reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Tylko się cieszyć ja niestety też przybieram 🤦‍♀️ A nogi mi strasznie pachną i dłonie. Najgorsze że nie zdjęłam obrączki i 2 pierścionkow i juz nie dam rady. Teraz się martwię że jak jeszcze trochę spuchną będę musiała je rozcinac. Że już nie wspomnę że położna mnie opier... przy porodzie. Ale naprawdę o tym zapomniałam A jak mi się przypomniało już było za późno
Mi strasznie puchly na upalach teraz odpukac jest spokój. Mam nadzieję że te koszmarne upały już nie wroca😉
 
reklama
Kochana nie martw się, dobrze że dziecko przybrało od ostatniej wizyty może po prostu bedzie drobne ;) mój mały też niektore pomiary ma większe od tc ciazy a niektóre mniejsze ale doktor mówi że wszystko w normie więc mu wierzę. Jeśli chodzi o ubranka to mój starszak od początku miał rozmiar 56 i szybko z niego wyrósł :p jak się urodził to miał 57cm i ważył 3490. Teraz drugi doktor mówi że może być minimalnie większy :p ale u nas i ja i mąż mieliśmy po prawie 4kg przy porodzie :p ja mam 170cm wzrostu a mąż 190cm więc dość wyrosnieci jesteśmy ;)
Co do spania u mnie cały czas ciężko z tym, budze się po kilka razy w nocy, zasnąć nie mogę, nogi bolą i teraz dodatkowo lewe biodro :(

Dzięki za słowo pocieszenia :) niestety bada mnie moja gin i do tego lekarze w szpitalu, robiący przepływy. Każdy mierzy dziecko na swój sposób i każdy z nich coś zawsze wynajdzie. A mnie to tylko dobija. Co wizyta, to bardziej się martwię.

Ja też się budzę co chwilę w nocy, sikam co godzine, półtorej. A śpie raz na lewej, raz na prawej stronie, bo już ledwo umiałam nadepnąć tą lewą nogą, tak mnie pośladek i biodro bolało (próbowałam spać tylko na tej polecanej lewej stronie).
 
Dzięki za słowo pocieszenia :) niestety bada mnie moja gin i do tego lekarze w szpitalu, robiący przepływy. Każdy mierzy dziecko na swój sposób i każdy z nich coś zawsze wynajdzie. A mnie to tylko dobija. Co wizyta, to bardziej się martwię.

Ja też się budzę co chwilę w nocy, sikam co godzine, półtorej. A śpie raz na lewej, raz na prawej stronie, bo już ledwo umiałam nadepnąć tą lewą nogą, tak mnie pośladek i biodro bolało (próbowałam spać tylko na tej polecanej lewej stronie).
A ja pytałam moją położną o to spanie na lewej stronie. Powiedziała, że mam spać tak, jak ki wygodnie - wiadomo, tylko nie na brzuchu 😅 i że najważniejsze jest w nocy zmienianie pozycji, a nie ciągły sen na jednej stronie.
 
A ja pytałam moją położną o to spanie na lewej stronie. Powiedziała, że mam spać tak, jak ki wygodnie - wiadomo, tylko nie na brzuchu 😅 i że najważniejsze jest w nocy zmienianie pozycji, a nie ciągły sen na jednej stronie.
Dlatego ja często zmieniam pozycje i nawet zdarza mi się na plecach spać chociaż ciężko się oddycha już. A jak kompletnie nie mogę znaleźć wygodnej pozycji to wstaje i chodze po mieszkaniu i jak wrócę do łóżka to jakimś cudem udaje mi się zasnąć ;) ze starszakiem w ciąży spałam non stop, a teraz zupełnie inaczej :p i teraz mam większa zgage niż poprzednio, co zjem to potem się męczę ze zgaga :(
 
Dlatego ja często zmieniam pozycje i nawet zdarza mi się na plecach spać chociaż ciężko się oddycha już. A jak kompletnie nie mogę znaleźć wygodnej pozycji to wstaje i chodze po mieszkaniu i jak wrócę do łóżka to jakimś cudem udaje mi się zasnąć ;) ze starszakiem w ciąży spałam non stop, a teraz zupełnie inaczej :p i teraz mam większa zgage niż poprzednio, co zjem to potem się męczę ze zgaga :(
Współczuję zgagi 😬 mnie dopada na szczęście rzadko. Ciekawe czy to prawda, że jak się ma zgagę w ciąży to dziecko się rodzi z dużą ilością włosów 🤔
 
Hej kochane.
U mnie 36+1tc i od poniedziałku straszne te skurcze przepowiadające,aż musiałam się nałykać tabletek (no-spa i przeciwbólowe) i dopiero popołudniu około 16-17 stej mi przechodziło.Wczoraj w nocy też tak mnie męczyło ale za to w dzień spokój był. Czytałam na ulotce no-spy,że przenika przez łożysko. Lekarz prowadzący mówił,że można brać ale nie zapytałam ile mogę dziennie tego wziąć. Ogólnie jestem odporna na ból a teraz to w ogóle dbam o to aby jak najmniej brać farmaceutyków. Jak ma mnie tak męczyć codziennie to do terminu nie pociągnę tak daleko :( Ile mogę sobie pozwolić na dzień brać no-spy? Ostatnio wzięłam jedna tabl (bo na tej ulotce wyczytałam i się zestrachałam') i do tego przeciwbólową to od rana pomogło dopiero około 17... :(
 
reklama
Hej kochane.
U mnie 36+1tc i od poniedziałku straszne te skurcze przepowiadające,aż musiałam się nałykać tabletek (no-spa i przeciwbólowe) i dopiero popołudniu około 16-17 stej mi przechodziło.Wczoraj w nocy też tak mnie męczyło ale za to w dzień spokój był. Czytałam na ulotce no-spy,że przenika przez łożysko. Lekarz prowadzący mówił,że można brać ale nie zapytałam ile mogę dziennie tego wziąć. Ogólnie jestem odporna na ból a teraz to w ogóle dbam o to aby jak najmniej brać farmaceutyków. Jak ma mnie tak męczyć codziennie to do terminu nie pociągnę tak daleko :( Ile mogę sobie pozwolić na dzień brać no-spy? Ostatnio wzięłam jedna tabl (bo na tej ulotce wyczytałam i się zestrachałam') i do tego przeciwbólową to od rana pomogło dopiero około 17... :(

Hej,
Niestety nie powiem Ci ile można nospy wziąć. Ja tu w De w ogóle mam zakaz brania wszelkich leków rozkurczowych (poza magnezem), ale jak już skucze są nie do zniesienia, szczególnie w nocy, to wezme jedną nospe max (ma chyba 240mg), ale to zdarzyło mi sie doslownie kilka razy. A tak to biorę paracetamol, choć też staram się go unikać
 
Do góry