reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

My sie juz ledwo miescimy, jak wstawiamy do salonu suszarke z ubraniami, to ledwo jest miejsce, zeby przejsc, a ja po cesarce w ogole bede sie meczyc, zeby sie nie zagracic bardziej z dziecka rzeczami. zalamalo nas to, serio w tym mieszkaniu nie mamy miejsca nawet na rzeczy dla malucha, nasze ciuchy sie mieszcza na styk (zima wynosimy do piwnicy letnie, latem zimowe). Komoda nie wejdzie na 200% ;)
U nas tak samo, dlatego ja teraz będę musiała mieć jedna komode na dwójkę [emoji23] trudno... kolejnej nie będę kupować, bo piętrowo bym musiała stawiac. A nie będę biegać na przedpokój [emoji848] Co się nie zmieści to do szafy upchne:) Na szczęście w maju już będzie budował się nasz domek więc jakoś damy radę do tego czasu [emoji3] Dobrze, że łóżeczko wejdzie :)
 
reklama
Dory ale na szczęście to przejściowe i w końcu się kiedyś wyprowadzicie:) tego się trzeba trzymać, z optymizmem![emoji16]
Czy wy przestaniecie byc takie optymistycznie nastawione do wszystkiego? Ja jestem pesymistka, ale przy was to juz normalnie schodze do mordoru kazdego dnia :p
 
U nas tak samo, dlatego ja teraz będę musiała mieć jedna komode na dwójkę [emoji23] trudno... kolejnej nie będę kupować, bo piętrowo bym musiała stawiac. A nie będę biegać na przedpokój [emoji848] Co się nie zmieści to do szafy upchne:) Na szczęście w maju już będzie budował się nasz domek więc jakoś damy radę do tego czasu [emoji3] Dobrze, że łóżeczko wejdzie :)
Za duzo tu optymizmu, źle mi się to czyta :p
A tak powaznie, my nie mamy przedpokoju. To znaczy mamy, ale tam jest szafa, w ktorej sa nasze rzeczy - rzeczy, ktore wychodza na korytarz, bo sie nie mieszcza :D
 
Za duzo tu optymizmu, źle mi się to czyta :p
A tak powaznie, my nie mamy przedpokoju. To znaczy mamy, ale tam jest szafa, w ktorej sa nasze rzeczy - rzeczy, ktore wychodza na korytarz, bo sie nie mieszcza :D

Chciałabym ci powiedzieć, że też nie wiem jak to ogarnę i pozrzędzić ale w sumie jakoś to będzie i na razie się nie przejmuję :p coś wymyślę, tu upchnę, tam przestawię, grunt to kreatywne myślenie :D
 
Za duzo tu optymizmu, źle mi się to czyta [emoji14]
A tak powaznie, my nie mamy przedpokoju. To znaczy mamy, ale tam jest szafa, w ktorej sa nasze rzeczy - rzeczy, ktore wychodza na korytarz, bo sie nie mieszcza :D

My na przedpokoju też mamy duża szafę... Ale na upartego jakaś komoda by jeszcze weszła [emoji2] Ale bez sensu. Porządki się zrobi to więcej będzie miejsca [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Dory, spoko. My w czerwcu kupiliśmy mieszkanie. Docelowo niecałe 49m2. Miało wystarczyć na nas troje. O tak mężowi płakałam, że ciasno, że przedpokój ciasny, że nie ma w nim szafy.... I tak w kółko. [emoji4] a teraz będziemy musieli zorganizować przestrzeń dla 4. Mąż już kombinuje [emoji4] przedstawia mi koncepcję gdzie łóżeczko stanie... Teraz będziemy wieniać drzwi wejściowe, latem okna i grzejniki. Wprowadziliśmy się nie robiąc nic poza sprzątaniem bo mieliśmy 3 dni. Ale damy radę [emoji4]
 
Moja wizyta na NFZ bez szału ale czego się spodziewać jak doktor, oj przepraszam docent przyjmował także prywatę ;) no cóż bywa i tak. Ważne, że z dzieckiem wszystko póki co ok. Oczywiście nikt dalej nie może powiedzieć mi płci bo nie widać, tak się maluch układa. Dobrze, że pod koniec miesiąca mam wizytę u swojej doktor to pewnie już będzie widać.
 
reklama
Chciałabym ci powiedzieć, że też nie wiem jak to ogarnę i pozrzędzić ale w sumie jakoś to będzie i na razie się nie przejmuję :p coś wymyślę, tu upchnę, tam przestawię, grunt to kreatywne myślenie :D
ja, pamietajac o tym, ze sie zaraz przeprowadzam, wszystko sobie olałam :D grat na gracie, buty na korytarzu, ehh, ciezka sprawa
 
Do góry