Wrześniowe mamy 2020

[Mama_chlopakow]

Ja przy cc najbardziej się boję tego znieczulenia właśnie. Ostatnio przy starszaku zrobili znieczulenie zewnatrzoponowe to mój gin stwierdził że mają szczęście że nic mi się po tym nie stało bo z moim poziomem płytek krwi to był błąd w sztuce lekarskiej. Ogólnie po tamtym czułam się dobrze, tylko było mi przeraźliwie zimno i na drugi dzień stopy i dłonie jak banie miałam.

 

[NieZadowolona25]

My się same boimy

Tylko, że ja wgl o tym nie myslalam, dopóki nie zaczęłam Was czytać

 

[Mama_chlopakow]

Tylko, że ja wgl o tym nie myslalam, dopóki nie zaczęłam Was czytać

Przepraszam że zaczęłam ten temat, teraz będziesz miała stresa z mojej winy

 

[Luiska:)]

Dziewczyny, my mamy tyle stresów i nerwów, że jeden kolejny powód więcej (znieczulenie) już nam nie robi różnicy

 

[Luiska:)]

Ja przy cc najbardziej się boję tego znieczulenia właśnie. Ostatnio przy starszaku zrobili znieczulenie zewnatrzoponowe to mój gin stwierdził że mają szczęście że nic mi się po tym nie stało bo z moim poziomem płytek krwi to był błąd w sztuce lekarskiej. Ogólnie po tamtym czułam się dobrze, tylko było mi przeraźliwie zimno i na drugi dzień stopy i dłonie jak banie miałam.

Ja miałam już spotkanie z anastezjologiem, takie przedporodowe. Musiałam wypisać ankietę i jednym z pytań było,czy leci mi krew z nosa, jak czesto i z jakiego powodu. I zaznaczyłam, że leci od czasu do czasu troszkę, ale powodu nie znam (zaczęło się w liceum i zawsze z prawej dziurki). Anastezjolog powiedział, że jak przyjade do porodu, a będzie na to czas,to pobiorą mi krew, zeby własnie sprawdzić co z ta moją krwią i czy mogę w razie czego dostać to znieczulenie w kręgosłup. Szkoda, że teraz mi tych badań nie zlecili,to bym sie nastawiła, że być może mi nie podadzą znieczulenia ,jak już z bólu nie wyrobię

 

[Gunka]

Hej dziewczyny. Macie czasem takie uczucie kłucia w pochwie tak jak by wam ktoś szpilke wbijal? Ja tak miałam dziś kilka razy i były takie silne że aż nie mogłam ulezec.

 

[Mama_chlopakow]

Ja miałam już spotkanie z anastezjologiem, takie przedporodowe. Musiałam wypisać ankietę i jednym z pytań było,czy leci mi krew z nosa, jak czesto i z jakiego powodu. I zaznaczyłam, że leci od czasu do czasu troszkę, ale powodu nie znam (zaczęło się w liceum i zawsze z prawej dziurki). Anastezjolog powiedział, że jak przyjade do porodu, a będzie na to czas,to pobiorą mi krew, zeby własnie sprawdzić co z ta moją krwią i czy mogę w razie czego dostać to znieczulenie w kręgosłup. Szkoda, że teraz mi tych badań nie zlecili,to bym sie nastawiła, że być może mi nie podadzą znieczulenia ,jak już z bólu nie wyrobię

Mi to wychodzi w morfologi że plytki spadają, ogólnie to zawsze miałam w dolnej granicy normy, jak norma zaczyna się od 130 to ja mam np 133 tak po tatusiu odziedziczyłam nie wiem czy gin nie będzie mi kazał zrobić reszty badań na krzepliwość

 

[Luiska:)]

Hej dziewczyny. Macie czasem takie uczucie kłucia w pochwie tak jak by wam ktoś szpilke wbijal? Ja tak miałam dziś kilka razy i były takie silne że aż nie mogłam ulezec.

Hmmmm ja mam mocne takie kłucie bardziej jakby w szyjce, jak mały się mocno wierci. Ale nie wiem, czy o tym samym mówimy.

 

[Gunka]

Hmmmm ja mam mocne takie kłucie bardziej jakby w szyjce, jak mały się mocno wierci. Ale nie wiem, czy o tym samym mówimy.

U mnie mały też się przy tym bardzo wierci... to może to jest to samo

 

[Luiska:)]

U mnie mały też się przy tym bardzo wierci... to może to jest to samo

Aż nogi zaciskam przy tym