Wrześniowe mamy 2020

[Dwa+Trzy]

W pierwszej ciąży udało się w pierwszym cyklu po odstawieniu anty i chyba jeszcze te hormony trzymały tą regularność cykli. Aż jestem ciekawa tego terminu. Czyli wiarygodny będzie raczej ten z usg tak? Ale to tylko z pierwszego usg? Czy może z pierwszego ale prenatalnego?

Z tego co kojarzę to termin biorą z USG genetycznego, tego ok.12tc

@Dwa+Trzy dziękuje ze o mnie pamiętasz ja cały czas was czytam ale te mdłości i to zmęczenie jakby orala pole cały dzień mnie wykańcza. Ciężko mi się patrzy nawet na telefon...
Ale dobrze ze mnie wywołałas dało mi to kopa do napisania

@Paulianna89 ja tez mam pakiet w medicover i panią doktor z która mam dobry kontakt, wiec pisze do niej żeby mi wystawiła skierowanie na badania i ona tak robi a chodzę prywatnie do swojego lekarza. Po 1 wizycie dostałam skierowanie na wszystkie badania i zeobie chyba w przyszłym tyg bo 30.01 mam następna wizytę ale nawet nie wiem kiedy to jest bo nie ogarniam życia aktualnie.

My myślimy kiedy powiedzieć rodzicom i chyba powiemy im z okazji dnia babci i dziadka. Mi trochę ciężko się z nimi spotykać i to ukrywać czasami czuje się jak koń po westernie wiec jakby wiedzieli o co chodzi nie musiałabym ich unikać.

Ja dziś zapisałam się do genetyka, który wyznaczy date prenatalnych idę 4.02 wiec już niedługo oby to wszystko szybko było za mna po prostu.

Ja od czwartku większość czasu w wc spędzam :/ rewelacyjnie to musi na tego krwiaka działać :/

@JestemZosia jeszcze kilka dziewczyn z dwiema kreskami z wątków staraniowych się tajniaczy więc za chwilę pewnie dołączą

 

[quchasia]

Ze względu na wywiad. Urodziłam córkę z zespołem patau.

Rozumiem. To będziesz miałam jakąś pełniejsza diagnostykę??


Ja dziś zawroty głowy mam..

 

[Dwa+Trzy]

U mnie w pracy już wiedzą ze względu na L4. Trzymają kciuki i wspólnymi siłami ogarneliśmy moje obowiązki więc jest ok Choć dochodzą mnie słuchy, że w kilku kwestiach już zastępstwo poległo ale teraz czas żebym wreszcie o sobie pomyślała!

 

[Kamkaaa]

My na weekend jedziemy do Mamy, bo w poniedziałek mam wizytę u mojej endo-diabetolog. W marcu adoptowaliśmy dużego psa ze schroniska i od tamtej pory jest nazywana "babciunią" Dlatego jutro dostanie życzenia od "wnuka", a w weekend dodatkowo prezent. Zamówiłam kartkę zdrapkę na allegro i wkleję tam zdjęcie usg.
Link do: GRATULACJE ZDRAPKA Zostaniesz Babcią Złote Stópki
Dodatkowo torba z napisem "Będę babcią zbieram na wózek" i zdjęcie naszego adopciaka z tabliczką podpisaną "będę starszym bratem"

 

[Preggers]

@Dwa+Trzy współczuje [emoji20] zaraz wizyta mam nadzieje ze twoja gin Cię uspokoi i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Bardzo mocno trzymam kciuki! Nie myśl o pracy poradzą sobie

@quchasia jestem już po prostu w tym programie na NFZ w każdej ciazy. Idę do genetyka on kieruje na usg prenatalne mówi w jakim dniu itd, ginekolog robi usg i wracam z wynikami do genetyka i on decyduje czy są potrzebne dalsze badania. Jak nie to później ta sama procedura przy polowkowym. I taki scenariusz obstawiam [emoji4]

 

[JestemZosia]

Z tego co kojarzę to termin biorą z USG genetycznego, tego ok.12tc


Ja od czwartku większość czasu w wc spędzam :/ rewelacyjnie to musi na tego krwiaka działać :/

@JestemZosia jeszcze kilka dziewczyn z dwiema kreskami z wątków staraniowych się tajniaczy więc za chwilę pewnie dołączą

Ooo ekstra! Tyle czasu czekalysmy na te 2 kreski się udało

 

[Ankaa95]

My powiedzieliśmy rodzicom wczoraj bo akurat złożyło się tak, że teściowa zaprosiła nas wszystkich na obiad do siebie. Ja w sumie nie za bardzo chciałam już mówić ale mąż się uparł w sumie jak mieszkamy z rodzicami to ciężko się ukrywać. Mama jak się dowiedziała stwierdziła, że tak podejrzewała

 

[Dwa+Trzy]

@Dwa+Trzy współczuje [emoji20] zaraz wizyta mam nadzieje ze twoja gin Cię uspokoi i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Bardzo mocno trzymam kciuki! Nie myśl o pracy poradzą sobie

@quchasia jestem już po prostu w tym programie na NFZ w każdej ciazy. Idę do genetyka on kieruje na usg prenatalne mówi w jakim dniu itd, ginekolog robi usg i wracam z wynikami do genetyka i on decyduje czy są potrzebne dalsze badania. Jak nie to później ta sama procedura przy polowkowym. I taki scenariusz obstawiam [emoji4]

Prywatną wizytę mam w środę ale jeśli nie miną wymioty to nie mam pojęcia jak dojadę bo nie jestem w stanie nawet głowy od poduszki oderwać bez wizyty w wc :/ Zrobię wszystko żeby tam dotrzeć to może i na to zaradzi bo przecież nie da się tak żyć z dwójką dzieci przy boku. Mają cudowne ferie :/

 

[Preggers]

Prywatną wizytę mam w środę ale jeśli nie miną wymioty to nie mam pojęcia jak dojadę bo nie jestem w stanie nawet głowy od poduszki oderwać bez wizyty w wc :/ Zrobię wszystko żeby tam dotrzeć to może i na to zaradzi bo przecież nie da się tak żyć z dwójką dzieci przy boku. Mają cudowne ferie :/

U mnie to samo... ferie i mdłości. Największa atrakcja jaka funduje starszemu to wyjście do biedronki bo dalej już nie dojdę... mąż wieczorami zabiera go na basen ale co się wynudzi to jego...

 

[JestemZosia]

My powiedzieliśmy rodzicom wczoraj bo akurat złożyło się tak, że teściowa zaprosiła nas wszystkich na obiad do siebie. Ja w sumie nie za bardzo chciałam już mówić ale mąż się uparł w sumie jak mieszkamy z rodzicami to ciężko się ukrywać. Mama jak się dowiedziała stwierdziła, że tak podejrzewała

Mama to zawsze wyczuje nie ma co ja chyba zaczekam jeszcze z 3 tyogdnie do wizyty u lekarza. Będę spokojniejsza