Moja mała od wczoraj okropnie zwraca wszystko co zje. Karmię tylko piersią ale non stop w ciągu dnia bo w nocy tylko dwa razy ,jedynie co wczoraj nie chciała za bardzo nawet w dzień. Dziś dzwonilam do położnej bo do lekarza u nas ciężko i stwierdziła że się przejada właśnie. Je bardzo łapczywie, czkawka co chwilę. Położna kazala ją trochę oszukać, podać trochę wody, wkładać smoczka do którego ciężko ją przekonać no i zamówię jej te poduszkę klin pod głowę. Szkoda mi dziecka bo tak płacze za cyckiemjeśli nic się nie zmieni to albo mnie czeka odciąganie albo sztuczny pokarm bo tak na prawdę nawet nie wiem ile zjada.
Ja też mam poduszkę klin, ale nadal ulewa. A jak głodna Twoja mała,to też pewnie nie chce spać?