reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Mi za każdym razem kazuje robić. I teraz też mam skierowanie na Toxo. Ale na wizycie byłam w takim szoku że nie zapytałam czy muszę robić skoro mam przeciwciała.
 
Orientujecie się może, które badania pierwszego trymestru można zrobić na NFZ? Wystarczy się przejść do lekarza rodzinnego? Bardzo rzadko chodzę do lekarza więc się zbytnio nie orientuję :D
 
Orientujecie się może, które badania pierwszego trymestru można zrobić na NFZ? Wystarczy się przejść do lekarza rodzinnego? Bardzo rzadko chodzę do lekarza więc się zbytnio nie orientuję :D
A wiesz że też się ostatnio zastanawiałam. Ciążę prowadzę prywatnie, czy jak pójdę do rodzinnego na NFZ to mi da skierowanie na badania ? Chyba da tylko potem te wyniki pójdą do niego i nie będę mogła wziąść do mojego gina. Hmmm...
 
Kochana masz krwiaka?
Mam, jakiegoś ogromnego :/ Leżę od wtorku, w środę idę na USG prywatnie a po kolejnym tygodniu do mojej prowadzącej..

Myślę, że jeśli macie w porządku lekarzy to podstawę Wam wypiszą ale każda specjalizacja ma swoje wytyczne więc nie wiem na co dokładnie mogą dać skierowanie.
 
U mnie dzisiaj jest dzień, w którym powinnam dostać okresu. Ale test ciążowy robiłam już 13 stycznia i była druga kreska. W poniedziałek chyba pójdę i zrobię betę, ale do lekarza wybieram się dopiero na początku lutego chyba, ze coś wcześniej będzie się działo.
Już trochę przeszłam, dlatego wole pójść jak już będzie biło serce.. a reszta wyjdzie w praniu:) nic narazie nikomu nie mówię:) wie tylko mąż.

Córka 2 letnia chyba coś czuje, bo zaczęła bardziej do mnie iść niż do męża. A wcześniej było na odwrót;D
 
A wiesz że też się ostatnio zastanawiałam. Ciążę prowadzę prywatnie, czy jak pójdę do rodzinnego na NFZ to mi da skierowanie na badania ? Chyba da tylko potem te wyniki pójdą do niego i nie będę mogła wziąść do mojego gina. Hmmm...
U mnie nie ma szans żeby rodzinna wypisała skierowanie na badania od ginka. Nawet na drzwiach duża kartka że lekarz nie wypisuje skierowań z prywatnych gabinetów.
 
Ja myślałam że ma się przeciwciała całe zycie
emoji44.png
emoji44.png
Mit ;) Miałam 2 zupełnie różne ciąże : jedna słona, druga słodka i ogólnie różniły się wszystkim tylko nie płcią :) Mam dwóch cudownych Synów :)
Teraz ani słodkie ani słone heh

Która z Nas zbagatelizowała problem? Bo chyba przeoczyłam.
Toxo jest bardzo niebezpieczna ale panika na jej punkcie wywoływana notorycznie przez osoby, które nie mają jasnych informacji o drodze zarażenia jeszcze gorsza. A wystarczy zgłębić temat i panika znika.
Tu jest fragment:
"Zdrowy, zadbany kot nie stanowi zagrożenia toksoplazmozą dla ludzi! Nie jest też zagrożeniem dla kobiety w ciąży!
Koty najczęściej zarażają się zjadając upolowane gryzonie i ptaki, względnie surowe mięso i narządy zwierząt zawierające tkankowe postacie T. gondii – tachyzoity i bradyzoity.
Siewcami oocyst są młode koty zarażone po raz pierwszy, u których występuje jelitowa postać toksoplazmozy, tj. dochodzi do namnażania się pasożyta w nabłonku jelita cienkiego i wytwarzania oocyst. "
Tu jest całkiem konkretny tekst Link do: Toksoplazmowa u kotów i ludzi - jak się nie zarazić? - ESCCAP

Mówiąc w skrócie, jeśli zarazilaś się od kota koleżanki to albo Ty albo ona nie umyłyście rąk po kontakcie z odchodami kota bo tyle właśnie potrzeba do zarażenia. Główne pytanie jest takie, skąd pewność że zachorowałaś w ciągu tych 5 dni?
Ja np mam przeciwciała świadczące o chorobie, którą przebyłam przed 20rż a o której nie miałam pojęcia. Co nie znaczy, że nie mogę zarazić się po raz drugi i trzeci dlatego badania powtarza się w każdej ciąży.
Jak mowilam pewności nie ma nigdy, ale poziom przeciwciał badałam 7 miesiecy po pobycie u niej, jedyny kot z jakim miałam styczność. Nigdy wiecej juz tam nie byłam. Wyniki IgG byly bardzo wysokie, a IgM juz ujemne. Dzieki temu mozna było określić mniej wiecej kiedy doszlo do zakażenia.
 
reklama
A kiedy masz wizyte??
22 stycznia, w środę.
Ale hematolog Ci pomoże :) Bardzo dobrze, że lekarz Cię tam odsyła. U mnie po kilku miesiącach w poradni hematologicznej była poprawa a podejrzewali najgorsze.
Teraz ciążę prowadzę u innej lekarki, bardzo jestem ciekawa jak ona do tego podejdzie.

Co do kota, jestem właścicielką dwóch. A z kotami mam doczynienia od 10 lat. jak wynika z badań w tej i poprzedniej ciąży na toksoplazmozę nie chorowałam i na razie nie jestem chora. Moje koty są wychodzące, więc sprzątanie kuwety mi odpada. Z powodu ich wychodzenia wolę zachować ostrożność i na przykład mamy zasadę, że póki jestem w ciąży to się nie głaszczemy ;) koty przebywają na dole u teściowej ( nie zostają same w kuchni więc nie wolno im skakać np po blatach) i nie mają wstępu na górę do nas. Jedna przyjęła do wiadomości, że głaskać się będziemy od września, druga jest niepocieszona ;) ale pozostali członkowie rodziny starają się jej to wynagrodzić.

To co mnie martwi, to fakt że nasiliły się bardzo wymioty ( nawet weszłam, żeby tu do Was popisac, aby nie myśleć o wymiotachi nudnościach, dzisiaj wszystko co zjem wraca z powrotem, nic się nie przyjmuje. Mam nadzieję, że to tylko dzisiaj. że już jutro będę mogła normalnie jeść i te nasilone wymioty nie zaszkodzą maluszkowi.
 
Do góry