reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

Biorę nospe 3x razy dziennie bo lekarz kazał. Wydaje mi sie zeby pozbyć sie skurczy z macicy. Sam brzuch juz mnie nie boli, moze troche wiązadła. A jeszcze z niecale 2 tygodnie temu nie musialam pamietac o tabletkach bo wlasnie sam brzuch mi przypominal, bo bolał. Teraz zdarza sie ze zapomne o dawce bo nic mi nie dolega. Tez jestem kobietą ktora woli siw przemeczyc niz brac tabletki i serio praktycznie nigdy ich nie bralam, teraz tez bym nie brala. Ale skoro lekarz mówi ze konieczne to mu ufam. Spytam sie pojutrze kiedy będę mogla odstawić.
No ja mam wizytę we wtorek więc mam nadzieję, że będzie ok.. Ale faktycznie masz takie bóle że nospe musisz wziąć? Bo ja akurat jestem typem człowieka ze jak nie musi to nie bierze tabletek a bywa ze biorę.. Girki do góry, poleze i dopiero sie uspokoi.. Ale to jak już w domu jestem i mogę odpocząć...
 
reklama
Będę uważać, jakoś ogolnie mam strasznie wrażliwy ten brzuszek ze zawsze po prostu trzymam rękę na brzuchu. I skoro tak mówisz to przy tym zostanę:)
Klaudia tylko nie powinno się za bardzo masować brzucha, bo to może powodować skurcze macicy, a Ty miałaś kłopoty z krwawieniem, to tym bardziej uważaj. To opinia mojego lekarza i tych tutaj szpitalnych. Ale mówić do brzuszka możesz śmiało do woli :)
 
Biorę nospe 3x razy dziennie bo lekarz kazał. Wydaje mi sie zeby pozbyć sie skurczy z macicy. Sam brzuch juz mnie nie boli, moze troche wiązadła. A jeszcze z niecale 2 tygodnie temu nie musialam pamietac o tabletkach bo wlasnie sam brzuch mi przypominal, bo bolał. Teraz zdarza sie ze zapomne o dawce bo nic mi nie dolega. Tez jestem kobietą ktora woli siw przemeczyc niz brac tabletki i serio praktycznie nigdy ich nie bralam, teraz tez bym nie brala. Ale skoro lekarz mówi ze konieczne to mu ufam. Spytam sie pojutrze kiedy będę mogla odstawić.
Pewnie, że tak... Jak mi powie ze mam brać to też będę... Po to chodzę do lekarza a nie prowadzę ciąży sama jakby nie było [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Dziewczyny, strasznie mi miło. Możecie wziąć mnie za wariatke ale coraz bliższe staje mi się te forum. Ciupke mi lepiej, poczytam co u Was i jakos staram się opróżnić głowę. Nie raz pomoglyscie mi ze strachem czy jakimiś wątpliwościami. Tak więc, cieszę się ze na Was trafiłam!
Po to tu siebie mamy. Dla mnie to forum, to taka odskocznia, azyl. Wiadomo, jak się jest anonimowym, to zawsze łatwiej też o czymś trudnym pogadać. Na Facebooku też jestem na Wrześniówkach 2019. Oczywiście, tam też jest bardzo fajnie, ale tu jakoś tak przytulniej... [emoji6]
Mój Narzeczony się trochę ze mnie nabija i jak widzi na górze ekranu w moim telefonie ten zielony pasek z apki, to się pyta "I co tam u Twoich koleżaneczek?". Hahaha [emoji23]
 
Po to tu siebie mamy. Dla mnie to forum, to taka odskocznia, azyl. Wiadomo, jak się jest anonimowym, to zawsze łatwiej też o czymś trudnym pogadać. Na Facebooku też jestem na Wrześniówkach 2019. Oczywiście, tam też jest bardzo fajnie, ale tu jakoś tak przytulniej... [emoji6]
Mój Narzeczony się trochę ze mnie nabija i jak widzi na górze ekranu w moim telefonie ten zielony pasek z apki, to się pyta "I co tam u Twoich koleżaneczek?". Hahaha [emoji23]
Hehe mój mąż wczoraj podobnie;)
 
Po to tu siebie mamy. Dla mnie to forum, to taka odskocznia, azyl. Wiadomo, jak się jest anonimowym, to zawsze łatwiej też o czymś trudnym pogadać. Na Facebooku też jestem na Wrześniówkach 2019. Oczywiście, tam też jest bardzo fajnie, ale tu jakoś tak przytulniej... [emoji6]
Mój Narzeczony się trochę ze mnie nabija i jak widzi na górze ekranu w moim telefonie ten zielony pasek z apki, to się pyta "I co tam u Twoich koleżaneczek?". Hahaha [emoji23]
Identycznie mój, nawet on sam widzę z ciekawością nieraz patrzy o czym piszemy. Zawsze pokazuje mu Wasze maluchy, z chęcią je ogląda :)
 
Wiem, że pewnie mało która z was ekscytuje się piłką nożną ale własnie mój ukochany Manchester United wszedł do 1/4 finału Ligi Mistrzów :D Cholera! :D
Musiałam to wyrzucić bo dziś chyba nie zasnę :D
GLORY GLORY MAN UNITED :D

(to tak dla zmiany tematu co by te chłopy nasze nie myślały że my tylko o dzieciach i brzuchach :p)
 
Wiem, że pewnie mało która z was ekscytuje się piłką nożną ale własnie mój ukochany Manchester United wszedł do 1/4 finału Ligi Mistrzów :D Cholera! :D
Musiałam to wyrzucić bo dziś chyba nie zasnę :D
GLORY GLORY MAN UNITED :D

(to tak dla zmiany tematu co by te chłopy nasze nie myślały że my tylko o dzieciach i brzuchach :p)
U mnie to samo. Myjąc zęby słyszałam jakie ponoć piekne zakończenie było [emoji23]
 
reklama
Do góry