reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
4 kg dzisiaj 22+4. Mój lekarz na ostatniej wizycie w tamtym tygodniu był zdziwiony, że tak mało (wtedy było 3,5). Dla mnie to i tak dużo.
Acha i u mnie te dodatkowe 2,5 kg przybyło w ciągu miesiąca. Jeszcze w tamtym miesiącu miałam tylko 1,5 na plusie, więc tempo zawrotne😖
 
masz blizniaki ! super gratuluje, zawsze chciałam :)

ja 3 kg, 22 tydzien ale pilnuje co jem i ruchu , mysle ze jakbym sobie bardzo poluzowała to bylo by sporo wiecej :)
Ja też bardzo uważam na to, co jem - nawet mogę powiedzieć że jem zdrowiej niż przed ciążą. I codziennie spacer na bieżni 30min-60min. A waga juz 7kg wyższa :) więc nie zawsze samo uważanie daje efekty :) musisz mieć po prostu dobrą przemianę materii :D pozazdrościć :D
 
Ja też bardzo uważam na to, co jem - nawet mogę powiedzieć że jem zdrowiej niż przed ciążą. I codziennie spacer na bieżni 30min-60min. A waga juz 7kg wyższa :) więc nie zawsze samo uważanie daje efekty :) musisz mieć po prostu dobrą przemianę materii :D pozazdrościć :D
To fakt, ja zeszły tydzień kilometry spacerów a waga skoczyła o ten kilogram ;)
 
Mam pytanie 🙂 czy któraś z Was co jest już na zwolnieniu dostała w terminie wypłatę chorobowego z zusu?
Pierwsza moja wypłata z ZUS-u była za marzec i dostałam ją w terminie. Policzyli mi źle kwotę zasiłku więc teraz liczą wyrównanie (dopiero teraz :/). Oczywiście wypłacili za mało kasy. Za kwiecień nie dostałam wypłaty do tej pory. Po wielu pismach, kłótniach itp itd dopiero dziś dostałam informację, że decyzja o zasiłku za kwiecień jest w trakcie akceptacji i jeszcze może potrwać co najmniej dwa - trzy tygodnie. Gdy zaakceptują wypłatę świadczenia będę czekać około tygodnia na przelew. Żeby tylko około tygodnia. Już szósty dzień jestem bez środków do życia, z kredytem mieszkaniowym oraz z kredytem na samochód. Powiedziałam to pani będąc osobiście w ZUS-ie to pani poruszyła ramionami nic nie odpowiadając. Ją to nie interesowało. Mam nadzieję że szybko wypłacą mi kasę za kwiecień a jak przyjdzie płatność za maj na koniec maja to że będzie w terminie i bez większych problemów. ZUS jak pobiera składki to od razu ale żeby wypłacić należne nam pieniądze to mają czas.
 
Ja przytyłam 1kg w tydzień ;) nie waz się codziennie bo szału dostaniesz :p ja sobie wyznaczam zawsze jeden dzień w tygodniu, najczęściej xx+3 i wtedy się ważę :)
Ja dopiero od
a wogole ile macie na plusie od początku ciąży ?:-) :)
Jutro według USG zaczynam 23 tydzień i do tej pory przytyłam 4,5 kg z tym że jestem na diecie cukrzycowej.
 
Ja najpierw schudłam 3,4 kg a teraz do mojej wagi z przed ciąży brakuje 1,4 czyli w sumie nie przytyłam jeszcze nic. Ale coś czuję że teraz poleci w górę 🤔 ...w pierwszej ciazy przytyłam prawie 35 kg
 
reklama
Pierwsza moja wypłata z ZUS-u była za marzec i dostałam ją w terminie. Policzyli mi źle kwotę zasiłku więc teraz liczą wyrównanie (dopiero teraz :/). Oczywiście wypłacili za mało kasy. Za kwiecień nie dostałam wypłaty do tej pory. Po wielu pismach, kłótniach itp itd dopiero dziś dostałam informację, że decyzja o zasiłku za kwiecień jest w trakcie akceptacji i jeszcze może potrwać co najmniej dwa - trzy tygodnie. Gdy zaakceptują wypłatę świadczenia będę czekać około tygodnia na przelew. Żeby tylko około tygodnia. Już szósty dzień jestem bez środków do życia, z kredytem mieszkaniowym oraz z kredytem na samochód. Powiedziałam to pani będąc osobiście w ZUS-ie to pani poruszyła ramionami nic nie odpowiadając. Ją to nie interesowało. Mam nadzieję że szybko wypłacą mi kasę za kwiecień a jak przyjdzie płatność za maj na koniec maja to że będzie w terminie i bez większych problemów. ZUS jak pobiera składki to od razu ale żeby wypłacić należne nam pieniądze to mają czas.
Właśnie ja od 10 marca nie mam jeszcze zapłacone i ogólnie to opóźnienie wyszło po tym że lekarz źle wystawił mi zwolnienie i im się nie wyświetlało i w sumie jakby nie moja księgowa to dalej bym o tym nie wiedziała. Jest na własnej działalności. Księgowa dopiero 10 kwiermtnia złożyła wniosek o wypłatę zwolnienia więc teoretycznie do 10 mają mają czas. Niestety w zusie nie wolno nawet spóźnić się z zapłatą składek ale jak oni opóźniają to jest ok i nie liczą się właśnie z tym że ktoś może nie mieć na życie.
 
Do góry