No czytalam komentarze pod artykułem o remoncie właśnie i masakra... Ponoć położne bardzo nie fajne, ze horror wręcz przeżyły... Ale osobiście mam koleżanki co tam rodziły i były bardzo zadowolone więc trudno stwierdzić...@Klauduśka23 @asiek08 ja myśle nad Raszei. I tam właśnie urzęduje moj lekarz dlatego mnie tam teraz tez położył z tymi wymiotami...Wiec miałam okazje zrobić małe rozeznanie opieka na patologii ciąży bez zastrzezen. Babki co były na ostatnich nogach cały czas badania dopytanie jak sie czuja i czy coś sie rusza, wręcz podawanie posiłków do „łóżka” ale kurczę tyle było porodów przez moje 3 dni ze nie mieli już miejsc a ponoć Właśnie mowili ze Polna wyremontowa takie ładne sale i żadna nie chce tam jechać wiec nie wiem o co chodzi...
A wiecie czego ja sie obawiam? Naczytalam się, że we wrześniu najwięcej dzieci sie rodzi, ze porodowki pękają w szwach... A co jak pojade do swojego szpitala a nie będzie miejsca? [emoji848][emoji50]
Macie jakieś doświadczenia mamy które rodziły we wrześniu? Są tu takie?