Ja od początku ciąży praktycznie nie mam żadnych objawów. Były jedynie bóle w podbrzuszu i delikatnie bolące piersi. Żadnych mdłości, wymiotów. Mam tak, że w niektóre dni czuję się jakby mnie ktoś młotkiem otumanił. Leżałabym, nie mam chęci nic robić.Witam was dziewczyny [emoji4]
Ja też dzisiaj wizytuje ale tak się strasznie boję czy wszystko jest dobrze, czy serduszko bije.
Objawów jakby mniej, mniej mnie mdli, piersi jakby bolą mniej. I jeszcze dwa dni temu jakaś taka wydzielina jak kawa z mlekiem po podcieraniu się.
Wizytę mam dopiero po 17 i chyba zwarjuje przez te kilka godzin[emoji58]
Trzymajcie kciuki za mnie i za moją fasolkę.
A dziś mam wizytę o 19.10 więc Twoja po 17 to jeszcze jest dobra sytuacja