reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

A wlasnie dziewczyny, odnośnie spacerów - czy od razu mozna wychodzić, czy sie czeka jakiś czas na wychodzenie na spacery? Jesli rodzimy we wrześniu, to w październiku spaceru juz czy jak to wyglada?

Wrzesień przeważnie jest cieplutko to od razu po powrocie ze szpitala na spacerki [emoji6]

Nie ma już żadnego werandowania, przyzwyczajania do powietrza (wtf), to relikty przeszłości :) no poniżej - 10 sie nie wychodzi z takimi maluchami i to chyba jedyna zasada
Przyznaję się bez bicia, ja weradowałam [emoji23] na swoje usprawiedliwienie napisze że byłam młoda, a to był marzec u z ciepłej pogody zrobiła się ciapa i położna tak kazała hehe
 
reklama
Wrzesień przeważnie jest cieplutko to od razu po powrocie ze szpitala na spacerki [emoji6]
ja nie rodze we wrześniu tylko pod koniec wrzesnia, wiec wyjdę ze szpitala w październiku. Ja rozumiem jak to wyglada latem, o to nie pytałam i nie pytalabym. Potrzebuje informacji, co i jak z październikiem. I jak spacerować po porodzie. Przecież podobno sie ledwo chodzi. Nie rozumiem chyba.
 
Różne szkoły są ;) jedni robią werandowanie- zapewne pod wpływem starszych pokoleń, drudzy od razu wychodzą [emoji4]
 
Może któraś nam doradzi bo też jestem ciekawa jak w październiku, bo też mam termin na koniec. Ja spytam mojego pediatry po prostu, po powrocie ze szpitala jest wizyta patronazowa u pediatry i wtedy pytałam. A co do kondycji, ja na pierwszy spacer szłam blisko, nie pchalam wozka bo nie miałam siły - bolal mnie kregoslup.
 
@dory ale nikt Ci teraz nie powie czy w październiku bedzie +25 czy 5, poza tym nie ma to najmniejszego znaczenia wychodzi się od razu tylko dostosowujesz ubranie dziecka do pogody. Co do kondycji to sama zobaczysz jak sie będziesz czuła. Nikt nie mówi że to mają być kilometrowe spacery. Ja te pierwsze dni wchodzilam na podwórko, na pierwszy daleki spacer wybrałam się chyba tydzień po. Bo to nie o to chodzi żeby trzaskać kilometry z wózkiem tylko o spędzanie czasu z dzieckiem na powietrzu, więc spokojnie jak sie nie będziesz czula na silach to możesz po prostu posiedzieć na balkonie czy na ławce przed blokiem
 
Poza tym jeszcze położna przychodzi i spokojnie na pewno doradzi jak ubrać do odpowiednio panującej pogody i kiedy wychodzić :)
 
Ja mialam cudowną położną, właściwie dwie z mojej szkoły rodzenia. I serio aż się cieszę że znowu będzie przychodzić :)
 
reklama
Do góry