reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Koleżanka mi robiła wróżbę 2 razy i raz jej wyszło 5 dziewczynek a drugi raz że będę bezdzietna ;p coś średnio prawdziwa chyba bo 5 dzieci to ja mieć nie będę!
 
reklama
Hej :) poprawiłyście mi humor tą wróżbą [emoji173]️ odciągnęłam na chwile złe myśli... ja niby nie mam przeczucia co do płci ale nie wiem dlaczego wymyślam tylko żeńskie imiona 🤷‍♀️ z wróżby wychodzi chłopiec 🤣.

Będziecie chciały znać płeć ? Ja się właśnie zastanawiam czy nie zrobić sobie niespodzianki przy porodzie [emoji848]


Byłam dzisiaj u ginekologa na NFZ. Na prawdę od początku byłam pozytywnie nastawiona.... ale dzisiaj moja cierpliwość sięgnęła zenitu... poszłam na kontrole po pobycie w szpitalu i zdiagnozowaniu krwiaka. Skontrolował badania, wypisał nowe skierowania myśle ok... położyłam się na samolocie i piec razy pytał kiedy ostatnia miesiączka, chodził liczył, w końcu stwierdził ze macica dużo za mała jak na ten tydzień ciąży 🤷‍♀️wiec mówię ze na wypisie nawet ma napisane ze wiek z om różni się od usg o tydzień i dwa dni. Brzdąknal coś ze to i tak na mniejsza ciąże niż już ten tydzień wskazuje... w między czasie wyszło ze nie skierował mnie na glukozę z krwi a na krzywą i stwierdził ze krzywą tak czy siak trzeba zrobić co za różnica kiedy... bach daje mi skierowanie na CITO na usg. Idę do rejestracji i uwaga ..... najbliższy termin w połowie marca ! Jak ma pani ochotę może pani przyjść PROSIC lekarza we wtorek żeby panią przyjął poza kolejnością... zaznaczam ze w połowie marca byłabym już w 14 tygodniu a przecież to badanie usg na której mierzą kość nosowa itd jest pomiędzy 11-13 tygodniem... ręce mi opadły... oczywiście wpadłam w panikę i za przeproszeniem pierd*** NFZ. Zapisałam się do lekarza prywatnie który prowadził mi pierwsza i początek drugiej ciąży... trzymajcie kciuki o 18 okaże się czy krwiak się chociaż zmniejszył :(
 
Dziewczyny, a ja z rana mam rozkminę. Jeśli w sobotę 25.01 miałam sam pęcherzyk 3.7mm (5+1 wg OM, lekarka wpisała "ciąża z OM 4+1,wiec chyba się pomyliła?), to jaka jest szansa, że 4.02 pojawi się już zarodek z serduszkiem? Tzn WIEM, że nawet jeśli nie i lekarz powie że jest ok, tylko ciąża młodsza (nie wykluczam tego, z OM będzie 6+4, ale tez owu nie jestem pewna na 100%, a i implantacja, jeśli plamienie przed @ było nią, była dość pozna, bo 11-12 dni po owu) to nie będę siała paniki.
Zastanawiam się tylko czy jest w ogóle szansa i czy się nastawiać że może, może już...jak myślicie?
U mnie przy wyliczeniach 5+6 nie było nic widać poza pecherzykiem, przy 6+1 trafiłam na IP i też nie było więcej widać, a w 6+6 było już serduszko i lekarz mówił, że jest ok, wynikało, że jest 6+4 i to by pasowało, bo u mnie czułam implantacje też późno (13 dni po owu, która też czułam, ale przytulaliśmy się dzień po owu i w kolejnych dniach).
Także może bym się nie nastawiała, ale szansa jest, u mnie tydzień wiele zmienił w widoku.
Podobno, że nie widać nie znaczy, że nie ma, bo różne czynniki wpływają na to, co widać na usg. Trzymam kciuki! :)

tarłam na tartce i dodawałm to wody. Wciskałam jeszcze odrobinę cytryny bo mi to nie szło ale lekarz zabronił mi cytusów. Powiedział że w ciąży nie można przesadzać z cytrusami a i sok malinowy odpada.
O kurczę, a dlaczego z cytrusami trzeba uważać? Są jakieś bezpieczne ilości?
 
Atypowego oglądałaś?
Znowu krwiak? Jedyne co na niego pomaga to leżenie ale takie 100%, jak kłoda. No i Duphaston. Ja jeszcze nieświadomie kiwi jadłam w dużych ilościach i okazało się, że witC bardzo pomaga przy krwiakach.
Współczuję tych nerwów :/


O dziwo ja się całkiem dobrze czuję po zmniejszeniu dawki - tzn. Nie czuję się gorzej, tak chyba będzie właściwiej ;)


Odpocznij :)
Inna srawa, że hormony mogą szaleć :)


Witamy :)


Nie byłaś skonsultować z Kimś innym?
Na razie nie analizuj, w niczym to nie pomoże. Tak, wiem..ciezko nie analizować :/

Jutro powinnam mieć drugi wynik bety to już coś będę wiedzieć :)

U mnie przy wyliczeniach 5+6 nie było nic widać poza pecherzykiem, przy 6+1 trafiłam na IP i też nie było więcej widać, a w 6+6 było już serduszko i lekarz mówił, że jest ok, wynikało, że jest 6+4 i to by pasowało, bo u mnie czułam implantacje też późno (13 dni po owu, która też czułam, ale przytulaliśmy się dzień po owu i w kolejnych dniach).
Także może bym się nie nastawiała, ale szansa jest, u mnie tydzień wiele zmienił w widoku.
Podobno, że nie widać nie znaczy, że nie ma, bo różne czynniki wpływają na to, co widać na usg. Trzymam kciuki! :)


O kurczę, a dlaczego z cytrusami trzeba uważać? Są jakieś bezpieczne ilości?

Nie można jeść dużo cytrusów???!! Ja manadyrnki i pomarańcze pochłaniam.. I cytryna do herbaty ciagle..
 
Osobiście nie wyobrażam sobie ciąży bez USG genetycznego. Są parametry, które mają znaczenie tylko i wyłącznie między 12 a 14 tc :) Chyba, że Komuś jest zupełnie obojętne czy urodzi zdrowe dziecko, czy z wadami to zmienia postać rzeczy. Ja po prostu chciałabym być przygotowana jak najlepiej do każdej ewentualności :)

Dziewczyny przełom! Od 24 godzin nie wisiałam nad muszlą :D
Tutaj się z Tobą nie zgodzę, decyzja należy do kobiety czy chce iść na badania czy nie. Znam przypadek gdzie takie badania tak namieszały że lekarze chcieli usunąć ciążę, kobieta prawie zeszła z tego świata po amniopunkcji bo badania przezierności źle wyszły. Na szczęście oboje są cali i zdrowi ! ! !
 
No niestety nie ma reguly, zdarza się tak, że badania wskazują na chorobę a dzieci rodzą się zdrowe..
Tutaj się z Tobą nie zgodzę, decyzja należy do kobiety czy chce iść na badania czy nie. Znam przypadek gdzie takie badania tak namieszały że lekarze chcieli usunąć ciążę, kobieta prawie zeszła z tego świata po amniopunkcji bo badania przezierności źle wyszły. Na szczęście oboje są cali i zdrowi ! ! !
 
reklama
Też jestem ciekawa właśnie.... No ja starałam się jeść albo jednego grejpfruta dziennie jak miałam fazę, bo czytałam, że wpływa na wchłanianie leków na tarczycę i się wstrzymywałam, bo miałam straszna ochotę, ale o co chodzi ogólnie z cytrusami nie wiem, też mam mega ochotę na pomarańcze. Wyszłam z założenia, że wszystko jakoś z umiarem, ale że cytrusów nie można nic mi lekarz nie mówił, a pytałam czy czegoś nie jeść... 🤷‍♀️
 
Do góry