reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Jeśli chodzi o kropelki, wypróbowałam je wczoraj. ( Gdy mdłości są małe staram się wytrzymać i ich nie nadużywać). na początku przyniosły ulgę, a potem mdłości całkiem ustąpiły i wieczorem czułam się już dobrze. Nie wiem tylko czy mdłości ustąpiły same z siebie czy z powodu kropelek ;)

Ja za to w nocy nie mogę spać. Co noc budzę się o trzeciej i na zmianę albo boli mnie krzyż, albo piersi albo jest mi niedobrze. Zasypiam dopiero od 6 i budzę się o 9. Z tego powodu musiałam poprzekładać poranne spotkania z klientami, no ale mój komfort jest teraz najważniejszy.

Wiele z Was martwi się o bóle pleców. Powtórzę jeszcze raz co powiedziała moja ginekolog, najczęściej przy tyłozgięciu takie bóle mogą występować ponieważ w tym okresie macica szybko się powiększa i powoduje ucisk na kręgosłup.

Ja brzuszka jeszcze nie mam, ale te bóle krzyża tak mi dają w kość, że mam wrażenie, że moja ciąża to się chyba w plecach rozwija i nie zdziwię się jak brzuch z drugiej strony wyskoczy :-p

Imiona mamy już wybrane, a właściwie mój mąż wybrał: Karol i Karolinka.

A z objawów to jeszcze w kość daje mi niskie ciśnienie 90/60 . Dzisiaj cały dzień przespałam. Teraz dopiero się z łóżka zwlokłam, bo praca czeka.

A i witam nowe koleżanki 🥰
 
reklama
Jeśli chodzi o kropelki, wypróbowałam je wczoraj. ( Gdy mdłości są małe staram się wytrzymać i ich nie nadużywać). na początku przyniosły ulgę, a potem mdłości całkiem ustąpiły i wieczorem czułam się już dobrze. Nie wiem tylko czy mdłości ustąpiły same z siebie czy z powodu kropelek ;)

Ja za to w nocy nie mogę spać. Co noc budzę się o trzeciej i na zmianę albo boli mnie krzyż, albo piersi albo jest mi niedobrze. Zasypiam dopiero od 6 i budzę się o 9. Z tego powodu musiałam poprzekładać poranne spotkania z klientami, no ale mój komfort jest teraz najważniejszy.

Wiele z Was martwi się o bóle pleców. Powtórzę jeszcze raz co powiedziała moja ginekolog, najczęściej przy tyłozgięciu takie bóle mogą występować ponieważ w tym okresie macica szybko się powiększa i powoduje ucisk na kręgosłup.

Ja brzuszka jeszcze nie mam, ale te bóle krzyża tak mi dają w kość, że mam wrażenie, że moja ciąża to się chyba w plecach rozwija i nie zdziwię się jak brzuch z drugiej strony wyskoczy :-p

Imiona mamy już wybrane, a właściwie mój mąż wybrał: Karol i Karolinka.

A z objawów to jeszcze w kość daje mi niskie ciśnienie 90/60 . Dzisiaj cały dzień przespałam. Teraz dopiero się z łóżka zwlokłam, bo praca czeka.

A i witam nowe koleżanki 🥰

U mnie tez te plecy... ale mi gin mówił ze przodozgiecie i senna jestem mega [emoji53][emoji53]
 
Ja w pierwszej ciąży nie miałam przeczuć co do płci. Jest synek. W drugiej od zrobienia testu wiedziałam, że to dziewczynka. No i była córeczka, niestety w 18tc ciąży straciliśmy ją. W trzeciej ciąży czułam, że będzie synuś i jest. W tej wydaje mi się, że dziewczynka ale ciężko mi stwierdzić czy takie mam przeczucie i po prostu pragnienie córki jest tak duże że sobie to wmawiam. Przekonamy się za jakiś czas :) ale najważniejsze, żeby maluch był zdrowy :) czy chłopiec czy dziewczynka to pokocham jak swoje ;)
 
Ja w pierwszej ciąży nie miałam przeczuć co do płci. Jest synek. W drugiej od zrobienia testu wiedziałam, że to dziewczynka. No i była córeczka, niestety w 18tc ciąży straciliśmy ją. W trzeciej ciąży czułam, że będzie synuś i jest. W tej wydaje mi się, że dziewczynka ale ciężko mi stwierdzić czy takie mam przeczucie i po prostu pragnienie córki jest tak duże że sobie to wmawiam. Przekonamy się za jakiś czas :) ale najważniejsze, żeby maluch był zdrowy :) czy chłopiec czy dziewczynka to pokocham jak swoje ;)

Ojej utrata w 18 tyg? Mogę zapytać dlaczego ???
 
Tak. Jestem tu od 12 lat. Nigdy nawet nie pracowalam w Polsce. Nie wyobrazam sobie zebym miala wrocic.


Mam tu siostre niedaleko, ktora rowniez jest juz na stale, ma faceta Walijczyka i 2 synow. A w Szkocji mam brata. Od jakichs 20 lat. W Polsce sa rodzice tylko jesli chodzi o moja rodzine i rodzina Meza.
My też nie planujemy zjechać do Polski i szukam imion które i w Polsce i niemczech będą funkcjonować. Ja bardzo chce Adam albo Lili ale mąż sie nie zgadza na żadne z nich. Jak już coś to Liliana ale ja chce coś krótszego i chyba medzie Mia. Dla chłopca może Gabriel ale też nie jestem przekonana do końca więc mamy problem 🙄
 
Ja bym już najchętniej w 10tc ale Ginka mówiła, że najlepiej po skończonym 12tc.
Muszę tylko Męża przekonać, totalny optymista, który nie bierze w ogóle pod uwagę niczego złego i wg Niego to tylko strata kasy.

Ale jak strata kasy [emoji33] zazwyczaj na L4 ciążowym zarabia się więcej bo w średnią wchodzą wszystkie dodatki opodatkowane [emoji848]


Też w tej ciąży tak się nie będę bała kontroli .
 
Póki co, kontroli ZUS się nie boję bo leżę cały czas. Nawet nie wiem jakie zwolnienie mam wystawione, nie myślałam o tym w ogóle.

Co do płci to niby moja intuicja (która o ciąży wiedziała szybciej od testów bo jeszcze przed owulacją haha) podpowiada córkę ale że mam już 2 Synów to jakoś taka nierealna ta córka się wydaje ;) W pierwszej ciąży od drugiej kreski wiedziałam, że będzie Synuś <3 W drugiej sama się oszukiwałam bo mocno byłam nastawiona na córkę i nie dopuszczałam myśli, że będzie znowu Syn ;) A teraz staraliśmy się o dziecko, zdrowe dziecko i tak naprawdę zupełnie płeć przestała mieć znaczenie :) Choć ta intuicja powoduje, że łapię się na tym, że szukam mebli/wózka/pościeli nie dla chłopca ;)
Tez tak mam 🤣 mam dwóch cudownych synów i niby teraz zupełnie bez znaczenia płeć trzeciego, najważniejsze aby zdrowe...a jednak podświadomość nieco kieruje mnie ku dziewczęcym wzorom 🤣
 
reklama
Czy Wasze brzuszki się zmieniły? Kończę 8 tydzień i widzę że brzuch jest większy i twardszy. Czy to nie za szybko? Nigdy nie miałam szesciopaku [emoji16]
U mnie 9 i również zauważyłam że brzuch większy a schudłam 4 kg :) ale u mnie pojawiły się od samego początku zaparcia, więc myślę że też ma to wpływ o wciągnięciu brzucha już nie wspomnę bo się nie da [emoji14]
 
Do góry