reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Oj rzeczywiście waga piękna :) ja dopiero 35tc a już momentami mam dosyć, wczoraj zdjęłam obrączkę i pierścionki bo jeszcze troche a musieliby mi je przecinać. Noce mam okropne, non stop mi gorąco i cała zlana potem się budze i rano od razu kąpiel. W ogóle bardzo się teraz pocę, zawsze miałam z tym problem ale teraz dosłownie pływam :( w sobote po intensywnym dniu miałam bolesne skurcze przepowiadające, aż się przestraszyłam i spakowałam torbe do szpitala już konkretnie ;)
Też mam 35 tydz😉 matko ja jeszcze nie do końca spakowana a też mam czasem takie bolesne skurcze😂
 
reklama
Ja też już podpakowałam torbę do szpitala, ale nie tak na tip top 😝 w nocy sikanie co godzine i też mi dość gorąco. A macica stawia mi się jak szalona, skurcze bolesne też się pojawiają. Pierscionków chyba już miesiąc nie noszę 🙈
Jutro 36tydz., kolejne badanie przepływów i decyzja lekarza,czy czekamy, aż mały sie urodzi, jak sam to uzna za stosowne 😄, czy lekarz wyznacza termin na wywołanie porodu. Mam nadzieje, że mały przytył i pozwolą mu jeszcze posiedzieć w brzuszku ;)
 
Ja też już podpakowałam torbę do szpitala, ale nie tak na tip top 😝 w nocy sikanie co godzine i też mi dość gorąco. A macica stawia mi się jak szalona, skurcze bolesne też się pojawiają. Pierscionków chyba już miesiąc nie noszę 🙈
Jutro 36tydz., kolejne badanie przepływów i decyzja lekarza,czy czekamy, aż mały sie urodzi, jak sam to uzna za stosowne 😄, czy lekarz wyznacza termin na wywołanie porodu. Mam nadzieje, że mały przytył i pozwolą mu jeszcze posiedzieć w brzuszku ;)
Daj znać po wizycie co i jak😉
 
Ja tą torbe tak wcześnie spakowałam nauczona doświadczeniem z poprzedniej ciąży. W 34tc myślałam że wody mi się sącza i szybko na wizyte do gina i była panika że nic nie spakowane wrazie jakbym musiała do szpitala :p a męża z tym nie zostawie samego :p dlatego wyprawka już też gotowa jeszcze poprasowac ciuszki bo w większości już wyprane :) w nocy miałam taką migrenę że spać nie mogłam wcale, wyglądam jak półtora nieszczęścia dzisiaj. Ja wizytuje dopiero za dwa tygodnie, w przyszłym tygodniu muszę jeszcze morfologie sprawdzić
 
Ja tą torbe tak wcześnie spakowałam nauczona doświadczeniem z poprzedniej ciąży. W 34tc myślałam że wody mi się sącza i szybko na wizyte do gina i była panika że nic nie spakowane wrazie jakbym musiała do szpitala :p a męża z tym nie zostawie samego :p dlatego wyprawka już też gotowa jeszcze poprasowac ciuszki bo w większości już wyprane :) w nocy miałam taką migrenę że spać nie mogłam wcale, wyglądam jak półtora nieszczęścia dzisiaj. Ja wizytuje dopiero za dwa tygodnie, w przyszłym tygodniu muszę jeszcze morfologie sprawdzić
Mnie nawet doświadczenia nie nauczyły bo ostatni poród w 32tyg😂 ja dziś w nocy tez nie mogłam spać obudziłam się cała zalana potem musiałam okno otwierac bo nie mogłam zasnąć. Wizytę dopiero mam 9 września
 
Ja spakowana od tygodnia, a dzisiaj mam 35+4 😁 ciuszki wyprane i wyprasowane. W sobotę wnieśliśmy łóżeczko z pokoju Małej do naszej sypialni. Dzisiaj bylam u fryzjera i kosmetyczki, żeby się trochę ogarnąć przed porodem, bo później może być różnie 😅 Pozostaje nam czekać 😁 coraz blizej do 3 września, a wtedy dowiemy się już kiedy CC 😍
 
Ja spakowana od tygodnia, a dzisiaj mam 35+4 😁 ciuszki wyprane i wyprasowane. W sobotę wnieśliśmy łóżeczko z pokoju Małej do naszej sypialni. Dzisiaj bylam u fryzjera i kosmetyczki, żeby się trochę ogarnąć przed porodem, bo później może być różnie 😅 Pozostaje nam czekać 😁 coraz blizej do 3 września, a wtedy dowiemy się już kiedy CC 😍
Czyli wszystko już dopiete na ostatni guzik. To ja chyba od jutra zaczynam pakowanie i załatwianie ostatnich spraw przed porodem😉 cały czas mam myśli że to jeszcze daleko ale chyba pomału trzeba zacząć. Bo ani się obejrzę i ten ostatni miesiąc zleci😉
 
Czyli wszystko już dopiete na ostatni guzik. To ja chyba od jutra zaczynam pakowanie i załatwianie ostatnich spraw przed porodem😉 cały czas mam myśli że to jeszcze daleko ale chyba pomału trzeba zacząć. Bo ani się obejrzę i ten ostatni miesiąc zleci😉
Wolałam być gotowa, bo niby ciąża trwa 40 tygodni, ale tak naprawdę to już teraz w kazdej chwili cos się może zacząć dziać (oby nie, chce wytrzymać do tego 3 września). Ty też już 35tc więc podobnie jak ja 😁
 
reklama
Wolałam być gotowa, bo niby ciąża trwa 40 tygodni, ale tak naprawdę to już teraz w kazdej chwili cos się może zacząć dziać (oby nie, chce wytrzymać do tego 3 września). Ty też już 35tc więc podobnie jak ja 😁
Tak. Dziś dokładnie 35+2. Ostatnio na wizycie w czwartek spytałam lekarki czy jest szansa ze do tego bezpiecznego 37tyg donosze😂 powiedziała mi że raczej tak. A następna wizyte mam 9 września będzie to 37+3 więc sobie wbilam do głowy że wcześniej się nic nie wydarzy😉 ale jak zaczęłaś pisać o spakowane torbie to sobie uświadomiłam że to już... i zalalam się zimnym potem bo przecież lekarka mi kazała odstawić luteine😉
 
Do góry