyta była w czwartek. W poniedziałek w ogóle nie patrzyłam na wynik, mąż spojrzał i powiedział mi potem, że jest w normie w stosunku do tygodnia ciąży, ale nie pytałam o więcej, bo wiedziałam, że się zamęczę wyczekiwaniem i przeszukiwaniem internetu co i jak (nie, żebym i tak się nie stresowała, ale wiedziałam, że byłoby gorzej). A betę środową chciałam sprawdzić dopiero w czwartek, bo inaczej bym chyba nocy ze środy na czwartek nie przespała... Mąż nic mi nie mówiąc (bo mówiłam, że chce dopiero w czwartek) jednak sprawdził, wykminil, że jest raczej ok i wtedy mi powiedział...
Nie namawiam do wciągania w to mężów, ale jeśli będziecie się stresować do poniedziałku i rozkminiac cały weekend nie mając kontaktu z lekarzem to może sprawdzenie zrobionych w sobotę wyników w poniedziałek będzie trochę mniejszym stresem?
Trzymam kciuki!
Nieee, ja muszę wiedzieć. Jeśli beta spadnie albo będzie stała w miejscu czy przyrost niewielki to już będę wiedziała że się z wami żegnam..
 
Z Om to było 7t5d, ale z usg 6. Tyle że mówił też, że sprzęt nie jest najlepszy.. Więc może czegoś się nie dopatrzył a było.. No i serca brak:(
Chyba nawet dzisiaj Dziewczyny pisały, że serduszko późno widziały w badaniu, często w 8TC. Wiec może jeszcze chwilka i będzie 😊 podejrzewam, że to wszystko mega indywidualne...
 
reklama
Chyba nawet dzisiaj Dziewczyny pisały, że serduszko późno widziały w badaniu, często w 8TC. Wiec może jeszcze chwilka i będzie [emoji4] podejrzewam, że to wszystko mega indywidualne...
Noo nie ma reguly.. Lekarz mi powiedział, że jeszcze serce może się pojawić, ale muszę się liczyć z tym, że cos jest nie tak. Dlatego chcial spr przyrost bety, żeby zobaczyć czy ciąża soe rozwija.

Spokojnej nocy dziewczyny. Ja jutro z rana zrywam się na badania i do szkoly:(
 
Do góry