reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Koleżanka mi robiła wróżbę 2 razy i raz jej wyszło 5 dziewczynek a drugi raz że będę bezdzietna ;p coś średnio prawdziwa chyba bo 5 dzieci to ja mieć nie będę!
 
reklama
Hej :) poprawiłyście mi humor tą wróżbą [emoji173]️ odciągnęłam na chwile złe myśli... ja niby nie mam przeczucia co do płci ale nie wiem dlaczego wymyślam tylko żeńskie imiona 🤷‍♀️ z wróżby wychodzi chłopiec 🤣.

Będziecie chciały znać płeć ? Ja się właśnie zastanawiam czy nie zrobić sobie niespodzianki przy porodzie [emoji848]


Byłam dzisiaj u ginekologa na NFZ. Na prawdę od początku byłam pozytywnie nastawiona.... ale dzisiaj moja cierpliwość sięgnęła zenitu... poszłam na kontrole po pobycie w szpitalu i zdiagnozowaniu krwiaka. Skontrolował badania, wypisał nowe skierowania myśle ok... położyłam się na samolocie i piec razy pytał kiedy ostatnia miesiączka, chodził liczył, w końcu stwierdził ze macica dużo za mała jak na ten tydzień ciąży 🤷‍♀️wiec mówię ze na wypisie nawet ma napisane ze wiek z om różni się od usg o tydzień i dwa dni. Brzdąknal coś ze to i tak na mniejsza ciąże niż już ten tydzień wskazuje... w między czasie wyszło ze nie skierował mnie na glukozę z krwi a na krzywą i stwierdził ze krzywą tak czy siak trzeba zrobić co za różnica kiedy... bach daje mi skierowanie na CITO na usg. Idę do rejestracji i uwaga ..... najbliższy termin w połowie marca ! Jak ma pani ochotę może pani przyjść PROSIC lekarza we wtorek żeby panią przyjął poza kolejnością... zaznaczam ze w połowie marca byłabym już w 14 tygodniu a przecież to badanie usg na której mierzą kość nosowa itd jest pomiędzy 11-13 tygodniem... ręce mi opadły... oczywiście wpadłam w panikę i za przeproszeniem pierd*** NFZ. Zapisałam się do lekarza prywatnie który prowadził mi pierwsza i początek drugiej ciąży... trzymajcie kciuki o 18 okaże się czy krwiak się chociaż zmniejszył :(
 
Dziewczyny, a ja z rana mam rozkminę. Jeśli w sobotę 25.01 miałam sam pęcherzyk 3.7mm (5+1 wg OM, lekarka wpisała "ciąża z OM 4+1,wiec chyba się pomyliła?), to jaka jest szansa, że 4.02 pojawi się już zarodek z serduszkiem? Tzn WIEM, że nawet jeśli nie i lekarz powie że jest ok, tylko ciąża młodsza (nie wykluczam tego, z OM będzie 6+4, ale tez owu nie jestem pewna na 100%, a i implantacja, jeśli plamienie przed @ było nią, była dość pozna, bo 11-12 dni po owu) to nie będę siała paniki.
Zastanawiam się tylko czy jest w ogóle szansa i czy się nastawiać że może, może już...jak myślicie?
U mnie przy wyliczeniach 5+6 nie było nic widać poza pecherzykiem, przy 6+1 trafiłam na IP i też nie było więcej widać, a w 6+6 było już serduszko i lekarz mówił, że jest ok, wynikało, że jest 6+4 i to by pasowało, bo u mnie czułam implantacje też późno (13 dni po owu, która też czułam, ale przytulaliśmy się dzień po owu i w kolejnych dniach).
Także może bym się nie nastawiała, ale szansa jest, u mnie tydzień wiele zmienił w widoku.
Podobno, że nie widać nie znaczy, że nie ma, bo różne czynniki wpływają na to, co widać na usg. Trzymam kciuki! :)

tarłam na tartce i dodawałm to wody. Wciskałam jeszcze odrobinę cytryny bo mi to nie szło ale lekarz zabronił mi cytusów. Powiedział że w ciąży nie można przesadzać z cytrusami a i sok malinowy odpada.
O kurczę, a dlaczego z cytrusami trzeba uważać? Są jakieś bezpieczne ilości?
 
Atypowego oglądałaś?
Znowu krwiak? Jedyne co na niego pomaga to leżenie ale takie 100%, jak kłoda. No i Duphaston. Ja jeszcze nieświadomie kiwi jadłam w dużych ilościach i okazało się, że witC bardzo pomaga przy krwiakach.
Współczuję tych nerwów :/


O dziwo ja się całkiem dobrze czuję po zmniejszeniu dawki - tzn. Nie czuję się gorzej, tak chyba będzie właściwiej ;)


Odpocznij :)
Inna srawa, że hormony mogą szaleć :)


Witamy :)


Nie byłaś skonsultować z Kimś innym?
Na razie nie analizuj, w niczym to nie pomoże. Tak, wiem..ciezko nie analizować :/

Jutro powinnam mieć drugi wynik bety to już coś będę wiedzieć :)

U mnie przy wyliczeniach 5+6 nie było nic widać poza pecherzykiem, przy 6+1 trafiłam na IP i też nie było więcej widać, a w 6+6 było już serduszko i lekarz mówił, że jest ok, wynikało, że jest 6+4 i to by pasowało, bo u mnie czułam implantacje też późno (13 dni po owu, która też czułam, ale przytulaliśmy się dzień po owu i w kolejnych dniach).
Także może bym się nie nastawiała, ale szansa jest, u mnie tydzień wiele zmienił w widoku.
Podobno, że nie widać nie znaczy, że nie ma, bo różne czynniki wpływają na to, co widać na usg. Trzymam kciuki! :)


O kurczę, a dlaczego z cytrusami trzeba uważać? Są jakieś bezpieczne ilości?

Nie można jeść dużo cytrusów???!! Ja manadyrnki i pomarańcze pochłaniam.. I cytryna do herbaty ciagle..
 
Osobiście nie wyobrażam sobie ciąży bez USG genetycznego. Są parametry, które mają znaczenie tylko i wyłącznie między 12 a 14 tc :) Chyba, że Komuś jest zupełnie obojętne czy urodzi zdrowe dziecko, czy z wadami to zmienia postać rzeczy. Ja po prostu chciałabym być przygotowana jak najlepiej do każdej ewentualności :)

Dziewczyny przełom! Od 24 godzin nie wisiałam nad muszlą :D
Tutaj się z Tobą nie zgodzę, decyzja należy do kobiety czy chce iść na badania czy nie. Znam przypadek gdzie takie badania tak namieszały że lekarze chcieli usunąć ciążę, kobieta prawie zeszła z tego świata po amniopunkcji bo badania przezierności źle wyszły. Na szczęście oboje są cali i zdrowi ! ! !
 
No niestety nie ma reguly, zdarza się tak, że badania wskazują na chorobę a dzieci rodzą się zdrowe..
Tutaj się z Tobą nie zgodzę, decyzja należy do kobiety czy chce iść na badania czy nie. Znam przypadek gdzie takie badania tak namieszały że lekarze chcieli usunąć ciążę, kobieta prawie zeszła z tego świata po amniopunkcji bo badania przezierności źle wyszły. Na szczęście oboje są cali i zdrowi ! ! !
 
reklama
Też jestem ciekawa właśnie.... No ja starałam się jeść albo jednego grejpfruta dziennie jak miałam fazę, bo czytałam, że wpływa na wchłanianie leków na tarczycę i się wstrzymywałam, bo miałam straszna ochotę, ale o co chodzi ogólnie z cytrusami nie wiem, też mam mega ochotę na pomarańcze. Wyszłam z założenia, że wszystko jakoś z umiarem, ale że cytrusów nie można nic mi lekarz nie mówił, a pytałam czy czegoś nie jeść... 🤷‍♀️
 
Do góry