reklama
Myszka90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2017
- Postów
- 8 157
Dziewczyny a mi minęły mdłości. Od trzech dni nic. Aż mnie to martwi [emoji848]
Aczkolwiek w pierwszej ciąży nie miałam żadnych takich dolegliwości to z jednej strony to Wam zazdroszczę bo to znaczy że hormony buzują i maleństwo rośnie i jest to jakiś dobry znak [emoji39]
Aczkolwiek w pierwszej ciąży nie miałam żadnych takich dolegliwości to z jednej strony to Wam zazdroszczę bo to znaczy że hormony buzują i maleństwo rośnie i jest to jakiś dobry znak [emoji39]
Anastazja35x
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2019
- Postów
- 352
Która w tym tyg wizytuje ze mną? [emoji173]️
Jutro powinnam iść do lekarza ale nie mam samochodu wiec nie wiem czy nie będę musiała jutro po niego jechać i czy zdążę ale najpóźniej do środy pójdę zobaczyc czy wszystko ok . I jak tam z moim krwiakiem
Ewkaa0606
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2019
- Postów
- 49
Ja w srode[emoji6]
Która w tym tyg wizytuje ze mną? [emoji173]️
martoosia04
Fanka BB :)
To emocjonujący tydzień i u nas na wątku
supreme
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2019
- Postów
- 288
Hej wszystkim!
Dzisiaj rozpoczęłam 9 tydzień.
Od kilku dni mam pewien problem. Mianowicie podczas wypróżniania się mam jednorazowe plamienie w takim brązowym odcieniu. Zaparć raczej nie mam, ale jednak muszę zawsze włożyć trochę siły w to żeby się załatwić. To plamienie z pochwy występuje tylko wtedy, po podtarciu się. Czasami, ale to nie zawsze, podczas wypróżniania się poczuję w podbrzuszu delikatne ukłucie.
Jestem cięższym przypadkiem po dwóch poronieniach, biorę Duphaston 3x1 i kilka innych specyfików w tym Clexane na rozrzedzenie krwi, które mają mi pomóc donosić tym razem ciąże. Pulsujące serduszko już widziałam w tej ciąży, w poprzednich nie zaznałam tego doświadczenia.
Wizytę mam dopiero 15 lutego, mój lekarz jest teraz na urlopie a jak sobie pomyślę, że mam na IP jechać, to mi się beczeć chce, bo w moim szpitalu jest tak chamski personel, że nawet zdecydowałam się na ginekologa z innego miasta, który pracuje w innym szpitalu żeby tylko nie trafić na poród do mojego miejskiego szpitala.
Czy któraś z Was też miała taki problem i konsultowała to ze swoim lekarzem?
Dzisiaj rozpoczęłam 9 tydzień.
Od kilku dni mam pewien problem. Mianowicie podczas wypróżniania się mam jednorazowe plamienie w takim brązowym odcieniu. Zaparć raczej nie mam, ale jednak muszę zawsze włożyć trochę siły w to żeby się załatwić. To plamienie z pochwy występuje tylko wtedy, po podtarciu się. Czasami, ale to nie zawsze, podczas wypróżniania się poczuję w podbrzuszu delikatne ukłucie.
Jestem cięższym przypadkiem po dwóch poronieniach, biorę Duphaston 3x1 i kilka innych specyfików w tym Clexane na rozrzedzenie krwi, które mają mi pomóc donosić tym razem ciąże. Pulsujące serduszko już widziałam w tej ciąży, w poprzednich nie zaznałam tego doświadczenia.
Wizytę mam dopiero 15 lutego, mój lekarz jest teraz na urlopie a jak sobie pomyślę, że mam na IP jechać, to mi się beczeć chce, bo w moim szpitalu jest tak chamski personel, że nawet zdecydowałam się na ginekologa z innego miasta, który pracuje w innym szpitalu żeby tylko nie trafić na poród do mojego miejskiego szpitala.
Czy któraś z Was też miała taki problem i konsultowała to ze swoim lekarzem?
pumelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2017
- Postów
- 6 207
Ja tak miałam i w poprzednich ciazach i teraz. 2 straty mam za sobą i dopiero po włączeniu fraxy donosilam. Oby lekarzy (teraz i w poprzendich) mówili że brązowe plamienia oznaczają że z pochwy wypływa stara krew, czyli może resztki jakiegoś krwiaka albo macica się oczyszcza. Martwić mnie powinna tylko czerwona żywa krew. Jak miałam krwotoki w poprzedniej ciazy to jechałam na IP ale też nie lubię tego bo traktują mnie na zasadzie - po co to przyjechałaś jak poronilas a jednak biega mi teraz półtora roczna córka podsumowując brązowe plamienie oznacza stara krew, więc jedynie bym się oszczędzala.Hej wszystkim!
Dzisiaj rozpoczęłam 9 tydzień.
Od kilku dni mam pewien problem. Mianowicie podczas wypróżniania się mam jednorazowe plamienie w takim brązowym odcieniu. Zaparć raczej nie mam, ale jednak muszę zawsze włożyć trochę siły w to żeby się załatwić. To plamienie z pochwy występuje tylko wtedy, po podtarciu się. Czasami, ale to nie zawsze, podczas wypróżniania się poczuję w podbrzuszu delikatne ukłucie.
Jestem cięższym przypadkiem po dwóch poronieniach, biorę Duphaston 3x1 i kilka innych specyfików w tym Clexane na rozrzedzenie krwi, które mają mi pomóc donosić tym razem ciąże. Pulsujące serduszko już widziałam w tej ciąży, w poprzednich nie zaznałam tego doświadczenia.
Wizytę mam dopiero 15 lutego, mój lekarz jest teraz na urlopie a jak sobie pomyślę, że mam na IP jechać, to mi się beczeć chce, bo w moim szpitalu jest tak chamski personel, że nawet zdecydowałam się na ginekologa z innego miasta, który pracuje w innym szpitalu żeby tylko nie trafić na poród do mojego miejskiego szpitala.
Czy któraś z Was też miała taki problem i konsultowała to ze swoim lekarzem?
Hej dziewczyny, widzę, że nawet pół dnia przerwy w czytaniu i człowiek na milion stron do nadrobienia
wlasnie wracam od lekarza chorób zakaźnych, dostałam rovamycyne przez te toksoplazmoze, a od 18 tygodnia maja mi dac cos mocniejszego.
wlasnie wracam od lekarza chorób zakaźnych, dostałam rovamycyne przez te toksoplazmoze, a od 18 tygodnia maja mi dac cos mocniejszego.
reklama
U
użytkownik188836
Gość
Hejka wszystkim, gratuluje wszystkim bijacych serduszek i trzymam kciuki za kolejne udane wizyty, ciesze sie ze u Was wszystko w porządku i strasznie mi przykro z powodu strat... nie odzywałam się bo ciężki okres za mna, dopiero 8tydz+2 a już mam 2 wizyty w szpitalu za sobą, za kazdym razem z plamieniem. Teraz wyszlam w piatek z bijacym serduszkiem, wczoraj spokój, a dziś juz niestety znowu krew tak cholernie przykro, tyle staran, tyle miłości a ciagle jakieś nieprzyjemności...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: