reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Hej Wam. Jestem aktualnie w 5 tygodniu. Dziś w nocy obudził mnie mocny ból brzucha. Do tego zawroty głowy i duszności - musiałam otworzyć okno. Natężenie tego bólu moznaby porównać do okresowego jakie zazwyczaj mam w pierwszych godzinach gdy się pojawia, i trwało może z pol godziny, może więcej - trudno mi określić bo byłam półprzytomna. Jednak żadnych plamień nie było. Kolejna wizytę u ginekolog mam 10-go, ale idę jeszcze do innego 9-go, poniewaz na razie wg. USG widoczny był pęcherzyk bez echa serca.... (4w2d) wizyta była 27 grudnia. Czy Wy tez odczuwacie takie bóle ze potrafią Was obudzić?

Przede wszystkim gratulacje! Ja przed terminem okresu miałam bóle, które były porównywalne do tych dzień przed okresem w moim przypadku. Teraz spokój, ale w ciążach z synami miałam dosyć długo takie bóle
 
reklama
Cześć, też chciałabym do Was dołączyć :)

Podejrzewałam, że coś jest na rzeczy już jakiś czas, ale pierwszy test zrobiłam dopiero w Sylwestra rano, mężowi powiedziałam o północy ;)

Trochę się jeszcze wczoraj postresowałam, bo po pierwszym pozytywnym teście następnego dnia zrobiłam drugi innej firmy i wyszedl tylko cień drugiej kreski, który po wyschnięciu zniknął. Ale dziś rano zrobiłam trzeci i znów pojawiła się wyraźna, choć blada kreska, więc chyba omamów nie miałam... Mam nadzieję, że ten drugi po prostu był mniej czuły.
Dziś idę też na betę dla potwierdzenia, a wizytę u ginekologa mam dopiero 21.01., wtedy byłby już 7tc.

Mam już synka 15-miesięcznego, który miał być październikowy, ale ostatecznie urodził się w połowie września, więc wygląda na to, że teraz będzie powtórka z rozrywki :) Ciągle go karmię, teraz była to właściwie pierwsza zaobserwowana owulacja od porodu [emoji3526]

Witaj i gratuluje! Tez mam synka z września 2018 :) trzymam kciuki za bete!
 
reklama
Mój nowy rok zaczął się tak. W sobotę dwie kreski poniedziałek beta hcg 54,32. Szczęście. Powiedzieliśmy wszystkim. Już myślałam o wrześniu. Ze przyszłe święta będziemy w 3..
Sylwester spokojny bez tańców skakania, ale poczulam się źle i wróciliśmy do domu. Środa plamienie potem krew. 5.5h czekania na sor w szpitalu ginekologicznym. Badanie szyjka macicy 3 cm i macica ok, widać pecherzyk. 4 +5 tydzień ciąży. Nie damy pani nic jak ma pani stracić to lepiej teraz. Trzeba czekac.

Trzymajcie za nas kciuki. Ja wierzę że moja mini fasolka da radę. Musi. Po prostu musi.
 
Do góry